Forum.VWGolf.pl

Mam straszny problem moje super auto zawiodlo mnie po raz pierwszy ale bardzo powaznie.
Jechalem na drodze Krakow - Rzeszow. W pewnym momencie potrzebowalem wyprzedzic jakies auto wiec normalka 4 bieg i rura przy 110 KM nie powinno byc problemu by to zrobic.
A tu NIE Zabraklo mi mocy w samym kulminacyjnym momencie przy 3000 obr, ajk by mnie odcielo. Dodaje gaz i nic, redukuje i nic, wiecej niz 80km/h nie pojade. Po uspokojeniu sie *#cenzura#* sie mu zaczol buczec jak by mu gdzies na ukl wydechowym trzaslo. Wiec jak dla mnie albo gdzies na turbo albo na ukl. wydechowym cos poszlo. No to staje by to przemyslec wylanczam silnik. Po czym ruszam spowrotem i jak by wszystko dzialalo. Chodzi dalej tak cicho jak chodzil do 100Km/h chodzi normalnie ale cos boje sie go sprawdzac wyzej bo jak by mocy tam nie mial????
O co to moze chodzic???????

jestem na 90 % pewnien ze katalizator sie zapchał nie raz juz to robilem i przewaznie przy 3.000 tak jest ze ty mu w podloge silnik wyje a tu 3.000 obrotów

[ Dodano: 10 Wrz 2007 20:41 ]
jestem na 90 % pewnien ze katalizator sie zapchał nie raz juz to robilem i przewaznie przy 3.000 tak jest ze ty mu w podloge silnik wyje a tu 3.000 obrotów i wiecej ni h.... nieidzie

[ Dodano: 10 Wrz 2007 20:44 ]
najlatwiej sprawdzic to w ten sposób jeden staje przy koncu rury wydechowej a drugi cisnie gazem w podloge jak nieczojesz oparów albo sa niezaduze to katalizator jest zapchany

blend49 pisze:jestem na 90 % pewnien ze katalizator sie zapchał nie raz juz to robilem i przewaznie przy 3.000 tak jest ze ty mu w podloge silnik wyje a tu 3.000 obrotów

[ Dodano: 10 Wrz 2007 20:41 ]
jestem na 90 % pewnien ze katalizator sie zapchał nie raz juz to robilem i przewaznie przy 3.000 tak jest ze ty mu w podloge silnik wyje a tu 3.000 obrotów i wiecej ni h.... nieidzie

[ Dodano: 10 Wrz 2007 20:44 ]
najlatwiej sprawdzic to w ten sposób jeden staje przy koncu rury wydechowej a drugi cisnie gazem w podloge jak nieczojesz oparów albo sa niezaduze to katalizator jest zapchany

to ja obale te Twoje 90 %

koledze radze poszukac pod slowami notlauf, n-75

najprawdopodobniej turbo przeladowalo i odcielo dawke zeby je wychamowac (bo nie moglo przez zawor wysterowac) jesli beda wezyki szczelne i sprawny zawor to trzeba wyczyscic kierownice spalin (bo jesli to 110 to jest zmienna geometria)

Adamm pisze:to ja obale te Twoje 90 %

koledze radze poszukac pod slowami notlauf, n-75

Dokładnie tak,kolega Adamm wie co mówi.

Pozdro

to ja obale te Twoje 90 %

koledze radze poszukac pod slowami notlauf, n-75

Dokładnie!
Jest to typowy objaw przeładowania
hubi23, poszukaj na forum o notlauf-ie tak jak Adamm, radzi
A kat-a zostaw w spokoju!

Dzieki wam WSZYSTKIM za rady !!!!
Naprawde super forum na ktorym fanii i znawcy wypowiadaja sie zeczowo!!

Przez kilka dni dzialalo bez zazutu a dzis znowu mi sie to stalo dokladnie to samo 4 bieg okolo 3000 obr i koniec . Znow buczy i nie pojedzie ni mocniej po zwolnieniu tak samo na nizszych biegach nie dziala musialem wylaczyc silnik i wlaczyc i znow bylo elegancko!!!
Musze sprawdzic to N75 niestety nieznam sie na maly autach, bo zajmuje sie ciezarowkami ale moze znajde kogos z okolic KRK lub PODHALA by mi pomogl

Jeszcze raz dzieki za wszystkie info i prosze o nowe jesli ktos chce wyrazic swoje zdanie na ten temat!!!

sprawdz wezyki (niebieski i czerwony - lewa strona komory silnika patrzac od czola) czy nie za przetarte w zadnym miejscu, jesli sa cale to zmostkuj je (polacz ze soba jakas rureczka) i pojezdzij, auto sie troszke zmuli ale nie powinno odcinac, jesli nie odetnie znaczy ze n-75 do wymiany

Adamm pisze:(niebieski i czerwony - lewa strona komory silnika patrzac od czola)

Coś mi się zdaje że przy 1Z są kolorowe a przy AFN raczej nie.

Grześko pisze:

Adamm pisze:(niebieski i czerwony - lewa strona komory silnika patrzac od czola)

Coś mi się zdaje że przy 1Z są kolorowe a przy AFN raczej nie.

racja i laczenie ich przy AFNie nie da nic

kiepsko sie dzis czuje i nie doczytalem ze to AFN

hubi23 pisze:Mam straszny problem moje super auto zawiodlo mnie po raz pierwszy ale bardzo powaznie.
Jechalem na drodze Krakow - Rzeszow. W pewnym momencie potrzebowalem wyprzedzic jakies auto wiec normalka 4 bieg i rura przy 110 KM nie powinno byc problemu by to zrobic.
A tu NIE Zabraklo mi mocy w samym kulminacyjnym momencie przy 3000 obr, ajk by mnie odcielo. Dodaje gaz i nic, redukuje i nic, wiecej niz 80km/h nie pojade. Po uspokojeniu sie *** sie mu zaczol buczec jak by mu gdzies na ukl wydechowym trzaslo. Wiec jak dla mnie albo gdzies na turbo albo na ukl. wydechowym cos poszlo. No to staje by to przemyslec wylanczam silnik. Po czym ruszam spowrotem i jak by wszystko dzialalo. Chodzi dalej tak cicho jak chodzil do 100Km/h chodzi normalnie ale cos boje sie go sprawdzac wyzej bo jak by mocy tam nie mial????
O co to moze chodzic???????

Witam dolanczam sie do postu mam identyczne objawy prosze o info.o jakims dobrym mechanik najlepiej w krakowie , ten co bylem u niego regulowal pompe ,czarowal a jak nie dzialalo tak nie dziala nadal pozdzr.

[ Dodano: 17 Wrz 2007 21:07 ]
Witam dolanczam sie do postu mam identyczne objawy prosze o info.o jakims dobrym mechanik najlepiej w krakowie , ten co bylem u niego regulowal pompe ,czarowal a jak nie dzialalo tak nie dziala nadal pozdzr.

witam. ja w krakowie z podobnym problemem podjechałem do 'auto spec' na rożena, boczna wielickiej. tam mają pojęcie i sprzęt żeby to zbadać. mi furke uzdrowili.

hubi23 pisze:Mam straszny problem moje super auto zawiodlo mnie po raz pierwszy ale bardzo powaznie.
Jechalem na drodze Krakow - Rzeszow. W pewnym momencie potrzebowalem wyprzedzic jakies auto wiec normalka 4 bieg i rura przy 110 KM nie powinno byc problemu by to zrobic.
A tu NIE Zabraklo mi mocy w samym kulminacyjnym momencie przy 3000 obr, ajk by mnie odcielo. Dodaje gaz i nic, redukuje i nic, wiecej niz 80km/h nie pojade. Po uspokojeniu sie *** sie mu zaczol buczec jak by mu gdzies na ukl wydechowym trzaslo. Wiec jak dla mnie albo gdzies na turbo albo na ukl. wydechowym cos poszlo. No to staje by to przemyslec wylanczam silnik. Po czym ruszam spowrotem i jak by wszystko dzialalo. Chodzi dalej tak cicho jak chodzil do 100Km/h chodzi normalnie ale cos boje sie go sprawdzac wyzej bo jak by mocy tam nie mial????
O co to moze chodzic???????

co prawda jeżdżę seatem ale mam ten sam problem. wymieniłem n-75. Parę dni było dobrze, ale znowu to samo. Tym razem komputer pokazał błąd(nie pamiętam numeru) ale było to: kąt ustawienia wtrysku początkowego. Proszę o pomoc, bo już nie wiem co mam robić. wszystko jest posprawdzane.

sebakop pisze: co prawda jeżdżę seatem ale mam ten sam problem. wymieniłem n-75. Parę dni było dobrze, ale znowu to samo. Tym razem komputer pokazał błąd(nie pamiętam numeru) ale było to: kąt ustawienia wtrysku początkowego. Proszę o pomoc, bo już nie wiem co mam robić. wszystko jest posprawdzane.

Kat wtysku nie ma wplywu na notlaufa czyli nagla utrate mocy ktora wraca po ponownym odpaleniu. Taki blad pojawia sie po niefachowym ustawieniu rozrzadu lub scinaniu sie klina na dolnym kole rozrzadu co skutkuje rozjezdzaniem ww.

Notlauf to w 90% problem mechaniczy i wymiana zaworka raczej nie rozwiarze problemu. Trzeba wyczyscic kierownice spalin lub doprowadzic do porzadku uklad podcisnieniowy sterujacy nimi.

tez mialam ten sam problem czyli notlauf w afnie, podlaczylam go do kompa i pokazal sie bląd 023 - przeladowanie cisnienia doladowania turbiny. Wymienilam zawor n75 i jest ok. Ale tak do konca to nie weim czy nie czeka mnie czyszczenie turbiny
Zobaczymy co pokaze hamownia w poniedzialek.

niestety notlauf w afnie czesto wystepuje- mam obecnie drugiego afna i tez juz ten problem mialam