sposob na rozruszanie zapiekajacych sie kierownic w turbo
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
- Lokalizacja: hrubieszów
sposob na rozruszanie zapiekajacych sie kierownic w turbo
mam taki patent na rozruszanie zapiekajacych sie kierowniczek, Zainstalowalem dodatkowy zaworek na przewodzie od gruszki ktory po podaniu napiecia zasysa powietrze do ukladu i gruszka sie cofa
Zaworek podłączony jest z swiatłem stop . Podczas wcisniecia hamulaca gruszka opada , po zdjeciu nogi znaowu sie podnosi, Efekt jest tki ze pracuje e pelnym zakresie
Co o tym sadzicie ? czy nie jest to szkodliwe dla turbo?
Zaworek podłączony jest z swiatłem stop . Podczas wcisniecia hamulaca gruszka opada , po zdjeciu nogi znaowu sie podnosi, Efekt jest tki ze pracuje e pelnym zakresie
Co o tym sadzicie ? czy nie jest to szkodliwe dla turbo?
???Zaworek podłączony jest z swiatłem stop . Podczas wcisniecia hamulaca gruszka opada , po zdjeciu nogi znaowu sie podnosi, Efekt jest tki ze pracuje e pelnym zakresie
Co o tym sadzicie ? czy nie jest to szkodliwe dla turbo?
w jakim celu, po nacisnieciu hamulca i tak jest odcinane doładowanie...
przeciez to samo robi N75 ?
na postoju mozna sobie właczyc grupe 011 w basic settings i włacza sie taktowanie N75 co 10 sekund...
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
Ciekawy pomysł > nawet to raczej będzie miało pozytywny wpływ > ob kierowniczki schylone na max będą napędzały turbinkę ciśnieniem pozostałym w dolocie > na pewne depnięcia będzie to reagowało szybszym wstawaniem turbinki > negatyw to chyba tylko to że grucha szybciej poleci > nie viem co na to vacum > w nowszych masz jeszcze zbiorniczek akumulacyjny i to może część zebranego podciśnienia zabierać > no ale jak by go na większy zamienić > turbo szybciej by sztangą dostawało i miało by możliwość szybkiej reakcji w krótkim czasie > ale niech jeszcze inni pomyślą co na + a co na -???
[ Dodano: 19 Cze 2009 22:40 ]
no fakt! musiał by pulsacyjnie ciągle hamować hehehe
[ Dodano: 19 Cze 2009 22:42 ]
Sam sposób jest prosty> kat out> odma out> kontrola dawki i śmigamy. Wszystko ma sowój + i -.
[ Dodano: 19 Cze 2009 22:40 ]
no fakt! musiał by pulsacyjnie ciągle hamować hehehe
[ Dodano: 19 Cze 2009 22:42 ]
Sam sposób jest prosty> kat out> odma out> kontrola dawki i śmigamy. Wszystko ma sowój + i -.
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
Fakt trochę źle to połączyłem > zbyt duża utrata by była ze zbyt dużej przestrzeni > więcej czasu na uzupełnienie >> ale tylko robiłem drobne przemyślenia nad patentem kolegi. Jednak zostaje przy odmie i kacie oraz paliwku.
Ostatnio zmieniony pt cze 19, 2009 23:16 przez fleshu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
- Lokalizacja: hrubieszów
mi by sie nie chcialo czesto podłączac pod vaga zeby rozruszac kierownice w turbocowboy pisze:w jakim celu, po nacisnieciu hamulca i tak jest odcinane doładowanie...
przeciez to samo robi N75 ?
na postoju mozna sobie właczyc grupe 011 w basic settings i włacza sie taktowanie N75 co 10 sekund...
_________________
a podczas hamowania zaworek n75 nie zawsze opuszcza sztange do konca , atylko tyle aby wyrówac cisnienie z zadanym.
U mnie zapiekaja sie przy samym koncu na dole , wlasnie przez to ze nie pracowaly w pelnym zakresie , poprostu zona troche pojezdzila do roboty , krotkie dystanse i psj zalatwily sprawe
Jesli chodzi o strate podcisnienia podczas dluzszego hamowania to nic takiego nie ma, turbo zaraz wstaje momentalnie,
Ale mozna dla pewnosci wstawic tam jeszcze kondensator , przez który zaworek otworzyl by sie tylko na sekunde i zaraz zamkną niezaleznie jak dlugo trzymamy hamulec
[ Dodano: 21 Cze 2009 20:13 ]
katalizator mam juz wypatroszony , niedługo wywalam jeszcze koncowy tłumik i wstawiam kawalek ruryfleshu pisze:Jednak zostaje przy odmie i kacie oraz paliwku.
a odmy juz sie kiedys sie czepialem ale zadnych efekŧów nie zauwazylem pozytywnych jak i negatywnych
dlatego zostawilem jak w serii
[ Dodano: 21 Cze 2009 20:52 ]
pisze wyraznie ze tylko podczas hamowania lub na postoju mozna sobie pare razy poruszac kierowniczkami wciskajac hamulec wiec wtedy kiedy nie ma doladowania lub jesli i tak spadacowboy pisze:ale kolega zdaje sie zrobil patent zeby zbic podcisnienie z ukladu, czyli zmniejszyc doladowanie
-
- Ma gadane
- Posty: 245
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 12:49
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
pomysł
Przyznam się szczerze że tak jeszcze nie robiłem, ja też lubie kombinować ale racZej nie w tym rzecz.
Dobry pomysł to nie był, poniewaz żaluzje bez przyczyny się nie zapiekają. Gdybys kiedyś sam rozebrał turbo i zobaczył jak zapieczone żaluzje mogą wyglądać to napewno na siłę nie próbowął byś nic robić.
Zalecam Ci wyjęcie turbo i kompletne wyczyszczenie, można też przy okazji wypiaskować kolektor i turbo bedzi ejak nowe.
Do mnie z tym problemem przyjeżdza przynajmniej kilka samochodów tygodniowo. Po takim zabiegu turbina jest jak nowa pod warunkiem że nie ma luzów wzdłużnych i uszczelniacze są ok.
Pozdro
Dobry pomysł to nie był, poniewaz żaluzje bez przyczyny się nie zapiekają. Gdybys kiedyś sam rozebrał turbo i zobaczył jak zapieczone żaluzje mogą wyglądać to napewno na siłę nie próbowął byś nic robić.
Zalecam Ci wyjęcie turbo i kompletne wyczyszczenie, można też przy okazji wypiaskować kolektor i turbo bedzi ejak nowe.
Do mnie z tym problemem przyjeżdza przynajmniej kilka samochodów tygodniowo. Po takim zabiegu turbina jest jak nowa pod warunkiem że nie ma luzów wzdłużnych i uszczelniacze są ok.
Pozdro
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
- Lokalizacja: hrubieszów
na sile pewnie ze sie nie da rozruszac , chodzi jesli sa lekkie przyciecia albo tylko profilaktycznie , przy jezdzeniu na krtkich dystansachDobry pomysł to nie był, poniewaz żaluzje bez przyczyny się nie zapiekają. Gdybys kiedyś sam rozebrał turbo i zobaczył jak zapieczone żaluzje mogą wyglądać to napewno na siłę nie próbowął byś nic robić.
sporo turbin juz wyczyscilem , pozniej takze wypolerowalem niektre czesxci takze wiem na czym sprawa polega
sposob na rozruszanie zapiekajacych sie kierownic w turbo
Sorki za odkop, ale poco zakładać nowy temat.
Gdyby tak napsikać WD-40 tam do gruszki gdzie wchodzi wężyk od podciśnienia? Później strzykawka, inny wężyk i tak rozruszać te łopatki. Co Wy na to?
Gdyby tak napsikać WD-40 tam do gruszki gdzie wchodzi wężyk od podciśnienia? Później strzykawka, inny wężyk i tak rozruszać te łopatki. Co Wy na to?
Re: sposob na rozruszanie zapiekajacych sie kierownic w tu
Kolego nic Ci to nie da, zapiekaja się łopatki w muszli turbiny, a nie w gruszce. Jedyna skuteczna metoda jest wymontowanie suszarki, rozebranie częsci gorącej i mechaniczne wyczyszczenie wszystkiego na błysk. Wszelkie inne metody mogą dać efekt ale na krótko bądź wcale.Meon pisze:Sorki za odkop, ale poco zakładać nowy temat.
Gdyby tak napsikać WD-40 tam do gruszki gdzie wchodzi wężyk od podciśnienia? Później strzykawka, inny wężyk i tak rozruszać te łopatki. Co Wy na to?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 228 gości