Co do VALVOLINE to się nie wypowiadam bo nie praktykowałem, co do MOTUL to bierz 6100 SYNERGIE 10W40 ten drugi MOTUL to jest do motocykli, LOTOSA serdecznie polecam ale jak SEMISYNTETIC to tylko THERMAL CONTROL z klasą API:SL/CF bo ten bez THERMAL CONTROL miał klasę SJ/CF choć chyba już go wycofali, więc i tak pozostanie ci ten THERMAL CONTROL z którego użytkowania jak na razie mam same pozytywne wrażenia.
MOTUL też mogę polecić bo też na nim prawie 2 lata śmigałem ale moim zdaniem jest za drogi a jakością i parametrami nie dystansuje LOTOSA.
CASTROL nie wiem bo nie jeździłem tzn jeździłem ale to było ponad 10 lat temu więc obecnie nie wiem jak wygląda jego jakość ale wiem że rozlewa go Rafineria Trzebinia należąca do grupy ORLEN i dają tam swoją bazę a resztę w/g receptury CASTROLA choć możesz też kupić CASTROL z DE.

To że na 10W40 silniki pracują ciszej to potwierdzam choć generalnie to dużo zależy od kondycji i stanu samego silnika, ale mam taki przykład z własnego podwórka że kumpel ma GOLFA GTD z tym samym silnikiem 1Z co ja i jemu pracuje na minerale znacznie głośniej niż mi na semisyntetyku a konkretniej to silnik pracuje znacznie lżej na semi i bardziej jedwabiście. Zresztą weź sobie na próbę MOTULA SYNERGIE 6100 10W40 od WESO i zobaczysz albo kup LOTOSA, na pewno będzie ładniej klekotał niż na mineralu.

Piasek z LOTOSEM to jest tak że na ich stacjach to semi jest po 120 zł za 4L a w takim SELGROSIE czy AUCHAN mają świeży i za 74 zł kupiłem bańkę 4L i jeszcze dostałem 0,6 L gratis. Olej świeży wyprodukowany końcem 2010 roku.