bongo bez urazy ale twój nick jest z małej litery prawda?? Jak mi podasz swoje imię to obiecuję że zawsze będzie z dużej.
Qbaas ma nick z dużej , ja z kolei też z małej więc nie robi mi różnicy czy ktoś go napisze z małej bo to tylko nick. Jakbym chciał żeby ktoś pisał mój nick z dużej to w sygnaturce też bym miał z dużej.
Co do oleju to wszystko zależy od lokalizacji , ja mam taniej LOTOSA i gdybym potrzebował tego TRAFFICA 505.01 to też miałbym go taniej niż MOTUL. Co do ceny MOTUL to już ci pisałem ile płaciłem więc dla mnie jest odwrotnie niż dla ciebie w kwestiach cenowych. I pewnie nie tylko dla mnie bo jest wiele osób mieszkających w miejscach gdzie go zwyczajnie nie sprzedają a zakup oleju z wysyłką robi się nieopłacalny.
Co do odnośnika do forum AUDI od
Qbaas to w ogóle mnie to nie wzrusza bo niby jakim autorytetem ma być dla mnie jakieś forum AUDI??? W oficjalnym biuletynie VW mamy LOTOSA wśród olejów rekomendowanych więc wybacz ale jakieś tam forum AUDI nie stanowi dla mnie większego autorytetu czy źródła wiedzy niż sam producent silnika. Ponadto na takich forach jest masa osób takich jak ty które powielają fałszywe mity.
Qbaas co do MOTUL też byłem zadowolony i nie powiem złego słowa ale jak już wielokrotnie pisałem polski równie dobry olej mam obecnie taniej.
I tylko jeszcze raz powtarzam że nie kupuje się oleju w sklepach firmowych czy stacjach patronackich gdzie bańka 4L ORLENA 10w 40 na stacji ORLEN w Jaworznie kosztuje 120 zł a butelka 1L oleju MOBIL 5W PEAK LIFE kosztuje prawie 60 zł. Te same oleje w sklepach typu MAKRO czy SELGROS kosztują 70 zł za ORLEN czy lekko ponad 100 zł za 4 L MOBILA PEAK LIFE. LOTOS 10W 40 na stacjii firmowej kosztuje 128 zł podczas gdy w SELGROS za 85 zł mam full syntetyka LOTOSA. Nie wiem jakie są u was ceny i dostępność ale u mnie i wielu osób jest tak jak piszę czyli suma sumarum MOTUL drożej LOTOS taniej.
Artiks cena na Ebay to nie cena od producenta, nie jest żadnym dowodem przecież to cena z marżą jakiegoś handlarza olejem, zresztą zastanów się, pisałem już o tym. Skoro MOTUL załóżmy 10W40 kosztuje u nas 95 zł i jest sprowadzany najczęściej z niemieckich hurtowni a te sprowadzają go z Francji to przecież nikt nie prowadzi fundacji charytatywnej ani wielkiej orkiestry świątecznej pomocy i nie rozdaje go za darmo. Trzeba odliczyć marże pośredników , koszta transportu i składowania, koszta prowadzenia działalności a to nie są małe koszta, wiem bo sam prowadzę małą działalność gospodarczą i wierz mi że nikt tym nie będzie handlował za 5 zł zysku na bańce oleju. A skoro takie ceny mamy w Polsce to pomyśl odliczając te wszystkie koszta po ile sprzedaje producent. Idąc twoim tokiem rozumowania to wyglądałoby na to że nikt nie bierze marży albo nie płaci za transport i nie prowadzi działalności tylko puszcza ten olej za free bo jest wielkim filatropem. Skoro uważasz że jest tak jak mówisz wytłumacz mi jakoś logicznie jak ten biedaczyna sprzedawca MOTULA żyje i zarabia na chleb i ten niemiecki hurtownik też skoro sprzedają go w/g ciebie w cenie producenta albo taniej. ??
Można wysnuć dwa wnioski. Albo ten MOTUL u producenta kosztuje jakieś 40 zł a reszta to koszt składowania , transportu i przede wszystkich marża sprzedawcy który musi płacić podatki, zus, wypłaty dla pracowników , opłacić bądź utrzymać środki transportu. Opcja nr 2 jest taka że MOTUL sprzedawany w Polsce w tych cenach to zwyczajne podróby a nie MOTUL. Ja się zwyczajnie skłaniam w stronę opcji nr 1 czyli że producent sprzedaje po ok 40 zł za 5L a reszta to koszta i marże pośredników a olej jest oryginalny. Innych opcji nie ma, bo chyba każdy potrafi liczyć a czasy św Franciszka z Asyżu się już dawno skończyły.