Wtryski z ASV 220/300bar w silniku 1Z Relacja po zmianie.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Witam.
Mam Paska w AFN`nie i przy -8 i nizej tez mi rano zatelepie tak jakby nie dostawal paliwa jakies 2-4s (wyglada to jak wypadanie zaplonow w silniku benzynowym).
Mialem G3 silnik ALE z wtryskami od AFN i tam wszystko pracowalo idealnie. Dodam ze po zmianie wtryskow nie musialem zmieniac ani dawki ani kata wtrysku. Wszystko bylo w normie.
Mam Paska w AFN`nie i przy -8 i nizej tez mi rano zatelepie tak jakby nie dostawal paliwa jakies 2-4s (wyglada to jak wypadanie zaplonow w silniku benzynowym).
Mialem G3 silnik ALE z wtryskami od AFN i tam wszystko pracowalo idealnie. Dodam ze po zmianie wtryskow nie musialem zmieniac ani dawki ani kata wtrysku. Wszystko bylo w normie.
Ford galaxy MKI `00 90KM 1,9 tdi pd
Altea XL `11 105KM 1,6 TDI CR
MB190E 2,3-16v `85 185KM 2,3-16 B
Naprawa pomp VP44, VP30, VP37, diagnoza VAG, kąt wtrysku, czyszczenie turbin, itp. itd.:
Konri - tel. 0 693 030 931, GG: 146044
Turbonalepa - tel. 0 602 859 936, GG: 1549145
Altea XL `11 105KM 1,6 TDI CR
MB190E 2,3-16v `85 185KM 2,3-16 B
Naprawa pomp VP44, VP30, VP37, diagnoza VAG, kąt wtrysku, czyszczenie turbin, itp. itd.:
Konri - tel. 0 693 030 931, GG: 146044
Turbonalepa - tel. 0 602 859 936, GG: 1549145
wtryski sprawdzane były czy nie leja, sterujący wymienionyFucker pisze:Mam pewnie podejrzenia co by to mogło być, ale na razie nie napiszę dopóki nie sprawdzę.
Wymień, co wymieniłeś w silniku??
pierścienie tłoków panewki wału popychacze uszczelniacze głowicy +planowanie
czyszczony przy tym kolektor ssący i komplet uszczelek oczywiście
podmieniłem komputer nawet od brata i nic
w sumie to tylko pompa wtryskowa nie sprawdzana ( może juz któraś sekcja du..y daje)
aha.... powietrza w wężykach nie ma filtr nowy (3 miesiace) swiece sprawne wszystko było wymieniane pali od strzała ale chodzi przez chwile jak by nie łapał na wszystkie gary
powiedz co masz na mysli co to moze byc za wina????
w sumie to jest jakieś wytłumaczenie tylko czy półsyntetyczny olej i nowiutkie popychacze są w stanie tak sie podpierać??? u mnie na oleju mobil półsyntetyk i nowiutkich popychaczach(INA) nie wiem czy 5tyś km zrobiłem a taki efekt przerywania jestsagon pisze:Panowie za taki stan rzeczy odpowiadają popychacze.Zwyczajnie je podpiera.
Żadne wtryski i pompy.Olej w mroźne dni jest,jak wszystkim wiadomo gęsty i powoduje to,że popychacze przez kilka sekund odmawiają posłuszeństwa.
- Fucker
- "KAMELEON" BLACHARSTWO/LAKIERNICTWO
- Posty: 616
- Rejestracja: pn sie 31, 2009 23:02
- Lokalizacja: okolice Kędzierzyn Koźle
- Kontakt:
Wcześniej napisałem to:
Fucker napisał:,
Mam pewnie podejrzenia co by to mogło być, ale na razie nie napiszę dopóki nie sprawdzę.
sagon napisał:,
Właśnie takie podejrzenia mam.
Tylko dlaczego to się tak objawia, jest silniejsze spalanie ? Większe ciśnienie pracy.
Jest jeszcze jeden problem , jaki mi się pojawił po wymianie wtrysków na mocniejsze.
Opiszę go później jak będę miał więcej czasu.
Fucker napisał:,
Mam pewnie podejrzenia co by to mogło być, ale na razie nie napiszę dopóki nie sprawdzę.
sagon napisał:,
sagon pisze:Panowie za taki stan rzeczy odpowiadają popychacze.Zwyczajnie je podpiera.
Właśnie takie podejrzenia mam.
Tylko dlaczego to się tak objawia, jest silniejsze spalanie ? Większe ciśnienie pracy.
Jest jeszcze jeden problem , jaki mi się pojawił po wymianie wtrysków na mocniejsze.
Opiszę go później jak będę miał więcej czasu.
Wyczytałem na forum golfa3,że to właśnie wina hydrauliki.Żaden olej tego nie zmieni,nawet,jak to pisał 0/30,czy 5/30.Te silniki tak mają i już.
Dzieję się tak nawet w nowych td.
Podejrzewam,że musi mieć na to wpływ właśnie charakterystyka pracy silnika wysokoprężnego.
Czy jest tak samo w benzynowych,nie wiem.Może ktoś się w tej kwestii wypowie.
Dzieję się tak nawet w nowych td.
Podejrzewam,że musi mieć na to wpływ właśnie charakterystyka pracy silnika wysokoprężnego.
Czy jest tak samo w benzynowych,nie wiem.Może ktoś się w tej kwestii wypowie.
AFN 165,5@380,8
Raczej nie,skoro nawet nowe auta to dotyka.jarek3251 pisze:może to wina ciśnienia oleju?(za słabe)
Co do popychaczy,to jeżeli nie klepią,to nie widzę sensu ich wymiany.Ale Twoja wola panie.
Ja też wymieniłem na nowe,febi,jakiś już czas temu,choć te rzekomo stare okazały się dobre,bo takie były,dowodem tego jest fakt,że kolega do dzisiaj na nich jeździ.Tez firmy febi.
Zimową porą tak już te silniki mają.Dobrze by było wiedzieć,co to powoduje.
Może czujnik ciśnienia oleju jakoś by w tym pomógł.
Choć znawcy tematu objaw najzwyczajniej bagatelizują,bo w tych jednostkach napędowych to normalka.
AFN 165,5@380,8
Normalką jest to że jak się do 1Z wsadzi wtryski 0,205 zaczyna podpierać popychacze ?!sagon pisze:Choć znawcy tematu objaw najzwyczajniej bagatelizują,bo w tych jednostkach napędowych to normalka.
To hydraulika silnika 1Z i AFN jest inna ?!
Efekt jest wyczuwalny przy temperaturze np +2 stopnie !!
Nie mówimy o przerywaniu przy temperaturze -15.
Ostatnio zmieniony śr lut 10, 2010 19:19 przez luzur, łącznie zmieniany 1 raz.
luzur, wsadź spowrotem seryjne wtryski i zdaj relację.Mnie nie pytaj,bo też do wczoraj nie wiedziałem,co może być tego przyczyną.Dzisiaj już wiem i temat olewam.Zresztą olewałem go cały czas-dlaczego?
Bo wszystkie tdi jakie znam,a trochę tego jest,mają ten sam problem,wszystkie,czy to z seryjnymi wtryskami,czy z większymi,czy to vp,czy pd.
Już nie wspomnę o innych klekotach,bo te dopiero głupieją na mrozach.
Ale grubo poniżej,jak najbardziej.Gęstość oleju jest inna,co to ma do rzeczy?
Moim zdaniem ma.
Odpal sobie furę latem,żeby go nie zabić,depnij w podłogę,zamknij obrotomierz i zobacz,co się stanie.
Byłem świadkiem takiej sytuacji.Środek lata,gość odpalił,but i co?-podparło zawory.
Jak mi kiedyś padł rozrusznik musiałem odpalić na popych,choć z nożem na gardle,musiałem,odpalił,ale podparło mi zawory.Latem.
Kolega w passacie afn,jadąc sobie na niedogrzanym silniku depnął do 3krpm,w te mrozy i podparło zawory.
W octawi agr koledze tez podparło zawory,jechał przez miasto,depnął i pozamiatane.
Nie ma reguły lato,czy zima,te popychacze są wrażliwe na takie sytuacje i tego nie zmienisz.
Ja bynajmniej nie próbuję...
Bo wszystkie tdi jakie znam,a trochę tego jest,mają ten sam problem,wszystkie,czy to z seryjnymi wtryskami,czy z większymi,czy to vp,czy pd.
Już nie wspomnę o innych klekotach,bo te dopiero głupieją na mrozach.
Cały czas chodzi o objawy występujące w niskich temperaturach.Powyżej zera ja takiego problemu nie dostrzegam.luzur pisze:Nie mówimy o przerywaniu przy temperaturze -15.
Ale grubo poniżej,jak najbardziej.Gęstość oleju jest inna,co to ma do rzeczy?
Moim zdaniem ma.
Odpal sobie furę latem,żeby go nie zabić,depnij w podłogę,zamknij obrotomierz i zobacz,co się stanie.
Byłem świadkiem takiej sytuacji.Środek lata,gość odpalił,but i co?-podparło zawory.
Jak mi kiedyś padł rozrusznik musiałem odpalić na popych,choć z nożem na gardle,musiałem,odpalił,ale podparło mi zawory.Latem.
Kolega w passacie afn,jadąc sobie na niedogrzanym silniku depnął do 3krpm,w te mrozy i podparło zawory.
W octawi agr koledze tez podparło zawory,jechał przez miasto,depnął i pozamiatane.
Nie ma reguły lato,czy zima,te popychacze są wrażliwe na takie sytuacje i tego nie zmienisz.
Ja bynajmniej nie próbuję...
AFN 165,5@380,8
- Fucker
- "KAMELEON" BLACHARSTWO/LAKIERNICTWO
- Posty: 616
- Rejestracja: pn sie 31, 2009 23:02
- Lokalizacja: okolice Kędzierzyn Koźle
- Kontakt:
Dokładnie, nawet przy +2 st. jest to również zauważalne, ale ...luzur pisze:Efekt jest wyczuwalny przy temperaturze np +2 stopnie !!
Zauważyłem następny problem po włożeniu wtrysków z ASV do 1Z'ta.
Rozkładam już ręce, co się dzieje
Zapalam silnik, i zaczynam jechać. Jadę z jednostajną prędkością np. na 1, 2 lub 3 biegu (koniecznie trzeba jechać po lekką górkę). Cały czas trzymam jedną prędkość i obroty na około 1200. Po około 5-10 sekundach takiej jazdy, silnik zaczyna dziwnie pracować. Zaczyna stukać i głośno chodzić. Tak jakby zaczynało brakować ropy w baku. Trudno to określić. Jadąc, autem nie szarpie, normalnie jedzie. Jak tylko dodam lekko gazu problem znika. Jak go pałuję, golf jedzie i przyspiesza niesamowicie. Dzieje się to tylko, jak spełnię powyższe warunki. W samochodzie słychać to dosyć mocno. Przed wymianą wtrysków takiego problemu nie było. Tak poza tym silnik pracuje rewelacyjnie. Przy takiej normalnej, codziennej jeździe jest to nie zauważalne. Chyba, że jadę w korku z tymi 1100obr. dłużej jak 5 sekund i zaczyna się cały w.w. problem.
Dodam jeszcze raz, jak ktoś nie czytał wątku od początku:
-pompa prawie, że nowa ma tylko 30tyś km nalatane.
-wtryski sprawdzone na maszynie (wszystko ok)
- kąt wtrysku to 50-54
-dawka 3,2 / 3,4 jak była dawka 3,8 był taki sam problem
-wszystko w silniku jest zrobione na "cacy"
-nie "kopci" itd
-pali na strzała
[ Dodano: 10 Lut 2010 19:19 ]
sagon pisze:Nie ma reguły lato,czy zima,te popychacze są wrażliwe na takie sytuacje i tego nie zmienisz.
Ja bynajmniej nie próbuję...
Ja nie mam tego problemu. Mogę go pałować jak mi się tylko podoba. Jeszcze nigdy mi się nie "podwiesiło". A mam już golfa 2,5 roku. Tylko nie pałuję jak jest zimny. Wychładzam turbo itd. po ostrej jeździe. Szczególną uwagę zwracam na temp. oleju jak dostaję w dupe. Więc, nie jest prawdą, że jest to normalka.
Ostatnio zmieniony śr lut 10, 2010 23:17 przez Fucker, łącznie zmieniany 1 raz.
Fucker rozpoczął temat w którym pisze o objawach jakie pojawiły się po zamontowaniu wtrysków ASV czyli 0,205 220/300 w 1Z.sagon pisze:luzur, wsadź spowrotem seryjne wtryski i zdaj relację.Mnie nie pytaj,bo też do wczoraj nie wiedziałem,co może być tego przyczyną.Dzisiaj już wiem i temat olewam.Zresztą olewałem go cały czas-dlaczego?
Bo wszystkie tdi jakie znam,a trochę tego jest,mają ten sam problem,wszystkie,czy to z seryjnymi wtryskami,czy z większymi,czy to vp,czy pd.
Już nie wspomnę o innych klekotach,bo te dopiero głupieją na mrozach.
Objawy te to nie załapywanie od razu na wszystkie garnki jak jest niska temperatura (nie mróz) tylko niska temperatura poniżej ok +5 stopni.
Ty piszesz o tym że diesle na mrozach telepią jak się zapali.
Dziać się tak może z wielu powodów, oczywiście powieszanie popychaczy na pewno jest jednym z nich i oczywiście się z Tobą zgadzam.
Więc problem telepania jak jest mróz odpuśćmy, bo to normalne
a zajmijmy się tematem telepania które pojawia się po założeniu wtrysków o wyższym ciśnieniu otwarcia niż oryginalne wtryski przy temperaturach poniżej +5 stopni
Pisząc telepanie mam na myśli nie załapywanie od razu na wszystkie gary, tylko powiedzmy po 2 sekundach przy +3 stopniach po całonocnym postoju.
Nie chce mi się zakładać z powrotem ori wtrysków bo po co,
zbyt wiele osób w tym wątku potwierdza że tak się dzieje.
Poza tym brat ma Audi z 1Z więc wiem jak powinien zapalać sprawny 1Z przy temperaturze powiedzmy 0 stopni.
Fucker
Właśnie idę montować nowy N75
Testując sprawdzę czy mam też taki objaw przy jeździe z prędkością obrotową 1100 rpm.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr lut 10, 2010 21:27 przez luzur, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fucker
- "KAMELEON" BLACHARSTWO/LAKIERNICTWO
- Posty: 616
- Rejestracja: pn sie 31, 2009 23:02
- Lokalizacja: okolice Kędzierzyn Koźle
- Kontakt:
Sprawdź to też po całonocnym postoju. I koniecznie musisz spełnić wszystkie warunki co wymieniłem wyżej. Jak tobie się również pojawi ten sam problem, to na pewno usłyszysz to w kabinie. Tak jak pisałem, musi być chociaż lekka górka i trzymać równo 1200 obr. Czyli jedną kreskę ponad 1000obr.luzur pisze:Właśnie idę montować nowy N75
Testując sprawdzę czy mam też taki objaw przy jeździe z prędkością obrotową 1100 rpm.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 164 gości