Styl jazdy... zanim woda nie osiagnie 90 stopni to nigdy nie przekraczam 1.800 obrotow... do pracy mam 12 km - silnik osiaga 90 stopni na sam koniec... stoi 9 godzin i znowu to samo...Razal pisze:Norma nawet to przewiduje, ale jest też tak, że zależy to od stylu jazdy, od tego czy jeździsz na krótkich odcinkach czy długich, jak często silnik dostaje po obrotach itp...
O ostudzaniu turbiny po dluzszych i "szybciejszych" dystansach niestety zapominam...
Gdy silnik jest rozgrzany lubie mu "pociagnac" na 2-ce i 3-ce pomiedzy 2-ma a 3-ma tys. obrotow - najwieksza frajda z tego silnika