Jaki olej?

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

arwam

Post autor: arwam » pt kwie 30, 2010 23:38

lipek1234, ani nie mam warszatatu ani na tym nie zarabiam.
i popytaj tych osób które zrobiły taki krok czy żałują bo ja ani jednej osoby nie znam.
a skoro Ci to nie odpowiada to nie musisz czytać moich postów.
ja mówię z własnego doświadczenia.
już nie jedna osoba stwierdziła że czasem warto posłuchać starego arwam'a :D
a jak pojeździsz autem które robi niezłe czasu i noiwe sprzęgła błyskawicznie zamienia w złom to to przy wymianie będziesz wiedział o czym mowa.
jak wlało się coś innego niż Mobil 5W50 to po 5000km spuszczało się gluty z miski olejowej i tego czegoś nawet nie było czuć olejem.
mobil trzymał własności do końca i nie było wtedy ani glutka. oleju nie było czyć spalenizną.
a Valvoline było już jednak lekko czuć spelanizną i pojedyncze glutki się trafiały. w Mobil'u nigdy czegoś takiego nie było.
a warunki jakie ma olej w silniku TDI są komfortowe w porównaniu do tych z mocnego silnka TD
w TD jak go dobrze podkręcisz to temp oleju skacze szybciej niż temp płynu chłodniczego mimo że masz komory spalania w głowicy.

[ Dodano: 30 Kwi 2010 23:41 ]
lipek1234, po drugie wystarczy spojrzeć na Twój profil i wszystko już mówi samo za siebie.


Dołączył 558 dni temu
Wizyt: 88
Czas wizyt: 5 godzin

już parę silników, turbin i pomp ode mnie jeździ na tym forum i jeszcze jakoś nie było reklamacji na to że jestem osobą nie wiarygodną czasem i trafiały się wadliwe urządzenia ale to było rozwiązywane tak żeby obydwie strony były zadowolone.

[ Dodano: 30 Kwi 2010 23:48 ]
anakonda12 pisze:tak, jeździłem na mobilu jakieś 2 lata passatem i było ok. ja nie twierdzę, że inne marki olejów są złe,
anakonda12, ja też tego nie mówię o inych markach za wyjątkiem LOTOS'a i SCHELL'a bo z tymi firmami były tylko złe doświadczenia włącznie z zatarciem sześciu silników u osób które te oleje stosowały.
dopuki jeszcze jeździły w serii lub tylko delikatnie podkręcone to jeszcze jakoś to było ale mocno podkręcone jeżdżące na tych olejach podddawały się odrazu.
a skoro u mnie w silniku gdzie turbo było leniwe turbo wstawało znacznie szybciej i auto paliło mniej to po prostu mi się nie opłacało lać gorszych olejów bo to co bym oszczędził przy kupnie oleju szybko bym nadłożył przy tankowaniu.
a między mineralnym a syntetykiem była różnica prawie 1l/100km
teraz szybko policz sobie ile się oszczędzało na dystansie 5000km bo po takim okresie zmieniałem olej to już będziesz wiedział dlaczego lałem ten olej i dlaczego go polecam.

[ Dodano: 30 Kwi 2010 23:52 ]
maras2011, spróbuj tego czego ja polecam
czy castrolu i ELF'ie silniki brały trochę oleju a na mobilu już nie bo ten olej nie jest tak lotny jak tamte..
castrol i szczególnie Schell były wyrzucane przez odmę w zupełnie zdrowych silnikach.
po zmianie na MOBIL'a przestawało ubywać.
oczywiście jeśli silnik jest już mocno zużyty to nie pomożę żaden cudowny olej ale ten mogę z czystym sumieniem polecić, bo sam go przetestowałem.
Ostatnio zmieniony pt kwie 30, 2010 23:57 przez arwam, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
maras2011
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 38
Rejestracja: pn sty 04, 2010 22:06
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

Post autor: maras2011 » sob maja 01, 2010 09:32

Być może wleję syntetyka na zimę, na Castrol EDGE Sport 10W-60 robiłem 15tyś. a dolewki było około 100ml więc żadna tragedia. :)
Założyłem filtr OP 525, teraz chce OP 525/4.
:)
Ostatnio zmieniony sob maja 01, 2010 18:28 przez maras2011, łącznie zmieniany 2 razy.



gnyba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: pn maja 18, 2009 22:38
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: gnyba » sob maja 01, 2010 09:56

arwam pisze:
mateusz_kajtek pisze:Dodam że olej ten jest do kupienia w firmie które sprzedaje oleje i płyny do traktorów i maszyn rolniczych a oto stronka Fuchsa
to co sie sprawdza w traktorach w których wisilenie silnika jest na poziomie 15-20KM z litra pojemności nie sprawdzi się w aucie osobowym w którym wysilenie jednostki napędowej jest w granicach 40-50KM z litra pojemności. co wlejesz to Twoja rzecz.
ja już widziałem co się dzieje z silnikami po zalaniu olejem do ciężarówek zwłaszcza wysilonego motoru
a czym się różni olej do ciężarówek od oleju do aut osobowych? dodam że specyfikacje są takie same. Głupoty piszesz/gadasz. Nie znasz się a się wypowiadasz. wysilenie to nie km, wysilony silnik to taki silnik który daje subtelną liczbę koni i kolosalna liczbę Nm. to własnie w autach ciężarowych silniki tak naprawdę są wysilone.



arwam

Post autor: arwam » sob maja 01, 2010 10:22

gnyba, jeśli ja piszę farmazony to na Twoje brak określenia. policz sobie jakie masz tam pojemnośic i jaką masz powierzchnię wszystkich panewek na wale a teraz porównaj to z powierzchnią panewek w autach osobowych.
i poprzeliczaj sobie Nm na cm² powierchni panewki. to dlatego silniki w autach osobowy nie są tak trwałe.
gdybyś tamte silnik pomniejszył do pojemności aut osobowych to może z 50% mocy by miały tej którą uzyskujesz w autach osobowych.
w silnikach ciężarówek masz przy niskich obrotach moce przeważnie rzędu 200-300KM z pojemności przeważnie około 6-8l
a w autach osobowych masz coraz częściej 150-170KM z pojemności około 2l
więc sobie nie trudno wyobrazić. co się dzieje w małym silnik który ma małą powierzchnię panewek.
i Twoje wypowiedzi w zastanawiający sposób przypominają ton wypowiedzi osławionego użytkownika "vagin 5"
on też wszystko porównywał do ciężarówek a nawet negował możliwość zawieszenia końcówek wtryskiwaczy że to nie jest możliwe, a jednak zdarza się i to dość często.
nie porównuje się silników wolno obrotowych zwłaszcza 6-cio,8-mio i 10-cio cylindrowych szczególnie jeśli to są silniki widlaste bo to są całkowicie inne układy sił i obciążeń z silnikami wysoko obrotowymi i to 4-ero cylindrowymi. bo czym masz mniej cylindrów tym bardziej masz poszczególne czopy obciążone przy tej samej mocy, do tego dodaj jeszcze siły dynamiczne i bezwładności działające na korbowody.
wniosek jest taki ze Ty chyba na lekcjach z przedmiotów zawodowych spałeś bo na pewno nie uważałeś.

w zastanawiający sposób Twoje wypowiedzi przypominają jego tak jakby jedna ita sama osoba je wypowiadała.
więc jeśli nie poprzesz swoich wywodów logicznymi wywodami to nie ucz ojca dzieci robić.
i z łaski swojej zejdź ze mnie.
Ostatnio zmieniony ndz maja 02, 2010 19:27 przez arwam, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
sagon
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: wt lis 04, 2008 16:28
Lokalizacja: RP
Kontakt:

Post autor: sagon » sob maja 01, 2010 13:18

gnyba pisze:a czym się różni olej do ciężarówek od oleju do aut osobowych? dodam że specyfikacje są takie same.
Specyfikacje,to nic innego,jak takie minimum jakie dany olej musi spełnić,aby producent silnika wyraził zgodę na zalewanie nim swoich silników.

Są oleje mineralne 15w40,które są zwykłem gównem,którego bym nawet do kosiarki nie wlał,a są oliwy w tej samej klasie lepkości,które już charakteryzują się innymi,zdecydowanie lepszymi właściwościami.
gnyba, jeżeli dla Ciebie wyznacznikiem jakości oleju jest jego klasa lepkości,to pozostaje tylko pogratulować tak ogromnej wiedzy.

Jeżeli dla Ciebie lotos 10w40 jest tak samo dobry jak motul 10w40,to chłopie z całą pewnością masz doktorat z chemi.

Zapamiętaj,że klasa lepkości nie mówi o jakości oleju praktycznie nic.
To tylko klasa lepkości.
O oleju i jego klasie świadczą właściwości jakimi charakteryzuje się olej w skrajnie niskich i skrajnie wysokich temperaturach.
I powiem Ci,że dwa różne oleje o tej samej klasie lepkości,specyfikacji,ale już innego producenta,choć wg.Ciebie są identyczne,bo mają taką sama specyfikację,to w wysokich i niskich temperaturach będą miały zupełnie inne właściwości.Niemalże kosmicznie odmienne.
To to,jaką olej ma lepkość przy 150ciu stopniach i jak napływa do pompy przy -20tu daje obraz jego jakości.
Specyfikacja o niczym nam nie mówi,o niczym,co było by dostatecznie istotne.to tylko cyfry,które mogą być takie,jakie sobie producent oleju zażyczy.
Powiedz mi,czy lotos 5w40 to olej syntetyczny,czy może hc(hydro crac)?
Czy motul 5w40 to syntetyk?
Czy elf 5w40 to syntetyk,czy shell,castrol itp.to tez syntetyki?
Na bąńce pisze,że to syntetyki,więc jak to jest wg.Ciebie?


[ Dodano: 01 Maj 2010 13:18 ]
Przeczytaj sobie ten temat,to może coś w końcu zrozumiesz:

http://p12.neostrada.pl/oleje.pdf
Ostatnio zmieniony sob maja 01, 2010 13:30 przez sagon, łącznie zmieniany 1 raz.


AFN 165,5@380,8

gnyba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: pn maja 18, 2009 22:38
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: gnyba » sob maja 01, 2010 15:33

Sagon: nie miałem na myśli klasy oleju według API, ale miałem na myśli SAE.

Arwam. Pomówienia w tym kraju są karane! zastanów się 2 razy zanim kogoś zaczniesz pomawiać! tak więc z tobą już zakończyłem dyskusję. Ale twoja syntetyko fobia jest chora.

"gnyba, jeżeli dla Ciebie wyznacznikiem jakości oleju jest jego klasa lepkości,to pozostaje tylko pogratulować tak ogromnej wiedzy. "

jeśli ten lotos będzie miał wyższą klasę jakości według acae, sae to tak.
Panowie, ogólnie szanuję ludzi, juz któryś tam raz ktoś mi piszę o jakimś vaginie5, jeśli wiece co to po angielsku bardzo dla mnie obraźliwe. Sagon, gdzie ja na pisałem że dla mnie wyznacznikiem jakości oleju jest klasa api? czytaj proszę dokładnie i powoli, a i najlepiej 2 krotnie by zrozumieć tekst czytany. Z całkym szacunkiem dla ciebie.
Ostatnio zmieniony sob maja 01, 2010 15:44 przez gnyba, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
sagon
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: wt lis 04, 2008 16:28
Lokalizacja: RP
Kontakt:

Post autor: sagon » sob maja 01, 2010 22:17

gnyba pisze:Sagon: nie miałem na myśli klasy oleju według API, ale miałem na myśli SAE.
I dobrze,bo normy API obowiązują w USA,w europie mamy ACAE.
Taki olej jak castrol magnatec 5w40,pomimo,że uznawany jest za syntetyk,choć nim nie jest,dzięki temu,że ma jakiś tam pakiet dodatków syntetycznych,to nadal jest to tylko olej mineralny,tylko trochę ulepszony.
Dzięki temu,że ma trochę dodatków syntetycznych,to już wg acae spełnia normę b4.
Wiadomo,że to norma wymagająca.Tak bardzo,że wystarczy do mineralnego w fabryce dolać trochę pełnego syntetyka i taki castrol spełnia już tę normę.

Taką samą normę spełni rasowy syntetyk,taki np. motul 5w40.Jest to zupełnie inny olej,inaczej zbudowany,nie mający z mineralnym nic wspólnego,świetnie smarujący w niskich i wysokich temp.mający wysoki wskaźnik hths,czego o tym castrolu powiedzieć nie można.
Tak więc te normy acae,to taki pic na wodę.Dwa różne oleje,mineralny z dodatkiem syntetyka,hydro crak i rasowy syntetyk spełniają te same normy.
Lotos 5w40 też spełnia norme b4,a ma tyle wspólnego z syntetycznym,co słoń z gracją.
O dobrym oleju niczego się z opakowania nie dowiesz.Producent pisze na hydro cracu,że to fully syntetic,choć to mineralny.
Tak samo jest z normą b4.
Wystarczy trochę dodatków w mineralnym,by ją spełnić.Tez mi norma.
Pisana pod producentów oliw.
Producent oliw wychodzi z założenia,że im więcej napisze na opakowaniu,tym się olej szybciej sprzeda.

Na koniec:
gnyba pisze:Sagon, gdzie ja na pisałem że dla mnie wyznacznikiem jakości oleju jest klasa api?
Nigdzie,ale napisałeś:
gnyba pisze:nie miałem na myśli klasy oleju według API, ale miałem na myśli SAE.
A sae,to nic innego,jak klasa lepkości,czyż nie tak?
Nie patrz na to,co piszą na opakowaniu,bo większość producentów pisze trochę za dużo.
Pozdrawiam.


AFN 165,5@380,8

lipek1234
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 55
Rejestracja: pn paź 20, 2008 20:50
Lokalizacja: Białystok

Post autor: lipek1234 » sob maja 01, 2010 22:37

ten arwam to chyba wszystkie rozumy pozjadał... dużo ludzi jeździ na innych olejach niż ten twoj mobil i nie narzekają. Ja swoim TDI zrobiłem już 45 tyś na Castrolu 10w40 i nie pier**l głupot ze jakiś olej jest zły go ich nie robisz! jeżeli w samochodzie coś szwankuje (czyt. silnik) to nie koniecznie musi być wina 100%owa oleju bo może na to wpływać tez inny jakiś czynnik. Nie jestes najmądrzejszy i sie nie pucuj tak. Wszystkie rozumy pozjadał...pff..żal. znawca wielki.



tjwasiak
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 579
Rejestracja: sob paź 20, 2007 23:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tjwasiak » sob maja 01, 2010 23:27

Apeluję o zachowanie poziomu dyskusji i kultury osobistej.
Śmiem twierdzić że na tym forum są użytkownicy, którzy z racji doświadczenia mają prawą wypowiadać pewne twierdzenia autorytatywnie. Nikt przecież nikogo nie zmusza by stosowali się do przedstawianych przez nich rozwiązań...



gnyba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: pn maja 18, 2009 22:38
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: gnyba » sob maja 01, 2010 23:43

tjwasiak pisze:Apeluję o zachowanie poziomu dyskusji i kultury osobistej.
Śmiem twierdzić że na tym forum są użytkownicy, którzy z racji doświadczenia mają prawą wypowiadać pewne twierdzenia autorytatywnie. Nikt przecież nikogo nie zmusza by stosowali się do przedstawianych przez nich rozwiązań...
zgadza się, z tym że nikt nikogo onie ma prawa obrażać za wyrażanie innego zdania. kilka postów wcześniej zostałem obrażony przez 2 userów po zadaniu pytania. Prócz tego że wyczytałem że nie jestem kompetentny, jestem w wielkim skrócie idiota to nei otrzymałem żadnej odpowiedzi na moje pytanie. Samozachwyt taki osób kiedyś opadnie jeśli ktoś kogoś poda do sądu o zniesławienie. tylko tyle chciałem dodać.



tjwasiak
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 579
Rejestracja: sob paź 20, 2007 23:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tjwasiak » ndz maja 02, 2010 00:23

Wszystko jestem gotów zrozumieć, lecz jeśli ktoś nie ma tyle dystansu do swojej osoby by z powodu wypowiedzi na forum internetowym pozywać innego użytkownika o zniesławienie to w moim odczuciu sam naraża się na śmieszność. Tak czy inaczej moją powyższą uwagę adresuję do wszystkich adwersaży.
Z własnego doświadczenia powiem tylko, że wiem ile jest wart dobry olej i jakie mogą być skutki stosowania oleju marnej jakości.



arwam

Post autor: arwam » ndz maja 02, 2010 10:44

gnyba pisze:Arwam. Pomówienia w tym kraju są karane!
po pierwsze to nie jest pomówienie tylko porównanie to raz a dwa że w zastanawiający sposób Twoje wypowiedzi przy pominają jego.
jak dla mnie to nie jest zwykły zbieg okoliczności.
możesz sobie mówić co chcesz .
gnyba pisze:Panowie, ogólnie szanuję ludzi, juz któryś tam raz ktoś mi piszę o jakimś vaginie5,
pisałem o użytkowniku o takim nicku a nie miałem intencji komukolwiek ubliżyć.
jeśli nie wierzysz to wrzuć do wyszukiwarki.
będziesz wiedział o czym mowa.
wasze zachowanie jest bardzo podobne.
na każde słowo krytyki wybuchacie jak beczka prochu.

lipek1234 pisze:ten arwam to chyba wszystkie rozumy pozjadał... dużo ludzi jeździ na innych olejach niż ten twoj mobil i nie narzekają.
nie pozjadał a jedynie poleca olej który się sprawdził na moim poprzednim silniku .
co do Castrola to nie jest tylko moja opinia tylko coraz więcej głosów się podnosi że firma schodzi na psy.
ja nie Każę Wam takiego zalewać. tylko go polecam z własnego doświadczenia.
jeśli moje wypowiedzi Ci nie pasują poprostu ich nie czytaj.
unikniemy wtedy kłotni.
a jeśli sądzisz że jest inaczej oporzyj to jakimś argumentem a nie próbuj komuś zarzucać że próbuje błysnąć wiedzą której nie posiada.
ja już słyszałem opinie że po zmianie oleju na Castrola silniki siadały. a to co wylałem ze swojej miski w AAZ'cie swego czasu zdaje się potwierdzać tą opinię
lipek1234 pisze:Ja swoim TDI zrobiłem już 45 tyś na Castrolu 10w40 i nie pier**l głupot ze jakiś olej jest zły go ich nie robisz! jeżeli w samochodzie coś szwankuje
Ty na tym oleju zrobiłeś tyle ja w domu mam trzy samochody w tym momencie dwa TD i wszystkie są zalane właśnie mobilem 5W50 i w aucie w którym najmniej zrobiłem na tym oleju to golf 1.6TD
w monecie zalania na Mobil był po remoncie "szwedzkim" przy 600tys km teraz ma 700tys km
więc mi nie mów że to jest kiepski olej skoro w tym roku przy takich mrozach palił na dotyk.
jak twój będzie miał taki przebieg to wtedy się zgłoś i pogadamy.
chcesz to zalewaj sobie dalej Castrola.
wcale Ci nie bronię , ja będę dalej polecał to co wypróbowałem i znam.
a skoro nie pasują moje wypowiedzi poprostu ich nie czytaj; nikt Cię do tego nie zmusza.

gnyba pisze:Samozachwyt taki osób kiedyś opadnie jeśli ktoś kogoś poda do sądu o zniesławienie. tylko tyle chciałem dodać.
przecież droga wolna,.
to że powiedziałem że zachowujesz się podobnie jak tamten użytkownik daje do myślenia.
on również się sądami odgrażał.
jak do tej pory nie zarzuciłem Ci nie uczciwości a tylko brak wiedzy lub jej niepełny zakres.
jeśli to uważasz za powód do pozywania do sądu toi ja to pozostawiam bez komentarza.
tak nie robią dorośli.
jeśli chcesz udowodnić że jest inaczej zacznij się zachowywać jak dorosły i zacznij prowadzić powążną i kulturalną dyskusję popartą logicznymi argumentami a nie groźbami.
jeśli jeszcze raz ponowisz taką dyskusję która będzie miała na celu podtrzymanie kłótni na forum napiszę do Admina żeby się przyjrzał dobrze tej sprawie bo ja już mam dość użerania się z takimi gagtkami.
jeśli zaczniesz pisać poważnie i czy to pytać czy wypowiadać się logicznie to i ja będę w stosunku do Was tak samo postępował.
Dyskusję uważam za zakończoną i swoje zdanie puki co podtrzymuję że Castrol ustępuje jakością Mobil'owi bo również i taki olej miałem w Swoim AAZ'cie i powiem Ci żebyś isę zdziwił co się wylało z miski jak przyszedł czas zmiany oleju.
i nadał twierdzę że bym go do swojego TD'ka nie zalał.\
do TDI może bo temp oleju aż tak nie rośnie jak w TD
Ostatnio zmieniony ndz maja 02, 2010 10:49 przez arwam, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
sagon
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: wt lis 04, 2008 16:28
Lokalizacja: RP
Kontakt:

Post autor: sagon » ndz maja 02, 2010 11:32

lipek1234 pisze:Ja swoim TDI zrobiłem już 45 tyś na Castrolu 10w40 i nie pier**l głupot ze jakiś olej jest zły
Zły,to mało powiedziane.
Możesz zrobić i 100kkm.Jeżdżąc jak emeryt castrol da radę.
Seryjną 90tką,jeżdżąc w takim stylu kujawski się sprawdzi.
Ba,nawet super lotos za 50 zeta poradzi sobie w takich okolicznościach.
Pogoń go jednak na autostradzie z nogą w podłodze przez tylko kilka kilometrów w upalny dzień,to się przekonasz o super jakości castrola 10w40.
Zagotuję Ci ten super olej szybciej niż szklankę wody.

Jak odważysz się na podjęcie takiej próby(w co szczerze wątpię),to przed jej podjęciem koniecznie załóż sobie czujnik temp.oleju,bo możesz do najbliższych bramek nie dojechać.
Dla porównania zrób to samo na moblilu 5w50,to gwarantuję Ci,że nawet Ty zauważysz różnicę i zrozumiesz o czym mowa.
Mobil 5w50 to najlepszy na rynku olej do upalania,castrol natomiast to kupa rozcieńczone w najtańszym mineralnym badziewiu.
Nie dziwię się,że większość z was woli zaufać fajnie zrobionej reklamie castrola,niż sprawdzić go na własnej furze w warunkach w których najnormalniej zdechnie.
Pamiętaj,że dobry towar nie potrzebuje super reklamy,a wszystko co gówniane jest z reguły dobrze wypromowane.
arwam pisze:swoje zdanie puki co podtrzymuję że Castrol ustępuje jakością Mobil'owi
Ja też podzielam to zdanie.Castrol był i jest gównianym olejem.
Wie to każdy,kto swoją wiedzę opiera o doświadczenia.


AFN 165,5@380,8

gnyba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: pn maja 18, 2009 22:38
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: gnyba » ndz maja 02, 2010 11:37

mimo waszych wypowiedzi nadal twierdze ze nie ma zadnej rownicy po miedzy olejami marki olej a olejami "MARKOWYMI" ktore spelniaja identycznie te same normy jakimi one by nie byly... placi sie za to co jest napisane na butelce i jej filigramowy ladny krzetalt.
Reklamy w tv. tez kosztuja



do przedmowcy, posiadam volvo v70 z silnikiem vw 2,5 tdi 140 km. zalane lotosem 10w40 semi;) niemieka autobana but do dechy i temp oleju za cholery nie chce po nad 100 stopni isc.
Ostatnio zmieniony ndz maja 02, 2010 11:47 przez gnyba, łącznie zmieniany 1 raz.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 191 gości