Szarpie jak zimny, szarpie jak ciepły 1Z
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
k3b, w twoim przypadku nie ma zastosowania to co opisywali wczesniej koledzy, bo ty masz "starego" diesla ze zwykłą pompą sterowaną czysto mechanicznie.
A co może być ??? Pytaj kolegów dieslowców.
A co może być ??? Pytaj kolegów dieslowców.
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]
k3b, załóz nowy temat i opisz co dokładnie sie dzieje z twoim autkiem , ten temat jest za duży i poprostu twoje pytanie sie tu zgubiło w gąszczu odpowiedzi.
OPisz dokładnie co sie dzieje, kiedy wystepuje , w jakich warunkach , na ciepłym czy na zimnym silniku itd , dobrze sprecyzuj wszystko
Pozdrowionka .
P.S. Nie podpowiem Ci bo nie siedze mocno w dieslach
OPisz dokładnie co sie dzieje, kiedy wystepuje , w jakich warunkach , na ciepłym czy na zimnym silniku itd , dobrze sprecyzuj wszystko
Pozdrowionka .
P.S. Nie podpowiem Ci bo nie siedze mocno w dieslach
[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]
A wiec panowie dziś przeprowadziłem mały test jaki polecił mi nasz kolega Adamm. A jaki to test przeprowadził mechanik u niego w aucie.
Potwierdziło się znów że to jest wina nastawnika.
Test polegał na wypięciu kostki od prędkościomierza zamocowanej na skrzyni biegów (nie wiem co ma do siebie nastawnik i prędkościomierz), ale poprostu został odpięty.
Co się okazało. Auto nawet raz nie szarpneło tak jak miało to miejsce wcześniej, zato normalnie powoli ciągło od samego spodu (no np. na 3-cim biegu jak V-obrotowa spadła poniżej 1000 obr/min, ale to już jest normalne szarpanie) na 4-tym biegu też normalnie powli się rozpedzało nawet od 1200 obr/min, a i jakieś bardziej zrywne się wydawało (szybciej reagowało na pedał gazu w dolnym zakresie obrotów).
Potwierdziło się znów że to jest wina nastawnika.
Test polegał na wypięciu kostki od prędkościomierza zamocowanej na skrzyni biegów (nie wiem co ma do siebie nastawnik i prędkościomierz), ale poprostu został odpięty.
Co się okazało. Auto nawet raz nie szarpneło tak jak miało to miejsce wcześniej, zato normalnie powoli ciągło od samego spodu (no np. na 3-cim biegu jak V-obrotowa spadła poniżej 1000 obr/min, ale to już jest normalne szarpanie) na 4-tym biegu też normalnie powli się rozpedzało nawet od 1200 obr/min, a i jakieś bardziej zrywne się wydawało (szybciej reagowało na pedał gazu w dolnym zakresie obrotów).
- Adamm
- V.I.P.
- Posty: 4753
- Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
- Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
- Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
- Kontakt:
no wlasnie calkiem zapomnialem o tym sposobie sprawdzenia nastawnika dopiero dzis jak ze Skubixem rozmawialme mi sie przypomnialo w piatek bedzie czyszczonko
[ Dodano: Pią Wrz 22, 2006 2:23 pm ]
Pochwale sie ze operacja czyszczenia nastawnika u Skubixa zakonczyla sie sukcesem
Pozniej Skubix ma dolaczyc zrzuty z ekranu pomiarow przed i po
i musze stwierdzic ze dawka w bloku 013 jest tez uzalezniona od nastawnika a nie tylko od stanu wtryskow.
przed czysczeniem warosci byly ok -3.5 czyli sporo ponad norme po czyszczeniu sa w okolicach -0.20
[ Dodano: Pią Wrz 22, 2006 2:23 pm ]
Pochwale sie ze operacja czyszczenia nastawnika u Skubixa zakonczyla sie sukcesem
Pozniej Skubix ma dolaczyc zrzuty z ekranu pomiarow przed i po
i musze stwierdzic ze dawka w bloku 013 jest tez uzalezniona od nastawnika a nie tylko od stanu wtryskow.
przed czysczeniem warosci byly ok -3.5 czyli sporo ponad norme po czyszczeniu sa w okolicach -0.20
Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG
I po kłopocie !!! Ale kto miał racje???
I oto odpowiedz jest jedna. Kto obstawiał nastawnik ten trafił . Niestety zaufanie i doświadczenie (Na myśli mam dziadka magika i podpowiedzi kolegi Adamma, który miał to samo u siebie) się sprawdziło tym razem. Auto chodzi (jeździ ma się rozumieć) jak żyleta i równiej pracuje na wolnych obrotach . I nie była to wina WTRYSKÓW!!! na dowód czego zamieszczam (dla wtajemniczonych mniej lub więcej) do wglądu zrzuty z ekranu z pomiarów na Vag-u z dnia:BruceLee30 pisze:Razal pisze: Na początek sprawdź wtrsyski (szczególnie ten sterujący z kabelkiem) - ZANIM ZACZNIESZ GRZEBAĆ W NASTAWNIKU !!
Mi też kazali ---->> 'fachowcy' czyścić nastawnik I dobrze, że poczytałem forum bo by mnie skasowali za czyszczenie, anic by się nie zmieniło
U mnie problem był podobny - auto też szarpało - polecam taką metodę spraawdzenia wtrysku sterującego przy której Ty będziesz stukał we wtrys sterujący jakimś śrubokrętem, a ktoś Ci przytrzyma obroty w zakresie 2,5 - 3 tys obr. Jak zacznie szarpać motorkiem w momęcie stukania to polecam wymienić wtrysk sterujący i powinno być OK . Ja tak zrobiłem - kupiłem wtryska używanego za 50zł ze sprawnego TDI i śmigam - zapomniałem o problemie - pali super i wszystko OK !! Polecam też sprawdzić połączenie tego kabelka - nie ma przetarć, kostke oczyścić itp.. A świeczki teraz się nawet nie załączają w TDI więc świeczki możesz sobie podarować
tak jest!
14-9-06 (przed czyszczeniem nastawnika)
w celu powiększenia proszę kliknąć na zdjęciu
i
22-9-06 (po czyszczeniu) i ustawienu dawki wtrysku.
w celu powiększenia proszę kliknąć na zdjęciu
Chyba też nikomu nietrzeba tłumaczyć że pod białą ramką są podane normy lub uwarunkowania (jak np. temperatura silnika) w którch powinien się mieścić silnik podczas pomiarów by można było powiedzieć, że jest ok.
Prągne wszystkim Forumowiczom podziękować za pomoc, zainteresowanie tematem i wszelkigo rodzaju wskazówki, mniej lub bardziej przydatne. Podziękowania dla Adamma, który wyczyścił to dziwne urządzonko, które w/g literatury zaleca się wymienić na nowe.
Pozdrawiam
MK3 1Z - The Best
A3 AHF+ - Olala
Escort z LPG - Wrrr
Laguna dCi - Nice
Avensis 2.2 D4D - Test
A3 AHF+ - Olala
Escort z LPG - Wrrr
Laguna dCi - Nice
Avensis 2.2 D4D - Test
Szarpie jak zimny, szarpie jak ciepły 1Z
Cześć raz jeszcze wszystkim, odgrzewam kotleta!
Z mojej strony objawy są podobne do tych opisanych powyżej. Pacjent co prawda vw passat B4 ale również z silnikiem 1z.
Krótki opis jak sprawa wygląda u mnie: Oprócz tego że auto poszarpuje poniżej 1500 obr (a na dany moment już przy 1500) wzrosło również spalanie. Nie znacząco, bo o póólitra, ale z dnia na dzien. Zawsze tankowałem 17 litrów co mi starczało plus minus na 340 km a po paru dniach podczas kolejnego tankowania na 17tu litrach zrobiłem już tylko ok. 280 km. Przy czym kiedy wskaźnik spadł na rezerwę stwierdziłem że to pewie chwilowa zwiecha liczydła ale wjeżdżając pod górkę auto zatelepało jakby miało zgasnać. Zajechałem na stacje dolałem 3 litry i spokojnie pojechałem do domu. Wymieniłem więc filtr paliwa bo pomyślałem że może to z jego winy telepie mi autem ale bez zmian.
Po podłączeniu vaga wyskoczył błąd jednostki sterującej 65535 i kilka błędów ABS. Po skasowaniu i rundce nic nie wyświetliło się ponownie. W grupie 013 zaś w 1 polu (cylinder 4) dawka paliwa odbiega od normy, ma dokładnie 2.98. Po sprawdzeniu wtrysków u pompiarza (test przelewowy) stwierdził że nie są nowe ale i w nie najgorszym stanie. Tłumaczę sobie to tak że coś dzieje się w 4 cylindrze, występuje opóźniony obrót wału więc komputer zwiększył dawkę paliwa na tym cylindrze (stąd większe spalanie, plus możliwy błąd modułu sterującego). Ale nadal nie wiem co może być przyczyną. Pompiarz twierdzi że nastawnik pompy, ale jeżeli nastawnik to spalanie nie powinno wzrastać, a wzrosło... Jakieś sugestie?
Z mojej strony objawy są podobne do tych opisanych powyżej. Pacjent co prawda vw passat B4 ale również z silnikiem 1z.
Krótki opis jak sprawa wygląda u mnie: Oprócz tego że auto poszarpuje poniżej 1500 obr (a na dany moment już przy 1500) wzrosło również spalanie. Nie znacząco, bo o póólitra, ale z dnia na dzien. Zawsze tankowałem 17 litrów co mi starczało plus minus na 340 km a po paru dniach podczas kolejnego tankowania na 17tu litrach zrobiłem już tylko ok. 280 km. Przy czym kiedy wskaźnik spadł na rezerwę stwierdziłem że to pewie chwilowa zwiecha liczydła ale wjeżdżając pod górkę auto zatelepało jakby miało zgasnać. Zajechałem na stacje dolałem 3 litry i spokojnie pojechałem do domu. Wymieniłem więc filtr paliwa bo pomyślałem że może to z jego winy telepie mi autem ale bez zmian.
Po podłączeniu vaga wyskoczył błąd jednostki sterującej 65535 i kilka błędów ABS. Po skasowaniu i rundce nic nie wyświetliło się ponownie. W grupie 013 zaś w 1 polu (cylinder 4) dawka paliwa odbiega od normy, ma dokładnie 2.98. Po sprawdzeniu wtrysków u pompiarza (test przelewowy) stwierdził że nie są nowe ale i w nie najgorszym stanie. Tłumaczę sobie to tak że coś dzieje się w 4 cylindrze, występuje opóźniony obrót wału więc komputer zwiększył dawkę paliwa na tym cylindrze (stąd większe spalanie, plus możliwy błąd modułu sterującego). Ale nadal nie wiem co może być przyczyną. Pompiarz twierdzi że nastawnik pompy, ale jeżeli nastawnik to spalanie nie powinno wzrastać, a wzrosło... Jakieś sugestie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 201 gości