Osad w zbiorniku płynu chłodzącego
: pn mar 10, 2008 18:06
Witam!!
Ostatnio w zbiorniku płynu chłodzącego znalazłem dziwny osad tzn wygląda to tak jak sadza, która osadza się na wewnętrznej powierzchni zbiornika co powoduje że górna część zbiornika ta gzie nie ma płynu zrobiła się szarawa, a na powierzchni płynu pływają drobinki, dodam że nie jest to raczej olej i nie ma tłustych oczek na płynie. Dodam że jakieś 6 tyś kilometrów temu wywaliło mi płyn ze zbiorniczka gdy jechał dosyć szybko przez dłuższy czas tzn (160-180) i tak z 30 km i tem. skoczyła do 130 stopni. Po zalaniu nowego płynu zrobiłem 6 tyś km i ubyło go koło 1l tzn od max do min. Dodam że jak zgaszę silnik i otworzę maskę to słychać przez jakiś czas syczenie z korka od zbiornika płynu, a gdy go odkręcam to mozna zaobserwować duze cisnienie w zbiorniku. Powiedzcie co to może być? Czy to uszczelka pod głowicą? czy może korek od zbiorniczka?
Ostatnio w zbiorniku płynu chłodzącego znalazłem dziwny osad tzn wygląda to tak jak sadza, która osadza się na wewnętrznej powierzchni zbiornika co powoduje że górna część zbiornika ta gzie nie ma płynu zrobiła się szarawa, a na powierzchni płynu pływają drobinki, dodam że nie jest to raczej olej i nie ma tłustych oczek na płynie. Dodam że jakieś 6 tyś kilometrów temu wywaliło mi płyn ze zbiorniczka gdy jechał dosyć szybko przez dłuższy czas tzn (160-180) i tak z 30 km i tem. skoczyła do 130 stopni. Po zalaniu nowego płynu zrobiłem 6 tyś km i ubyło go koło 1l tzn od max do min. Dodam że jak zgaszę silnik i otworzę maskę to słychać przez jakiś czas syczenie z korka od zbiornika płynu, a gdy go odkręcam to mozna zaobserwować duze cisnienie w zbiorniku. Powiedzcie co to może być? Czy to uszczelka pod głowicą? czy może korek od zbiorniczka?