Witam ponownie.
Kupiłem rozrząd pasek Contitech, 3 rolki plus napinacz Ina, pompa Hepu, do tego świeca żarowa, 3 popycacze, uszczelniacze zaworów, pasek rolka alternatora, filtry ,termostat, uszczelki , uszczelniacze.
Rozrząd złożyłem, wałek dorobiłem blokadę, pompa wiertło 6, GMP w okienku skrzyni kreska idealnie. Dokręciłem wszystko jeszcze raz sprawdziłem. Przekręciłem wał 2 , 4 razy i
Ustawiłem wałek wsadziłem blokadę , pompa wsadziłem wiertło 6 a GMP tak jak bym miał przesunięte o 1-2mm kreskę do środka tego ząbka w okienku skrzyni.
Wkurzyłem się rozkręciłem wszystko pasek zrzuciłem koła zluzowałem i od nowa ustawione idealnie przekręciłem 2 razy i to samo o 1 do 2 mm przesunięty GMP kiedy wałek i pompa da się zblokować.
U mnie mam na GMP kreskę i zaraz pod nią ( nie obok ) jest 0 , kreska jest w osi zera, ustawiałem na kreskę.
Silnik odpaliłem, zagadał od razu, kilka sekund popychacze cykały, po chwili wszystko ok ale...
coś mi trzepie silnikiem i budą, nie ma jeszcze dokręconego kolektora ssącego , filtra z czujnikiem zasysanego powietrza, koła pasowego paska i napinacza z alternatora. Całego środka auta drzwi błotników itd, nie da sobie ręki uciąć czy wcześniej tak nie było, nie zwracałem uwagi na to.
Jutro dokręcę całą resztę z silnika, sprawdzę kąt wtrysku i zobaczę poduszki pod silnikiem w jakim są stanie.
Co myślicie o tym rozrządzie czy dałem z czymś

?? Super jak by była szybka odp może by mi zaoszczędziło sporo czasu.