[MK3 1Z] N75 - układ tych cholernych wężyków

jacekPlacekkk · Post autor: **jacekPlacekkk** » wt mar 08, 2011 13:45

a ja mam mętlik w głowie?

który to zawór N75 ?

1HO 906 627

cZy?

028 906 283F

munior · Post autor: **munior** » wt mar 08, 2011 14:48

jacekPlacekkk pisze:028 906 283F

Ten , jak byś chciał to mam

jacekPlacekkk · Post autor: **jacekPlacekkk** » wt mar 08, 2011 16:33

Ten tzn? N18 czy N75?

munior · Post autor: **munior** » wt mar 08, 2011 16:45

No mętlik masz niezły

bo sam juz nie pamietasz o co pytasz

jacekPlacekkk pisze:który to zawór N75 ?

1HO 906 627

cZy?

028 906 283F
munior pisze: jacekPlacekkk napisał(a):028 906 283F

Ten

Gdzie tu mowa o n18

piotrek9035 · Post autor: **piotrek9035** » wt mar 22, 2011 00:38

Passat B4 1Z 96r 90km.
Błagam pomocy...
Przyczyna: odcina turbinę przy 110 w tryb awaryjny. Po wył/wł silnika jest ok znowu do 110.
Wizyta u mechanika: zrobiona geometria turbiny wymieniony zawór sterujący turbiną.
Jest dobrze na jakiś i znowu odcina turbinę.
Wizyta u mechanika: wymieniony przewód w jakimś kompie przelotowym? Coś takiego.
Na następny dzień jestem u mechanika znowu odcina: wymienione wszystkie wężyki podciśnieniowe.
Dłuższy czas się pocieszyłem i znowu odcina przy 120 ;//

Już nie bd pisał ile pieniędzy włożyłem w ten samochód bo załamać się idzie

Proszę o jakąś pomoc jakieś wskazówki cokolwiek.
Czemu przez jakiś jest dobrze a później odcina turbinę.
Pozdrawiam

munior · Post autor: **munior** » wt mar 22, 2011 13:58

piotrek9035 pisze:Błagam pomocy...
Przyczyna: odcina turbinę przy 110 w tryb awaryjny. Po wył/wł silnika jest ok znowu do 110.
Wizyta u mechanika: zrobiona geometria turbiny

Niezły magik ,w zwykłej turbawce geomertię zrobił ?

piotrek9035 pisze:wymieniony zawór sterujący turbiną.
Jest dobrze na jakiś i znowu odcina turbinę.
Wizyta u mechanika: wymieniony przewód w jakimś kompie przelotowym? Coś takiego.
Na następny dzień jestem u mechanika znowu odcina: wymienione wszystkie wężyki podciśnieniowe.
Dłuższy czas się pocieszyłem i znowu odcina przy 120 ;//

Zmień mechanika , jak nie chcesz już wyrzucać kasy w błoto , usiądż wygodnie i czytaj forum .Dowiesz się min.że twój silnik 1z 90 KM nie miał turbiny ze zmienną geometrią ."Mechanik "skoro robił ci geometrię w zwykłej turbinie (bo 1z innej nie miał )to typowy naciągacz ,z wiedzą u niego jak widać krucho(ewentualnie cwaniaczek wie, tylko wyczuł że zielony jesteś i postanowił cię wydoić ) ,bo zamiast tych wszystkich "napraw" wystarczyło się przejechać z podpiętym kompem żeby mieć jasność co jest przyczyną trybu awaryjnego .Ale po co ,zawsze można kasować za kazdą wizytę i wymieniać zaworki ,wężyki ,czy inne prawdziwe ,tudzież nie istniejące elementy np. kompy przelotowe

A cudów nie ma ,zwykła turbawka na WG ,może przeładowywać z dwóch powodów ,albo pada n75 ,albo zacina się grucha WG.Wypnij wtykę od n75 to sie przekonasz czy jest sprawny ,bo podobno masz wymieniony.Acha i zapytaj tego co ci robił "geometrię "czy na pewno dobrze wyczyścił kierownice i czy mocno były zapieczone ,ciekawe co odpowie

Gruchę najłatwiej sprawdzić czy chodzi jak powinna ,podłączając pod sprężarkę z manometrem ,przy ok.0.7 bara powinna zacząć ruch cięgła.A już poza tematem ,to kiedyś w TVN leciał fajny program "usterka"myślę że gdyby zdecydowali się na nowe odcinki i postanowili preparować drobne usterki w autach ,oddajac je do warsztatów ,włosy stanęły by nie jednemu ogladajacemu dęba ,ile może kosztować "naprawa "takiej drobnej usterki

piotrek9035 · Post autor: **piotrek9035** » śr mar 23, 2011 00:11

Dziwne bo byłem u dwóch mechaników i obydwoje mówili, że coś jest nie tak z geometria turbiny bo jak zdjął przewód z turbiny to strasznie szarpało silnikiem. I pojechałem do następnego mechanika który od podstaw zajął się turbiną. Wyczyścił ją i mówił, że padł zawór sterujący turbiną (mowa tu chyba o n75) i przez to zapiekła się kierownica turbiny i ze względu na to miała być wyciągnięta. To nie bardzo pomogło to komp wskazał na jakiś przewód ciśnieniowy który w tym silniku nie znajduję się w kolektorze tylko w jakimś czymś innym. To też nie pomogło i następnego dnia znowu zostawiłem u mechanika samochód to wymienił wszystkie wężyki podciśnieniowe i niby jest lepiej... Kompa ma dobrego nie pod żadnego lapka tylko porządny sprzęt i nie kasuję mnie za podłączanie do kompa i za kasowanie usterek.

U mnie teraz turbinę odłącza przy spokojnej jeździe przy 140-150km/h (tylko w celu sprawdzenia taka prędkość). Zdarzy się, że czasami podczas jazdy po mieście odcina turbinkę... Powiedzcie mi kiedy w waszych autkach przełącza turbinę w tryb awaryjny? Bo może jestem już przewrażliwiony.

tomko91 · Post autor: **tomko91** » wt kwie 12, 2011 21:09

chłopaki w przypadkach kiedy auto przestaje jechać powyżej 120 to bardzo często pada albo jest zasyfiałe n75. Kiedy auto jedzie ale jest jakieś słabe i jakby trochę brakuje mu do tego co było kiedyś trzeba sprawdzić n75 i na pewno wyczyścieć przepływkę wkładamy jej końce tam gdzie jest siatka do wrzącej wody wtedy siatka elegancko odchodzi tzw. patyczkiem higienicznym (takim do uszu) czyścimy te blaszki a na koniec zostawimy na noc w ekstrakcyjnej tak żeby wyżarła wszystko do końca powinno pomóc u mnie się sprawdziło. Jest jeszcze jedna metoda sprawdzenia n75 poprzez podmianę go z n18 to tyle co wiem bo sam tego doświadczyłem. W przypadkach jakie podałem te zabiegi za zwyczaj pomagają warto posiedzieć na forum zanim pojedziemy do mechanika który tylko szuka z której strony nas zedrzeć...

mistr2u · Post autor: **mistr2u** » ndz gru 11, 2011 23:33

Witam !
Od 2 tygodni jestem posiadaczem golfa MK3, 1.9 TDI 90 KM, silnik 1Z ? ( z nastawnikiem na pompie wtryskowej). Mój problem polega na tym, że przy 2000 tys. obrotów silniczek dostaje ładnego kopa, ale od momentu ok 2500 obrotów zaczyna dziwnie słabo przyspieszać (porównywalnie do polo SDI), kręci się max do ok 3750 obrotów na biegu i dalej jakby odcięcie...co może być przyczyną ? Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość.

resort25 · Post autor: **resort25** » pt kwie 06, 2012 23:03

Nie wymienił ci wężyka w kompie przelotowym tylko po prostu w kompie-(znajduję się pod podszybiem za filtrem przeciwpyłkowym )

. Komp umieszczony jest w takiej "metalowej " puszce

do niego dochodzi wężyk

a jak wyjmiesz go z tej puszki to w środku jest około 7cm wężyka

który o ile się nie mylę odpowiada za pomiar ciśnienia atmosferycznego, u mnie też był walnięty.
Co do wyczyszczenia turbiny to albo koleś cię cię nieźle naciągnął

albo masz turbinę ze zmienną geometrią?
Co do diagnozy i sprzętu twojego mechanika to musisz się podszkolić kolego bo zdziwiłbyś się ile można zrobić na kablu z alledrogo za 30zł i starym laptopie.
Panowie z tego co chłopak pisze wychodzi, że może faktycznie ma VNT może ma jakiegoś swapa a pisze że to 1Z? Kolego podnieś maskę i sprawdź czy twoja turbina wygląda jak ta na zdjęciu pierwszym czy na drugim to będziemy mogli powiedzieć coś więcej , jeżeli to faktycznie 1Z to raczej tak jak pisze Munior.

tu masz turbine z 1Z

atu turbina ze zmienna geometrią vnt

Najlepiej będzie jak zagadasz do kogoś z forum kto mieszka niedaleko ciebie i pomoże (przede wszystkim diagnoza dynamiczna i statyczna) bo skasować błędy to potrafi nawet moja Mama a z dobrymi mechanikami to jak z yeti niby jest ale nikt go nie widział. Niestety ale tdi dla większości z nich to czarna magia. Ja sam mam problem z notlaufem i przerobiłem już wszystko. Okazało się że nawet czyszczenie nie pomogło bo łopatki zacinają się już mechanicznie(wyrobiły się -300tkm przebiegu). Może coś podpowiecie chłopaki? Turbo nie puszcza oleju ale co dalej? Próbować zeszlifować bieżnie i "styk pierścienia z łopatkami"?

zdjęcia zapożyczone z internetu
ale odkopałem dopiero teraz spojrzałem na datę

souler · Post autor: **souler** » pt kwie 06, 2012 23:57

hmm fajnie sie czyta niektore wypowiedzi. humor sobie poprawilem

1z, vnt, masakra

po 20 latach od wypuszczenia tego silnika, ludzie dalej nie potrafia go naprawic jakby to bylo nie wiadomo co

CzesiuStg · Post autor: **CzesiuStg** » czw maja 24, 2012 15:08

Cześć.

Mam taki problem w moim mk3 1.9 TDI
do 120 idzie jak szalony powyzej lapie mula i juz nie chce isc 140 to jest max..
potem na kazdym biegu chodzi tak jakby bez turbo (chyba tryb awaryjny)

ale dzis wymienilem wszystkie wezyki od n75 zaworek wyczyscilem i wg jazda probna i dalej pupa..

wiecie moze co jest przyczyna? stawialem wlasnie na zaworek ale raczej to nie to

mialem podpiete taz "na krotko" niebieski z czerwonym wezykiem i dalej te same objawy..

co moze byc?

Sztomel · Post autor: **Sztomel** » czw maja 24, 2012 20:49

Czyli z pewnością turbo przeładowuje. Jeśli wymieniłeś wężyki i nawet po spięciu ich na krótko nadal to samo to pozostało Ci teraz sprawdzić szczelność gruchy przy turbo a jeśli będzie szczelna i nie będzie tracić ciśnienia to albo sztanga się w niej zapiekła (raczej rzadki przypadek) albo zawór upustowy wewnątrz muszli od strony wydechu, którym porusza sztanga z gruchy się zapiekł - o ten zaznaczony w linku na FOTO

CzesiuStg · Post autor: **CzesiuStg** » czw maja 24, 2012 21:23

A jak sprawdzic szczelnosc?

bylem przed chwila na kompie i pokazalo ze daje blad z zaworu n75..
no ale nawet po ominiecu tego zaworu byl tryb awaryjny wiec nie mam pomyslow