Szarpiacy SDI - nie brudny nastawnik, chyba...
: ndz gru 09, 2007 22:22
Witam
Mam problem z silnikiem SDI (ASY) Dzis jak jechalem do szkoly to tak do ok 2200 rpm troszku szarpał/przerywal ale tylk owtedy kiedy jechale mze stałą predkoscia i trzymalem nieruchomo gaz. Gdy tylko odrobine dodalem ze zacza przyspieszac t owszystko bylo w jak najlepszym porzadku... Gdy dojechalem na parkingu przegazowalem go troszku i tak do 2000 rpm straasznie nierówno chodzil jak przysłowiowa "soeczkarnia" W drodze powrotnej prawie caly chac bylo ok tylko chwilami poszarpywal...
Siedzie na forum juz 4 godzine i szukam co to moze byc. Czytajac mase postów wykluczyłem brudny nastawnik i wtrysk sterujący chyba ze sie myle
Jutro podpinam kompa moze cos pokaze
Moze ktos ma jakis pomysl c oto moze byc?? Byłbynm wdzieczny za kazda sugestie c osprawdzic...
Przepraszam ze sie tak rozpisałem
Pozdrawiam
Mam problem z silnikiem SDI (ASY) Dzis jak jechalem do szkoly to tak do ok 2200 rpm troszku szarpał/przerywal ale tylk owtedy kiedy jechale mze stałą predkoscia i trzymalem nieruchomo gaz. Gdy tylko odrobine dodalem ze zacza przyspieszac t owszystko bylo w jak najlepszym porzadku... Gdy dojechalem na parkingu przegazowalem go troszku i tak do 2000 rpm straasznie nierówno chodzil jak przysłowiowa "soeczkarnia" W drodze powrotnej prawie caly chac bylo ok tylko chwilami poszarpywal...
Siedzie na forum juz 4 godzine i szukam co to moze byc. Czytajac mase postów wykluczyłem brudny nastawnik i wtrysk sterujący chyba ze sie myle
Jutro podpinam kompa moze cos pokaze
Moze ktos ma jakis pomysl c oto moze byc?? Byłbynm wdzieczny za kazda sugestie c osprawdzic...
Przepraszam ze sie tak rozpisałem
Pozdrawiam