[TDI] Brązowo- Żółty płyn chłodniczy?!

[grafikpro]

Witam Panowie,

Mam pytanie o mojego Diesla. VW Golf V Plus, 1,9 TDI, 90 KM, Silnik BRU. Płyn chłodniczy w naczyniu wyrówna ma dziwny brązowo-żółty kolor. Czy taki kolor zwiastuje problemy? Ktoś zasugerował mi problemy z głowica, ale auto nie dymi, obroty nie falują, oleju nie dolewam od wymiany do wymiany, auto się nie grzeje. Wyczytałem żeby na rozgrzanym silniku odkręcić korek od płynu chłodniczego i przy uszkodzonej głowicy powinien wykipieć lub chociaż bulgotać. Nic takiego się nie dzieje, płyn stoi i nie bulgocze. Pod korkiem wlewu oleju też nie ma żadnego nalotu. Dajcie znać czy w ogóle zawracać sobie tym głowę? Generalnie robię krótkie trasy po mieście więc może w tym jest przyczyna?

[myszazro]

Dziwnie to wygląda,wymień płyn na nowy i obserwuj

[grafikpro]

A jak mogę sam sprawdzić czy nie jest czasem uszkodzona chłodnica oleju i gdzie ja znajdę?

[marcin7x5]

Ciekawe jakim płynem jest obecnie zalany silnik. Być może to wcale nie oznacza że coś jest niewłaściwego z silnikiem. Kiedyś widziałem co potrafi zrobić źle dobrany płyn z blokiem silnika tzn jaką silną korozję w nim wywołać przez co płyn właśnie ,mienił kolor na taki rdzawy ...

[Medyk368]

Chłodnik=ca oleju znajduje się przy filtrze olejowym. Na twoim miejscu wymieniłbym płyn chłodniczy na g12 i obserwował czy dalej będzie sie tak działo.

[grafikpro]

Jestem właśnie w trakcie tego procesu. Od wczoraj jeżdżę z płukanką i jutro zalewam nowy płyn. Tak jak mówicie będę obserwował.

[grafikpro]

Jestem właśnie w trakcie tego procesu. Od wczoraj jeżdżę z płukanką i jutro zalewam nowy płyn. Tak jak mówicie będę obserwował. Napisze za jakiś czas info.

[władek111]

Miałem tak samo jak przy ostatniej wymianie rozrządu wlałem płyn za 30zl i później są takie efekty. Dwa razy przepłukałem wodą i wlałem inny płyn i nic się nie dzieje ale wypadałoby jeszcze raz zmienić płyn bo trochę syfu wypłukało.

[wesol]

Ja już robiłem kilka razy płukanie układu zalewając woda z nawet odrobiną proszku do prania. Chwilę auto chodzi by się zagrzało i upuszczamy całość. Tak że dwa razy z proszkiem i potem że dwa razy samą wodą. Na koniec płyn właściwy chłodzący. Raz miałem upg raz miałem uszkodzony wymiennik ciepła tą tzw chlodniczke oleju i kilka razy wystarczyło samo płukanie.