sprawdziłem i okazało się, że to coś, co cyka, to taka mała kostka(?), co siedzi tuż obok filtra paliwa (nie wiem, czy to kostka, czy jaka inna cholera). Cyka z trochę większą częstotliwością niż napisałem, powiedzmy 3 razy na sekundę. i tak cały czas, przy włączonym silniku też, dziś z pracy wracałem (około 30 km) i po przyjeździe otwieram maskę (przy włączonym silniku) i jak się nachylę, to cały czas tak. ścierwo.

czy ktoś ma pojęcie, co z tą moją skrzynią biegów??? mam wrażenie, że jak wcisnę sprzęgło na maxa, to trochę jakby lepiej, ale pewności nie mam, czy wejdzie 1 czy 3, także trochę męczę go na 2, bo łatwiej włazi. jak trzeba ruszyć ostro, to muszę najpierw sprawdzić czy od razu łapie, czy powoli. no i jak od razu, to udało się 1 wrzucic.
przepraszam, że sie tu wpieprzyłem z moim klekotem, ale świeży jestem forumowicz. jeszcze sie nauczę.. promiss
pozdrawiam i dzięki z góry za wszystkie info!!!