Jaki olej?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Jaki olej?
na nasze warunki klimatyczne jest przypisywany olej mineralny jako najlepszy, najlepiej mobila
Jaki olej?
Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!
-
- Ma gadane
- Posty: 235
- Rejestracja: pt gru 14, 2012 21:17
Re: Jaki olej?
Proponuje Selektola zalaćAj Li pisze:na nasze warunki klimatyczne jest przypisywany olej mineralny jako najlepszy, najlepiej mobila
Jaki olej?
wcale tak glupio nie gada. Nie wiem czy wiecie ale mineralne oleje maja chyba najlepsza lepkość a to sie wiąże z abrdzo dobrym przywieraniem oleju i tworzeniem dobrego filmu olejowego. Mineralny olej ma tylko cieżko w morozy. To mi w zasadzie nie przeszkadza. sIlnik odpala, czkam kilka minut az sie rozgrzeje motor i jade. Nie stosuje praktyki ze odpalam auto przy -20 i odrazu jade wiec jest okej. Choc mimo to leje olej syntetyczny.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- pegasus_sis
- Ma gadane
- Posty: 152
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 20:13
- Lokalizacja: Łódzkie
Jaki olej?
W sumie ma rację, przecież większość olejów od 0W-40 to hydrokrakowane oleje mineralne (HC)
A "czysty" minerał to nie tylko problemy na mrozie, ale też niższa odporność na rozkład pod wpływem temperatury - dlatego nadaje się tylko do starych, niewysilonych silników. A skoro można za praktycznie tą samą cenę zalać coś lepszego - po co kusić los?
A "czysty" minerał to nie tylko problemy na mrozie, ale też niższa odporność na rozkład pod wpływem temperatury - dlatego nadaje się tylko do starych, niewysilonych silników. A skoro można za praktycznie tą samą cenę zalać coś lepszego - po co kusić los?
Jaki olej?
jak ci wlepią mandat za to - wyrówna się jakbyś zalał coś dobrego i ruszał tuz po odpaleniu.wesol pisze:sIlnik odpala, czkam kilka minut az sie rozgrzeje motor
Oleje mineralne typu 15W-40 nie są złe - problem w tym co tu opisane - że nie zdają egzaminu w porannych mroźnych rozruchach zwłaszcza kiedy mają już nawinięte kilka czy kilkanaście tysięcy km od wymiany choć jak ktoś garażuje ten problem go nie dotyczy. Głównym problemem olejów mineralnych wspomnianej lepkości jest całkowite wykluczenie ich ze stosowania przez dzisiejsze silniki których producenci absolutnie nie dopuszczają stosowania takowych. Większość wymaga olejów niskopopiołowych, energooszczędnych i super płynnych aby jak najszybciej zapewnić pełne smarowanie newralgicznych punktów bardzo wysilonych dzisiejszych jednostek napędowych itp a te wymagania spełniają tylko syntetyki.
Natomiast jeżeli ktoś pyta czy "Lotos Mineralny" 15W-40 jest dobry do TDI 1Z czy silników stosowanych w Mk2 lub innych z tamtych lat to należy odpowiedzieć iż nie tylko jest dobry ale nawet bardzo dobry i jak najbardziej należy taki lać zamiast spuszczać się na forach "czy mam wlać 0W-30 czy 5W-30 i czy nie rozpuści mi to wału korbowego".
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- ja4rqu
- Gadatliwa bestia
- Posty: 635
- Rejestracja: czw kwie 22, 2010 15:14
- Lokalizacja: Okolice Przemyśla
Jaki olej?
na prywatnej posesji silnik cały dzień może chodzić i mogą naskoczyć. Tak niech wszyscy w tdi leja minerał. Przyjdzie minus 20 a razem z nim tematy o padnietych turbinach. Może nie od razu, może nie u wszystkich. A Ty dlaczego do swoich silników nie lejesz minerała? Silniki masz stare alh, to w końcu to co 1z. U mnie na początku był minerał, szklanki pukaly i pukaly. Wlałem 10w i cisza. Dziwne, przecież minerał do starych kibli 1z i afn jest najlepszy.
Jaki olej?
ja4rqu, kobieta Ci rano "nie dała" że tak się miotasz ?
czytaj ze zrozumieniem albo nie odpisuj wcale.
czytaj ze zrozumieniem albo nie odpisuj wcale.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Jaki olej?
Jeśli o mnie chodzi to do TDI na PD nigdy bym 15w40 nie zalał. Lejąc takowy (15W40) olej do silnika 2.5 TDI na dzień dobry można zacząć rozglądać się za nowymi wałkami. Znajomy ma A6 2.5 leje 5w40 ma przejechane (ponoć autentyczne) 360 tyś i nic się z tym motorem złego nie dzieje a na pewno nie z wałkami. Biorąc np mercedesa (beczke) pod uwagę, i lata jego produkcji , gdzie olej do smarowania silnika, byle jaki byle był, a i tak w tej konstrukcji spełniał swoją rolę i auto przekulało milion kilometrów. Może gdyby lano do niego 10w40 przejechał by dwa miliony:) ale tego już się sprawdzić nie da:) Moim skromnym zdaniem do dzisiejszych samochodów z turbinami o które trzeba dbać, z wąskimi kanałami olejowymi, wysilonymi jednostkami typu 1.4 mający 170koni, olej 15w40 jest złym olejem. Do starszych produkowanych w latach, gdy produkowało się samochody które miały jeździć długimi latami ten olej spełniał swoją rolę nawet w czasie mrozów. Dziś mamy w samochodach DPF-y i rożne inne ekologiczne cuda więc i trzeba lać to co deklaruje producent. Chyba że znajdzie się ktoś i zleje do takiego Audi z 2013 roku olej mineralny:)
Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!
Re: Jaki olej?
nie raz tu było pisane o tym że np Renault w ASO stosuje do flotowych DCI 10W-40 zaś Toyota do swoich D-4D z floty 15W-40... i jakoś przeżywają... 150 tys km i 3 lata eksploatacji a co się później z nimi dzieje... kto to wie. Tylko nie wiem czy nadal, kiedy każdy nowy diesel posiada już DPF`a, stosują te praktykidimmer pisze:Chyba że znajdzie się ktoś i zleje do takiego Audi z 2013 roku olej mineralny:)
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Jaki olej?
Aż się boje pomyśleć:) ale myślę że olej przy sprzedaży będzie w nich już 5wPiasek pisze: a co się później z nimi dzieje...
Jeśli Twój problem się wyjaśnił to wróć do tematu gdzie zadałeś pytanie i napisz jak go rozwiązałeś. To wiele nie kosztuje, a pomaga innym!
- ja4rqu
- Gadatliwa bestia
- Posty: 635
- Rejestracja: czw kwie 22, 2010 15:14
- Lokalizacja: Okolice Przemyśla
Jaki olej?
za młody jeszcze jestem aby kobieta rano dawała żony jeszcze brak. Nie miotam sie, w miejscu siedzę. Pisze swoje zdanie czego mi nie zabronisz. A umiejętnosc czytania ze zrozumieniem posiadam:)
Natomiast jeżeli ktoś pyta czy "Lotos
Mineralny" 15W-40 jest dobry do TDI
1Z czy silników stosowanych w Mk2 lub innych z tamtych lat to należy
odpowiedzieć iż nie tylko jest dobry
ale nawet bardzo dobry i jak
najbardziej należy taki lać zamiast
spuszczać się na forach "czy mam wlać
0W-30 czy 5W-30 i czy nie rozpuści mi to wału korbowego". Co tu można zrozumieć inaczej? Chyba ze niektóre Twoje słowa mają ukryte znaczenie. Tak, można nie wymieniać oleju albo lac cokolwiek. W pracy w firmowym ducato 2.3 z 2010rmieliśmy prawie 300kkm a miał 3 razy olej wymieniony. A tak to dolewany. Jeździł? Jeździł. Aż sie spalił. A szklanki klepały 35 sekund a kontrolka oleju świeciła i świeciła... Moje zdanie jest takie ze w miarę optymalny olej na nasze warunki to 10w40. Piszesz ładne długie posty a ja czytać lubię , w żadnym wypadku nie "piję" tu do nikogo, nie zgadzam się z niektórymi wypowiedziami i chciałbym podpytac u "dziadków forumowych"
Natomiast jeżeli ktoś pyta czy "Lotos
Mineralny" 15W-40 jest dobry do TDI
1Z czy silników stosowanych w Mk2 lub innych z tamtych lat to należy
odpowiedzieć iż nie tylko jest dobry
ale nawet bardzo dobry i jak
najbardziej należy taki lać zamiast
spuszczać się na forach "czy mam wlać
0W-30 czy 5W-30 i czy nie rozpuści mi to wału korbowego". Co tu można zrozumieć inaczej? Chyba ze niektóre Twoje słowa mają ukryte znaczenie. Tak, można nie wymieniać oleju albo lac cokolwiek. W pracy w firmowym ducato 2.3 z 2010rmieliśmy prawie 300kkm a miał 3 razy olej wymieniony. A tak to dolewany. Jeździł? Jeździł. Aż sie spalił. A szklanki klepały 35 sekund a kontrolka oleju świeciła i świeciła... Moje zdanie jest takie ze w miarę optymalny olej na nasze warunki to 10w40. Piszesz ładne długie posty a ja czytać lubię , w żadnym wypadku nie "piję" tu do nikogo, nie zgadzam się z niektórymi wypowiedziami i chciałbym podpytac u "dziadków forumowych"
Jaki olej?
ja4rqu, poniekąd masz rację, jasne że będą jeździły stare wynalazki ale z drugiej strony czy jeżeli jest nowocześniejszy, lepszy olej to nie można go stosować? To tak jak byś powiedział swojemu ojcu: Stary po co ci komórka, masz telefon w domu na kablu z tepsy...stary się obejdzie bez komórki ale po co? Podobnie z lekami i terapiami, badania trwają, technologie medyczne się zmieniają, leki są coraz lepsze i stosuje się je u wszystkich pacjentów, nie ważne czy ktoś ma 70lat czy 20, tak? Nie będą cię kroić na stole, tylko zastosują laparoskopię, choć równie dobrze mogą wyciąć ci wyrostek po rzeźnicku...jak byś wolał?
Chyba rozumiem do czego dążysz. No np jak bym miał pastucha B5fl w kolorze kości słoniowej z berlina z przelotem pół miliona, zgnitym ale spox pali ma trzy gary, jeździ, choc zostawia 4 ślady, kupiony za 5 tysi do wożenia taczki i szpadli to czemu nie, wymiana co 3o tys i Lotus 15W...chociaż prędzej tylko dolewanie. Ale gdybym miał piękne Mk2 GTI z 86r z symbolicznym przebiegiem to syntetyk, 10 tyś i wcale bym nie oszczędzał 30zł na jednej wymianie. Zgodzisz się, czy nie?
Chyba rozumiem do czego dążysz. No np jak bym miał pastucha B5fl w kolorze kości słoniowej z berlina z przelotem pół miliona, zgnitym ale spox pali ma trzy gary, jeździ, choc zostawia 4 ślady, kupiony za 5 tysi do wożenia taczki i szpadli to czemu nie, wymiana co 3o tys i Lotus 15W...chociaż prędzej tylko dolewanie. Ale gdybym miał piękne Mk2 GTI z 86r z symbolicznym przebiegiem to syntetyk, 10 tyś i wcale bym nie oszczędzał 30zł na jednej wymianie. Zgodzisz się, czy nie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 228 gości