Cykanie tykanie Golf MK3 TDI 1z

[sroger]

Witam.
Niestety nie znalazłem odpowiedzi na ten dźwięk :
https://www.youtube.com/watch?v=8fNEgZQ ... AAYj2XY3Og
https://www.youtube.com/watch?v=ebjQSkv ... AAYj2XY3Og
https://www.youtube.com/watch?v=i9sJMz7 ... AAYj2XY3Og
https://www.youtube.com/watch?v=WsFh1AX ... AAYj2XY3Og

Historia : któregoś dnia przeskoczył mi rozrząd o jeden ząbek, miałem problemy z odpalaniem na zimno i po długim odstaniu ,miałem gibające się koło zębate to co jest przy kole pasowym i tak też przeskoczył rozrząd, mechanik wymienił mi to koło zębate ,ustawił rozrząd i było git. Ale po wyjechaniu od niego zaczęły się problemy, auto dochodziło do 2000obr i zero mocy,okazało się że zapomniał podłaczyć rury do turbo, podłączyłem sobie sam. Póżniej okazało się że wycieka olej spod pokrywy zaworów, a mech dał nową uszczelkę, odkręciłem pokrywę i wszystko wyglądało git,chciałem ją skręcić ponownie to nie mogłem , okazało się że mech dał pod pokrywe po dwie uszczelki na szpilkę i dekiel nie dochodził do głowicy.Usunąłem po jednej uszczelce z każdej szpilki i ładnie się wszystko skręciło. Cały czas od momentu wyjechania od mecha , silnik głośno chodził i tak twardo, a do tego ten własnie stuk z filmiku.... Myślałem że to przez przestawiony kąt wtrysku, miał 255 , a po moim przestawieniu ma 49, choć to już najbardziej maksymalne ustawienie pompy. Dalej stuka. Pojechałem do mechaniora bo myślałem że źle ustawił rozrząd, ale z tego co mi pokazał to wszystko było ustawione na znaki i twierdzi że jest dobrze ustawiony.
Skąd zatem te stuki?
Najlepsze jest to że kiedy otwieram maskę to nie słychać tego stukania, pewnie silnik zagłusza,ale jak przymknę maskę to słychać przy kołach i spod spodu.
Wiem że chyba napinacz i pręt jest do wymiany bo trochę skacze, a pręt jest delikatnie przytarty przy tulejkach, ale kiedy przykładam do napinacza kij i *#cenzura#* to nie ma tam takiego dźwięku,tak samo po przyłożeniu kija w różne miejsca w silniku to nie słyszę tego stukania.
Na zimnym silniku nie słychać stukania, dopiero na rozgrzanym. Stukanie wzrasta wraz z przyśpieszaniem auta.Kiedy wyłączam auto to na końcu słychać takie zapiszczenie.Koło pasowe też zdrowe.Golf dobrze przyśpiesza i nie dymi,
Chyba zacznę od tego napinacza,wymienię wszystko oprócz wspornika.Wymienię koło alternatora na to ze sprzęgłem. Jeśli nie to , to może popychacze? albo wtryski(były wymieniane rok temu na używki ale z nowymi podkładkami). Panewki?

[diegoxxx]

Zciągnij paski i odpal zobacz czy stuka

[tomassss24]

Wydaje mi sie ze ktoras szklanka ci puka

[sroger]

Ale wiecie co? Przed pojechaniem do mechanika z tym zeby wymienil mi koło zębate, nie miałem problemu cykania .Miałem tylko problem z odpalaniem rano.
Mech ściągnął koło i powiedział że rozrzad był przestawiony o jeden zabek.Po najechaniu od niego cykalo i myślałem że to przez złe ustawienie kąta wtrysku.Po ustawieniu dalej cykało ale jakby ciszej.
Wymieniłem olej na motul 10w40 i filtr Mann.
Dalej cyka,dodam że ustawiając kat musiałem go.ustawić bardzo.skrajnie od silnika żeby dobić do wartości 49.
Pojechałem do mechanika i sciagnal pokrywę i pokazał mi ustawienie na kole zamachowym i na walku, ze jest wycięcie równolegle do głowicy i koło pompy według znaku. A co z tym kołem na samym dole,możliwe ze jak jest złe ustawione to coś tam cyka?
Szczerze mówiąc to te Cykanie dochodzi jakby spod silnika a nie z okolic pokrywy zaworów.
Pomóżcie Panowie bo już nie wiem czy łapać się za wymianę popychaczy czy po prostu trzeba ustawić rozrząd.


Sprawdziłem w końcu paski i rolki, ściągnąłem paski i odpaliłem auto i niestety stukanie jest dalej.
Wziąłem kij i zacząłem osłuchiwać silnik, po dotknięciu do pokrywy zaworów nie słychać tego stukotu, ale po dotknięciu do każdego z wtryskiwaczy delikatnie słychać to cykanie, czy to dźwięk przenosi się po wtryskach od popychaczy?

[sroger]

Pojechałem do mechanika który robi tylko w vw .
Od razu wiedział, że został źle złożony rozrząd, przez to była twarda praca i stukanie,.
Pompa była źle ustawiona.
Po poprawnym ustawieniu samochód miękko brzmi, zwija się znakomicie i już go kocham.
A z wystawionym rachunkiem jadę do tamtych partaczy ,niech oddają hajs