Jaki olej?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Jaki olej?
Jefferson, Fachowość porad z tego periodyku oscyluje na poziomie: "który pedał to klakson" zaś po lekturze całego tekstu dochodzimy do wniosku iż jedynym słusznym olejem silnikowym jest ten o lepkości 0W-40. Wszyscy szturmem ruszamy do sklepów po olej rekomendowany przez specjalistów z Auto-Świata. A w sklepie co ??
Mobil 1 0W-40
i Castrol 0W-40 którego już zaprzestali produkcji a to co jest oferowane do sprzedaży to 2-3 letnie leżaki magazynowe.
Nie sposób się domyśleć na zamówienie kogo ów artykuł napisany został.
Zastanawia mnie tylko jedna kwestia... Mianowicie jak odpalali te wszystkie maszynerie w latach `80tych kiedy dominowały oleje klasy CB i CC (popularny Superol) a zimy mieliśmy 2x tęższe niż obecnie... 15W-40 to był luksus zaś 10W-40 delicje na które niewielu mogło sobie pozwolić (choć oba miały klasę jakościową nieporównywalną do obecnych) Nie bez powodu Opel czy Ford miały interwały wymian olejowych co 6 tyś km, VW co 7500km.
Nie można się sugerować wyłącznie lepkością produktu a parametrami jakie oferuje. Dzisiejsze 10W-40 maja temp. płynięcia oscylującą w okolicach -30*C zaś "pełne syntetyki" niewiele niższą... Pozostaje pytanie: kiedy ostatnio u mnie były takie mrozy ? (bo u mnie na Kujawach zimą 2003/2004 przez 3 noce mieliśmy -32*C a zalany 0W-40 w silniku i tak nic nie poradził bo akumulator zdechł po 4tym obrocie silnikiem). Klasa jakościowa oleju zdecydowanie bardziej decyduje o "właściwościach" oleju i jego zachowaniu w ekstremalnych temperaturach niż jego parametry lepkościowe widniejące na bańce zmierzone w warunkach laboratoryjnych bo nie można zapominać o tym iż parametry z naklejki ma olej tylko i wyłącznie w momencie wlewania do silnika. Zaś każda motogodzina jego pracy sprawia iż zmieniają się one diametralnie dlatego śmiem przypuszczać iż mając królika doświadczalnego w postaci silnika diesla ze słusznym przebiegiem pół mln km i dobrym aku (przyjmuje że cała reszta detali odpowiedzialna za prawidłowy rozruch jest OK) prędzej zapali w -20*C wtedy kiedy będzie miał w silniku 15W-40 wlany "wczoraj" niż 5W-30 wlany 26 tyś km temu... Bo dzisiejsze oleje 15W-40 jak wynika z lektury kart charakterystyki produktu zachowują płynność w temp. powyżej -20*C (a nie jak to się powszechnie przyjęło do -15*C a wszystko co powyżej to już beton). Ta ciągła pogoń za super-płynnymi syntetykami (jak to słusznie napisano 0W-30, 5W-30 czy 0W-20 mają bardzo cienki film olejowy) sprawia iż stary poczciwy TDI w Mk3 przeleciał 700-900 tyś km a często i więcej bez żadnego remontu podczas gdy obecne silniki z trudem osiągają 300 (3x po drodze wymieniając turbinę) a nieliczne zbliżając się do 500 mają stan złomowy. Po prostu do Mk3 nikt nie lał 0W-30 i nie pałował na tym bez wymiany 30 albo 50 tyś km
Mobil 1 0W-40
i Castrol 0W-40 którego już zaprzestali produkcji a to co jest oferowane do sprzedaży to 2-3 letnie leżaki magazynowe.
Nie sposób się domyśleć na zamówienie kogo ów artykuł napisany został.
Zastanawia mnie tylko jedna kwestia... Mianowicie jak odpalali te wszystkie maszynerie w latach `80tych kiedy dominowały oleje klasy CB i CC (popularny Superol) a zimy mieliśmy 2x tęższe niż obecnie... 15W-40 to był luksus zaś 10W-40 delicje na które niewielu mogło sobie pozwolić (choć oba miały klasę jakościową nieporównywalną do obecnych) Nie bez powodu Opel czy Ford miały interwały wymian olejowych co 6 tyś km, VW co 7500km.
Nie można się sugerować wyłącznie lepkością produktu a parametrami jakie oferuje. Dzisiejsze 10W-40 maja temp. płynięcia oscylującą w okolicach -30*C zaś "pełne syntetyki" niewiele niższą... Pozostaje pytanie: kiedy ostatnio u mnie były takie mrozy ? (bo u mnie na Kujawach zimą 2003/2004 przez 3 noce mieliśmy -32*C a zalany 0W-40 w silniku i tak nic nie poradził bo akumulator zdechł po 4tym obrocie silnikiem). Klasa jakościowa oleju zdecydowanie bardziej decyduje o "właściwościach" oleju i jego zachowaniu w ekstremalnych temperaturach niż jego parametry lepkościowe widniejące na bańce zmierzone w warunkach laboratoryjnych bo nie można zapominać o tym iż parametry z naklejki ma olej tylko i wyłącznie w momencie wlewania do silnika. Zaś każda motogodzina jego pracy sprawia iż zmieniają się one diametralnie dlatego śmiem przypuszczać iż mając królika doświadczalnego w postaci silnika diesla ze słusznym przebiegiem pół mln km i dobrym aku (przyjmuje że cała reszta detali odpowiedzialna za prawidłowy rozruch jest OK) prędzej zapali w -20*C wtedy kiedy będzie miał w silniku 15W-40 wlany "wczoraj" niż 5W-30 wlany 26 tyś km temu... Bo dzisiejsze oleje 15W-40 jak wynika z lektury kart charakterystyki produktu zachowują płynność w temp. powyżej -20*C (a nie jak to się powszechnie przyjęło do -15*C a wszystko co powyżej to już beton). Ta ciągła pogoń za super-płynnymi syntetykami (jak to słusznie napisano 0W-30, 5W-30 czy 0W-20 mają bardzo cienki film olejowy) sprawia iż stary poczciwy TDI w Mk3 przeleciał 700-900 tyś km a często i więcej bez żadnego remontu podczas gdy obecne silniki z trudem osiągają 300 (3x po drodze wymieniając turbinę) a nieliczne zbliżając się do 500 mają stan złomowy. Po prostu do Mk3 nikt nie lał 0W-30 i nie pałował na tym bez wymiany 30 albo 50 tyś km
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: Jaki olej?
A wiesz jak to jest kiedy przy - 15 chcesz zapalić i masz wrażenie że zaraz ci wał wyjdzie bokiem?Piasek pisze:Jefferson, Fachowość porad z tego periodyku oscyluje na poziomie: "który pedał to klakson" zaś po lekturze całego tekstu dochodzimy do wniosku iż jedynym słusznym olejem silnikowym jest ten o lepkości 0W-40.
Jaki olej?
Wejdź na forum Peugeota i poczytaj "wrażenia" jakie opisują przy porannych rozruchach 1.6HDI i 2.0HDI 16V a wszystko zalane cudami techniki. Łomot taki jakby "sagana" odpalali a nie nowoczesnego diesla zalanego super-syntetykiem.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: Jaki olej?
Jeżdżę różnymi TDi od przeszło 6 lat i powiem ci że silniki TDI VP żebyś nie wiem jakie olej zalał zawsze zapalają tak samo jak mój AHF zapalał w blaszaku gdzie temperatura była w środku -25st to wszyscy sąsiedzi się budzili, chuk był taki jak by się garaż miał rozlecieć. A auto jeździło na Castrolu magnatec 5w-40, dopiero silnik PD w zimie zapalał w jakiś cywilizowany sposób (w miarę cicho i równo)Jefferson pisze:A wiesz jak to jest kiedy przy - 15 chcesz zapalić i masz wrażenie że zaraz ci wał wyjdzie bokiem?Piasek pisze:Jefferson, Fachowość porad z tego periodyku oscyluje na poziomie: "który pedał to klakson" zaś po lekturze całego tekstu dochodzimy do wniosku iż jedynym słusznym olejem silnikowym jest ten o lepkości 0W-40.
Jaki olej?
Panowie poleccie jakis dobry olej,poczytałem posta ale zrobiła mi sie woda z mozgu silnik 1,9tdi 1Z ,nalatane 260 tysi,oleju nie bierze,aktualnie zalany jakims mineralnym nie pamietam nawet jakim chyba mobilem.Chce go zalac jakims dobrym olejem zeby dalej był bezawaryjny.
Prosze o wyrozumiałość
Prosze o wyrozumiałość
Jaki olej?
10W-40 producent oleju nie gra roli.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 699
- Rejestracja: ndz lip 01, 2007 12:49
- Lokalizacja: sucha beskidzka
- Auto: VW Golf VII 1.4 TSI
- Silnik: CXSA
Jaki olej?
zgadzam się z powyższym postem. zalej półsyntetyk 10W-40. producent nie gra roli. zależy ile kasy chcesz przeznaczyć na olej. wybierzesz markowego producenta to trzeba więcej wydać(castrol, mobil, shell, LM,motul)-uważaj na tanie podróby na allegro. kupuj u zaufanego dystrybutora. Jak dla mnie to nawet Lotos byłby odpowiedni(wbrew opiniom).
ja swojego AXR zalewam Mobilem 3000 XE 5W-30 z normą VW505.01(ściągam go z niemiec).
ja swojego AXR zalewam Mobilem 3000 XE 5W-30 z normą VW505.01(ściągam go z niemiec).
Jaki olej?
akurat cena nie gra wiekszej roli,ile bedzie trzeba tyle sie zapłaci.robert14-83 pisze: zależy ile kasy chcesz przeznaczyć na olej
mowicie 10w40 a nie ma obaw ze silnik sie rozszczelni,albo ze cos innego zacznie sie dziac jak po mineralnym poleci p.sytetyk?
kolega polecił mi taki olej Olej Valvoline 10W40 MaxLife co o nim sadzicie?
Piasek, robert14-83, dzieki za odpowiedz
- inż. Mk2_marcin
- Golfista
- Posty: 2034
- Rejestracja: sob lis 07, 2009 18:05
- Lokalizacja: Kraków
Jaki olej?
jak czytam o tych olejach przydałoby się stworzyć tabele jakie oleje do jakich silników i po ile mniej więcej cenowo itp
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 699
- Rejestracja: ndz lip 01, 2007 12:49
- Lokalizacja: sucha beskidzka
- Auto: VW Golf VII 1.4 TSI
- Silnik: CXSA
Jaki olej?
Oleje silnikowe MaxLifekapela20 pisze:Olej Valvoline 10W40 MaxLife co o nim sadzicie?
- Opracowane do silników o przebiegu powyżej 100,000 km.
- Specjalne dodatki konserwujące uszczelki zmniejszają zużycie paliwa.
- Dodatkowe formuły czyszczące redukują powstawanie osadów.
- Unikalne dodatki zmniejszające tarcie zapobiegają zużywaniu się części.
- Zaawansowane dodatki minimalizują rozkład i zużycie oleju.
jeśli teraz nie masz żadnych wycieków ani zbyt dużych ubytków między wymianą oleju to można zastosować pólsyntetyk w miejsce minerala(wiem to z własnego doświadczenia w poprzednim ABD).
Jaki olej?
wiem wiem zostanę zlinczowany, ale po raz kolejny mam dość zakupów na allegro, a u mnie w mieście najtaniej LM 5w40 kosztował ponad 200zł więc zalałem motula 5w40.
Jakieś zmiany? Jest ciszej po odpaleniu, ale pewnie to zasługa nowych szklanek które zostały wymienione razem z olejem. Reszta według mnie bez zmian.
Jakieś zmiany? Jest ciszej po odpaleniu, ale pewnie to zasługa nowych szklanek które zostały wymienione razem z olejem. Reszta według mnie bez zmian.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 872
- Rejestracja: wt lis 22, 2005 19:07
- Lokalizacja: WGS//WP
- Kontakt:
Re: Jaki olej?
Najlepiej co najmniej półsyntetyk, chyba że silnik jest total zajechany, to wtedy minerał. W Niemcowni czy gdzieś dalej na Zachód w ogóle nie znają czegoś takiego jak minerał.Mk2_marcin pisze:jak czytam o tych olejach przydałoby się stworzyć tabele jakie oleje do jakich silników i po ile mniej więcej cenowo itp
Co do ceny to zależy co kto lubi. Niektórzy twierdza, ze miedzy Motulem a Lotosem syntetykiem nie ma żadnej różnicy. Nie wiem, nie badałem tego ale myślę ze jest znaczna, bo Motul to nie Mobil czy Castrol które się bronią reklamą i marketingiem, i każdy kto kupi 5w30 dostaje sra..zki bo Leszek Kuzaj go reklamował JEGO olej.
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRkioSjUFKyMHzqmuU0GfCiXEIgR5re3-DV5-g48EwFKSNS3s23AQ
Jaki olej?
kapela20, kup Lotos Semisynttic (ok 60zł za 4L) i zmieniaj co 10 tyś km. Nie ma lepszej przysługi dla takiego silnika. Nie przepłacaj za reklamy, sponsoring i nalepkę na bańce...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- Paviarotti
- Lord GTI
- Posty: 3931
- Rejestracja: wt paź 18, 2011 22:39
- Lokalizacja: Jędrzejów
Jaki olej?
Pół syntetyk to tak naprawdę 90% olej mineralny i 10% syntetyk, więc mówiąc "półsyntetyk" to trochę oszukaństwo.kapela20 pisze: a nie ma obaw ze silnik sie rozszczelni,albo ze cos innego zacznie sie dziac jak po mineralnym poleci p.sytetyk?
Ja przeszedłem z oleju 10W40 na 5W40 (na syntetyk) i silnik się nie rozszczelnił.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 123 gości