Witam

Dwa tygodnie temu kupiłem Golfa 3, [1.9TD] i mam z nim mały problem. A dokładniej.
Na zimnym silniku w zimny dzień pali na strzała. Natomiast kiedy silnik jest już ciepły to przy kolejnej próbie odpalenia występują dwie sytuacje.
1) Przekręcamy zapłon i nie pojawia się kontrolka świec żarowych. Mogę kręcić ile wlezie, a i tak nie odpali. W tej sytuacji muszę poczekać aż silnik ostygnie by pojawiła się kontrolka świec. Im zimniej na dworze tym krócej trzeba czekać.
2)Druga sytuacja wygląda tak, że kontrolka świec pojawia się. Wtedy silnik odpali, ale wymaga to kilkusekundowego kręcenia.
Mówiąc ogólniej na ciepłym silniku trzeba go długo kręcić żeby odpalił, a na zimnym pali na strzała, kiedy nie ma kontrolki świec nie odpali wcale.
Kolejnym problemem jest to, że jak silnik już się rozgrzeje to odczuwam spadek mocy. Objawia się to tym, że w sytuacji gdy mam np. 2000 obrotów i dodam gazu to odczuwam tak jakby silnik zamuliło, wiadomo przyśpiesza, ale zdecydowanie nie tak jak powinien. Nie czuć tego "kopa" Taka dziwna reakcja na dodanie gazu. Na zimnym silniku to nie występuje. Im cieplejszy tym gorzej. Miałem przyjemność jeździć tymi silnikami i takiego problemu nie było.
Myślę, że te dwa problemy mają jeden powód ale nie jestem w stanie tego ustalić. Doradźcie mi co to może być :/