Forum.VWGolf.pl

Witam. Jak wyzej mam z tym problem bo nie wiem co sie dzieje. Mianowicie gdy wchodze w dosc ostry zakret z hamulcem wcisnietym to jest takie chrupniecie potem znika, przy jezdzie na wprost nic sie nie dzieje. Przy skrecie w bok bez hamulca tez nic sie nie dzieje tylko przy wcisnietym hamulcu. Dzieje sie tak za kazdym razem gdy praktycznie skrecam kierownica na max, jak dam np. do polowy to nic sie nie dzieje zlego, nawet przy wcisnietym hamulcu.

Jesli ktos ma jakis pomysl co to moze byc to prosze mi podpowiedziec. Z góry dziekuje i pozdrawiam.

prawdopodobnie przegub ewentualnie dwa

Mam podobny problem od niedawna ! W prawym przednim kole gdy skręcam i hamuje "najczęściej" to mi coś tam zaskrzypi. Bądź np cofam i skręcam po nierównościach takich małych zagłębieniach w ziemi.

A moze to kontrola trakcji?

Ja także mam podobny problem, jak skręcam i hamuje, to coś mi jakby " pyknie" wydaje mi się, że w tylnym kole. ale nie mogę tego dokładnie zlokalizować

Mam podobny problem - przy skręcaniu w prawo lub w lewo słychać dochodzące z tyłu chrupnięcie w zależności,w którą stronę skręcam. Odgłosy te słychać tylko przy ostrzejszym skręcie i przy nacisnieciu pedału hamulca. Czy przyczyną sa tylne klocki hamulcowe, czy też gumy na amortyzatorach tylnych. Proszę o pomoc, gdyz naprawde staje sie to bardzo uciązliwe.

[ Dodano: 25 Paź 2008 21:39 ]
Rozumiem , że nikt nie posiada żadnej wiedzyu w tym temacie. Byłem przekonany, iz " fachowcy" na forum wiedza wiecej, al e raczej się myliłem.

[ Dodano: 13 Lis 2008 19:28 ]
Witam wszystkich. Do adamplut , xplo i Alvargo - nie wiem czy uporaliście się z tym chrupaniem. Ja kilka miesięcy temu wymieniałem z tyłu amortyzatory i sprawdzał znajomy mechanik mocowania górne amortyzatora. Sam je oglądałem i wspólnie ustaliliśmu,z nie ma co ich wymieniac, gdyz są one w bardzo dobrym stanie. Ostatnio postanowiłem ssunąć odboje z amortyzatorów wraz z osłonami w dół i od dołu w mocowanie amortyzatora kilka razy wtrysnąłem WD-40. Wcisnąłem z porotem odboje z osłonamio w mocowania, po czym po godzinie wsiadłem do samochodu i jaka ulga. Nic nie chrupie i nie trzeszczy. Znaczy się są one do wymiany, ale puki co - zupęłnie inny świat. Proba nie strzelba,radzę spróbować. Byc może macie to samo. Powodzenia.