[mk2] Pompka od serwa.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 135
- Rejestracja: śr wrz 13, 2006 14:11
- Lokalizacja: z Gdańska
- Kontakt:
[mk2] Pompka od serwa.
Od kiedy kupiłem swojego Golfa (niecałe 2 tygodnie) mam problem z hamulcami. Jeśli samochód postoi dłużej (całą noc) to rano mam twardy pedał hamulca. Tak jakby nie było wspomagania / wyłączony silnik. Pop rzejechaniu ~2km wszystko wraca do normy. Powiedzmy, ze wspomaganie jest, chociaż nie to co w nowych samochodach. Tak czy inaczej po sprawdzeniu układu zgodnie z książkami doszedłem do wniosku, że to
problem najprawdopodobniej z pompką podciśnieniową od serwa. Dla pewności czy to ten element wrzucam foto:
Jeśli dobrze rozumiem podciśnienie w tym przewodzie powinno być już przy obrotach biegu jałowego. Pojawia się ono dopiero przy zwiększeniu obrotów. Żadnej nieszczelności przewodu też nie znalazłem. Wszystko wskazuje na to, ze czeka mnie wymiana tego elementu na nowy. Mam jednak kilka wątpliwości i pytań. Czy jest możliwe, ze to wysiadła nie pompka ale coś co ją zasila? Po napisach na niej wnioskuję, że już kiedyś była wymieniana i to na używaną. Czy średnio sprawny manualnie amator da radę wymienić ją samemu? Jak to się nazywa fachowo? - szukam tego w internecie po katalogach hurtowni i znaleźć nie mogę.
Ktoś jest bardziej obeznany w tym temacie?
problem najprawdopodobniej z pompką podciśnieniową od serwa. Dla pewności czy to ten element wrzucam foto:
Jeśli dobrze rozumiem podciśnienie w tym przewodzie powinno być już przy obrotach biegu jałowego. Pojawia się ono dopiero przy zwiększeniu obrotów. Żadnej nieszczelności przewodu też nie znalazłem. Wszystko wskazuje na to, ze czeka mnie wymiana tego elementu na nowy. Mam jednak kilka wątpliwości i pytań. Czy jest możliwe, ze to wysiadła nie pompka ale coś co ją zasila? Po napisach na niej wnioskuję, że już kiedyś była wymieniana i to na używaną. Czy średnio sprawny manualnie amator da radę wymienić ją samemu? Jak to się nazywa fachowo? - szukam tego w internecie po katalogach hurtowni i znaleźć nie mogę.
Ktoś jest bardziej obeznany w tym temacie?
Stereotyp kierowcy Golfa to dresiarz słuchający techno. Ja noszę glany, bojówki i słucham w moim Golfie Death Metalu dla odmiany.
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: sob lut 04, 2006 23:54
- Lokalizacja: Pruszków
-
- Mały gagatek
- Posty: 135
- Rejestracja: śr wrz 13, 2006 14:11
- Lokalizacja: z Gdańska
- Kontakt:
Ciekawa sprawa mnie spotkała. Pojechałem po nową pompę do hurtowni i okazało się, ze w ogóle takich rzeczy w ofercie nie mają, ale skoro nie działa to na pewno padła membrana w środku, i generalnie nie opłaca się kupować całej pompy tylko trzeba membranę wymienić. Na podstawie tego co znalazłem w internecie stwierdziłem, ze facet nawet dobrze mówi więc kupiłem "zestaw naprawczy waku pompy". Była tam membrana i zestaw uszczelek. Jak wyjąłem pampę spod maski ze zdziwieniem stwierdziłem, że moja pompa jest mniejsza od membrany. Przecież nie wsadzę dużej membrany do małej pompy. Ale skoro już ją miałem wyjętą to stwierdziłem, ze nie zaszkodzi rozkręcić. Ku mojemu zdziwieniu w środku pompy nie znalazłem żadnej membrany tylko (nie wiem jak to nazwać) wiatraczekz czterema łopatkami dosuwającymi się w razie potrzeby do ścianki pompy za pośrednictwem siły odśrodkowej. I w tym miejscu zastanawiam się co jest grane. Co to w ogóle za pompa jest? dlaczego w środku nie mam membrany i po co w takim razie ktoś na niej napisał golf 2 1.6D? Pod pompą znalazłem jakiś taki pierścień (krzywo dorobiony) z uszczelką w środku. Jak zamontowałem pompę bez pierścienia i odpaliłem silnik to pompa zaczęła się sama obracać tak jak ją obracało spod spodu więc ten pierścień ma tam jakąś swoją rolę.
Teraz moje pytania do posiadaczy sprawnych pomp:
- U was też jest jakiś pierścień czy pompa bezpośrednio wchodzi w otwór w silniku?
- Czy ten olej co tam był wszechobecny (również w pompie) to jest ten sam co w misce olejowej i między tłokami a cylindrami (czy z tego samego źródła)?
- Czy wasza pompa też się bardzo szybko grzeje?
- Czy do poprawnego działania połączenie pompy z silnikiem musi być szczelne tak zeby powietrze ssane przez pompe szło gdzieś w głąb silnika?
Tak się zastanawiem, bo jak się całe ustrojstwo nagrzeje już to zaczyna działać. Ale też nie do końca tak jakbym chciał tylko pompa sama z siebie nie pompuje. Trzeba dodać troszkę gazu wtedy tworzy podciśnienie. Jak już będzie lekkie to wtedy nawet na małych obrotach zaczyna ssać... do czasu aż zdejmę palec z przewodu. Wtedy wszystko wraca do punktu wyjścia. Znów trzeba przytkać przewód i dodać choćby na chwilkę gazu.
Mój wniosek: Jak się nagrzeje i dostanie minimalne podciśnienie to łapie szczelność. Niestety nie mogę znaleźć żadnej pompy nigdzie na wymianę. Ma ktoś jakiś pomysł jak uzdrowić to co mam albo jakiekolwiek inne sugestie?
[ Dodano: 19 Wrz 2006 22:48 ]
Rozmawiam już sam ze sobą, ale troche zgłupiałem. Znalazłem pompę w katalogu jakiegoś sklepu. Pomijając to, ze kosztuje 760zł to wygląda tak:
Czyli tak samo jak moja. Nie wiem tylko dlaczego w środku nie znalazłem nic co by przypominało kupioną przeze mnie wcześniej membranę.
Coraz większe mam podejrzenia co do tego pierścienia. Może to on jest za całą sprawę odpowiedzialny? Mógłby się ktoś dostać do tego miejsca?
Teraz moje pytania do posiadaczy sprawnych pomp:
- U was też jest jakiś pierścień czy pompa bezpośrednio wchodzi w otwór w silniku?
- Czy ten olej co tam był wszechobecny (również w pompie) to jest ten sam co w misce olejowej i między tłokami a cylindrami (czy z tego samego źródła)?
- Czy wasza pompa też się bardzo szybko grzeje?
- Czy do poprawnego działania połączenie pompy z silnikiem musi być szczelne tak zeby powietrze ssane przez pompe szło gdzieś w głąb silnika?
Tak się zastanawiem, bo jak się całe ustrojstwo nagrzeje już to zaczyna działać. Ale też nie do końca tak jakbym chciał tylko pompa sama z siebie nie pompuje. Trzeba dodać troszkę gazu wtedy tworzy podciśnienie. Jak już będzie lekkie to wtedy nawet na małych obrotach zaczyna ssać... do czasu aż zdejmę palec z przewodu. Wtedy wszystko wraca do punktu wyjścia. Znów trzeba przytkać przewód i dodać choćby na chwilkę gazu.
Mój wniosek: Jak się nagrzeje i dostanie minimalne podciśnienie to łapie szczelność. Niestety nie mogę znaleźć żadnej pompy nigdzie na wymianę. Ma ktoś jakiś pomysł jak uzdrowić to co mam albo jakiekolwiek inne sugestie?
[ Dodano: 19 Wrz 2006 22:48 ]
Rozmawiam już sam ze sobą, ale troche zgłupiałem. Znalazłem pompę w katalogu jakiegoś sklepu. Pomijając to, ze kosztuje 760zł to wygląda tak:
Czyli tak samo jak moja. Nie wiem tylko dlaczego w środku nie znalazłem nic co by przypominało kupioną przeze mnie wcześniej membranę.
Coraz większe mam podejrzenia co do tego pierścienia. Może to on jest za całą sprawę odpowiedzialny? Mógłby się ktoś dostać do tego miejsca?
Stereotyp kierowcy Golfa to dresiarz słuchający techno. Ja noszę glany, bojówki i słucham w moim Golfie Death Metalu dla odmiany.
-
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 14:38
- Lokalizacja: Połomia
-
- Mały gagatek
- Posty: 135
- Rejestracja: śr wrz 13, 2006 14:11
- Lokalizacja: z Gdańska
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 14:38
- Lokalizacja: Połomia
ppojedz na szrota
na kartuskiej sa ze dwa szroty
pojedz do tego nad nobasem
tam taki dresiarz siedzi i jest bardzo ok
sie nie zrazaj jak ci z jakiegos teksta strzeli
to jest nowszy rodzj vakum pumpy z rotorem(to co tam spotkałeś w srodku)
zadna membrana nie jest potrzebna
te 4 grube baszki powiinny sie łatwo slizgac na zewnątrz
jakiekolwiek większe rysy b uposledzaja sprawność pompy
tak jak i luzy osiowe.
a cha jak sie rozbiera to sie powinno słozyc te 4 baszki tak jak były nie mozna obracac
ta sama stroną muszą nacierac
składaj to naolejowane
u ciebie pewnikiem masz juz to wszystko zbytnio powycierane
kup uzywke
nie wiem czy w benzynie jest taka sama bo w tym miejscu w benzin jest hyba palec alba jest tak samo hudy byk wie
od paska tez bedzie pasowac na wet starego szczupaka
od dołu jest tylko oring w szczelinie
zadnej podkładki
no imocowanie na ten dziadowski pólksięzyc
w tych pompachczasem zdycha tez zaworek zwrotny i wtedy rano jest juz pedał twardy bo podcisnienie szlat trafił no hyba ze dziura w mmbranie
no i do roboty :helm: napisz cos tam zdziałał
pojedz do tego nad nobasem
tam taki dresiarz siedzi i jest bardzo ok
sie nie zrazaj jak ci z jakiegos teksta strzeli
to jest nowszy rodzj vakum pumpy z rotorem(to co tam spotkałeś w srodku)
zadna membrana nie jest potrzebna
te 4 grube baszki powiinny sie łatwo slizgac na zewnątrz
jakiekolwiek większe rysy b uposledzaja sprawność pompy
tak jak i luzy osiowe.
a cha jak sie rozbiera to sie powinno słozyc te 4 baszki tak jak były nie mozna obracac
ta sama stroną muszą nacierac
składaj to naolejowane
u ciebie pewnikiem masz juz to wszystko zbytnio powycierane
kup uzywke
nie wiem czy w benzynie jest taka sama bo w tym miejscu w benzin jest hyba palec alba jest tak samo hudy byk wie
od paska tez bedzie pasowac na wet starego szczupaka
od dołu jest tylko oring w szczelinie
zadnej podkładki
no imocowanie na ten dziadowski pólksięzyc
w tych pompachczasem zdycha tez zaworek zwrotny i wtedy rano jest juz pedał twardy bo podcisnienie szlat trafił no hyba ze dziura w mmbranie
no i do roboty :helm: napisz cos tam zdziałał
Wciąż w nim grzebie ale jeszcze jedzie he he
-
- Mały gagatek
- Posty: 135
- Rejestracja: śr wrz 13, 2006 14:11
- Lokalizacja: z Gdańska
- Kontakt:
Zapomniałem o tym temacie. Całe szczęście bo wszystko działa już jak trzeba. Faktycznie byłem u gościa na Kartuskiej. Sprzedał mi pompę za 100zł. Zdezolowana strasznie ale co najważniejsze - działająca.
Pod pompą mam teraz tylko jeden oring. Kiedyś zrobiłem eksperyment i wsadziłem dwie uszczelki ze starej pompy to się zachowywała dokładnie tak samo jak stara. Wniosek z tego taki, ze to uszczelki pod pompą były do bani. Jeżdzę na kupionej pompie ale prawdopodobnie ta co leży w garażu jest sprawna. Jak będę miał więcej czasu to je zamienię z "właściwym" oringiem i jeśli będzie ok to ją sprzedam tutaj albo na Allegro. 100zł piechotą nie chodzi.
[ Dodano: 22 Paź 2006 18:04 ]
Tak jak mówiłem tak zrobiłem. Sprawdziłem obie pompy i obie działają.
Jedną sprzedaje: http://www.allegro.pl/item136434776_pom ... _1_6d.html
Wystarczy kupić do niej niesparciały oring i można jeździć. Gdyby ktoś był chętny to zapraszam.
Pod pompą mam teraz tylko jeden oring. Kiedyś zrobiłem eksperyment i wsadziłem dwie uszczelki ze starej pompy to się zachowywała dokładnie tak samo jak stara. Wniosek z tego taki, ze to uszczelki pod pompą były do bani. Jeżdzę na kupionej pompie ale prawdopodobnie ta co leży w garażu jest sprawna. Jak będę miał więcej czasu to je zamienię z "właściwym" oringiem i jeśli będzie ok to ją sprzedam tutaj albo na Allegro. 100zł piechotą nie chodzi.
[ Dodano: 22 Paź 2006 18:04 ]
Tak jak mówiłem tak zrobiłem. Sprawdziłem obie pompy i obie działają.
Jedną sprzedaje: http://www.allegro.pl/item136434776_pom ... _1_6d.html
Wystarczy kupić do niej niesparciały oring i można jeździć. Gdyby ktoś był chętny to zapraszam.
Stereotyp kierowcy Golfa to dresiarz słuchający techno. Ja noszę glany, bojówki i słucham w moim Golfie Death Metalu dla odmiany.
[mk2] Pompka od serwa.
Mam pytanie, w jaki sposób jest smarowana pompa waku? Czy pompa waku może mieć wpływ na ciśnienie oleju na panewkach?
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 611
- Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
- Lokalizacja: SCZ
- Auto: mk3
- Silnik: 1Z
- Kontakt:
[mk2] Pompka od serwa.
Pompa waku po przez wałek pośredni napedza pompe olejową, ostrożnie z nią, bo zostaniesz bez smarowania.
Darayavahus,
Tą membrankę, która wtedy kupiłes była do mk1 1.5D, może też 1.6D, starszy typ pompy.
Darayavahus,
Tą membrankę, która wtedy kupiłes była do mk1 1.5D, może też 1.6D, starszy typ pompy.
- Michał_1977
- _
- Posty: 14231
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
[mk2] Pompka od serwa.
Nie bezpośrednio,bo przez wałek pośredni,który ją napędza.SZOPENN pisze: Czy pompa waku może mieć wpływ na ciśnienie oleju na panewkach?
Otóż przez przednią panewkę owego wałka przechodzi pokaźnych rozmiarów kanał olejowy.Przez nadmierne napinanie paska rozrządu,kiepskiej jakości olej,rzadkie wymiany oleju,ta panewka wyrabia się w kształt elipsy i ciśnienie oleju faktycznie może spaść.
anaba255,kolega Darayavahus,pisał 5 lat temu
[mk2] Pompka od serwa.
jak co działa już obczaiłem. Mój problem jest taki, kupiłem passata z 1Z. POmpa waku była padnięta więc kupiłem nową na allegro. Wkładam tą nową i cieknie z połączenia. Jest simering, nawet na dirko próbowałem skręcać.
Tam nie byłem pewny jak jest pompka smarowana i czy podróba ma uszczelniacz ośki pompy oleju, ale okazuje się że jest.,... i h.. .wie czego cieknie. Stara nie pompuje i nie cieknie, nowa pompuje ale cieknie.. NIe miałem czasu bawić się z tym dalej...
Tam nie byłem pewny jak jest pompka smarowana i czy podróba ma uszczelniacz ośki pompy oleju, ale okazuje się że jest.,... i h.. .wie czego cieknie. Stara nie pompuje i nie cieknie, nowa pompuje ale cieknie.. NIe miałem czasu bawić się z tym dalej...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 297 gości