Forum.VWGolf.pl

witam.chcę załozyć do siebie IC ktory stoi już 2 miesiące w garazu.ale żeby go wdusić przed chłodnice bez wielkich przeróbek musze zmienić chłodnice na mniejsza.w tej chwili mam największa jaka występowała w mkII TD.chce zmienić na taką która montuje się na przed ostatni uchwyt(ok 10cm mniejsza).i tu pytanie czy jak założe mniejsza chłodnicę i zasłonie ją IC to czy auto nie bedzie sie nadmiernie grzało??troche mam strach zmnieniac bo czasami na tej największej chlodnicy płyn się zagotuje i boje się ze będzie sie to robić częsciej.

co radzicie??jakie wy macie chłodnice w swoich kreconych golfach i jak wam się sprawują??
silnik mam JR, 1,3 bara itd

z góry dziękuje za odpowiedzi.

ja miałem u siebie tą największą i nigdy nie było problemów, skoro ci sie na niej gotuje to coś jest nie tak. ja bym nie wymieniał
zresztą tą chłodnicę mam nadal i temperatura jest 85 cały czas

Cinek pisze:skoro ci sie na niej gotuje to coś jest nie tak

no dokładnie !!
Ja mam mniejszą chłodnice z dieselka i jeszcze mi nigdy nie zagotowało wody !!!!! ale jak przycisne lub stoje w korku to tem leci do góry ze az sie boje czasem :PP hehe dlatego bede wymieniać na większą !!! jak tylko bedzie fundusz jakiś !!!!!!!! tylko tez nie wiem czy mie teraz wejdzie ://

Czym sie rózni ta chłodnica od TD od tej z D ??? jaki są wymiary obydwóch moze ktoś podać ???????

Cinek pisze:gotuje to coś jest nie tak

oststnio zagotował mi się jak przez 4 minuty leciałem 180 w upale 30*.przy normalnej jezdzie, albo bardzo szybkiej ale w taką pogode jak teraz mamy nawet wentylator mi się nie zalacza.

dawid018 pisze:ale w taką pogode jak teraz mamy nawet wentylator mi się nie zalacza.

no to mi tez bo w taką pogode to nie zapierniczam zbyt szybko

dawid018 pisze:

Cinek pisze:gotuje to coś jest nie tak

oststnio zagotował mi się jak przez 4 minuty leciałem 180 w upale 30*.przy normalnej jezdzie, albo bardzo szybkiej ale w taką pogode jak teraz mamy nawet wentylator mi się nie zalacza.

ja ostatnio leciałem przez godzine 180-200. prócz zagotowanych nerwów ze względu na ilość paliwa jaka przeleciała przez rure nic więcej sie nie grzało

Cinek pisze:ja ostatnio leciałem przez godzine 180-200

heh to chyba nie u nas :PP (nie w polsce)

To_mas pisze:heh to chyba nie u nas P (nie w polsce)

Widać nie jezdziłeś po A 4

[ Dodano: Sob Wrz 08, 2007 09:52 ]

dawid018 pisze:tu pytanie czy jak założe mniejsza chłodnicę i zasłonie ją IC to czy auto nie bedzie sie nadmiernie grzało??

Będzie.Ja mam seryjną z SB,a jak są korki lub troche butuje to temperatura rośnie troche.Co prawda nie do jakichś krytycznych temperatur,ale koło 95 st jest.

z tego co wyczytalem to będe musiał IC przerabiać czego bym nie chciał.teraz musze podjechać do kolesia który alu spawa i sprawdzić ile będzie kosztowało przerobienie jednego baczka IC a ile kosztowala by mniejsza chłodnica

mam też pytanie z troche innej beczki.:
jak to jest że 1,8 ma mniejsza (najmniejszą chłodnice)a td ma taka wielka??diesle się bardziej grzeją??

dawid018 pisze:jak to jest że 1,8 ma mniejsza (najmniejszą chłodnice)a td ma taka wielka??diesle się bardziej grzeją??

muszą mieć niższą temperaturę pracy

Cinek pisze:

dawid018 pisze:jak to jest że 1,8 ma mniejsza (najmniejszą chłodnice)a td ma taka wielka??diesle się bardziej grzeją??

muszą mieć niższą temperaturę pracy

nie nizsza. benzyniaki maja taka sama lub nizsza

SouleR pisze:

Cinek pisze:

dawid018 pisze:jak to jest że 1,8 ma mniejsza (najmniejszą chłodnice)a td ma taka wielka??diesle się bardziej grzeją??

muszą mieć niższą temperaturę pracy

nie nizsza. benzyniaki maja taka sama lub nizsza

no jakby sie nie do końca z tym zgodze. żaden diesel nie lubi ciepła. a ma turbo które go grzeje jeszcze bardziej więc jakby nie patrzeć muszą mieć wydajniejsze chłodzenie. poza tym ochłodzenie oleju o pare *C wydłuża żywotność podzespołów, a o to w dieslu chodzi. powinieneś wiedzieć że jazda na maxa na gorącym oleju może doprowadzić do zapieczenia w turbinie. pozatym do spalenia ropki potrzebne jest duże ciśnienie sprężania więc też sie grzeje bardziej niż benzynowiec. to tak w skrócie
czyli podsumowując mniejsza chłodnica = szybszy remoncik

absolutnie nie zmieniaj chlodnicy, TD wydzielaja duzo ciepla i czasem duza wydaje sie za mala...

Cinek, teraz masz tdi a one jakos sie tak nie grzeja, mozna butowac smialo na trasie

Cinek pisze:

SouleR pisze:

Cinek pisze: muszą mieć niższą temperaturę pracy

nie nizsza. benzyniaki maja taka sama lub nizsza

no jakby sie nie do końca z tym zgodze. żaden diesel nie lubi ciepła. a ma turbo które go grzeje jeszcze bardziej więc jakby nie patrzeć muszą mieć wydajniejsze chłodzenie. poza tym ochłodzenie oleju o pare *C wydłuża żywotność podzespołów, a o to w dieslu chodzi. powinieneś wiedzieć że jazda na maxa na gorącym oleju może doprowadzić do zapieczenia w turbinie. pozatym do spalenia ropki potrzebne jest duże ciśnienie sprężania więc też sie grzeje bardziej niż benzynowiec. to tak w skrócie
czyli podsumowując mniejsza chłodnica = szybszy remoncik

nie to nie tak temperatura pracy benzyniaka jest taka sama jak diesla, diesle dużo gorzej znosza niska temperature pracy niż benzyna, lubia ciepło.
Chłodnica wieksza bo temp spalin jesy wieksza i wystepuja tam wieksze obciazenia i wieksze tarcia - tak mi sie wydaje