Pytania co do turbo i obrotów na biegu jałowym
: wt paź 14, 2008 12:10
Mam kilka krótkich pytań.
Czasami mam wrażenie ze mój golf TDI 90KM ahu jakby lekko tracił moc. Tzn zazwyczaj jak dodam gazu i osiągnie 2,5-3tys obrotów to ciąnie aż miło a wczoraj na przyklad zaobserwowałem wczoraj że pomimo takich obrotów i wciśnietego gazu do podłogi nie miał tego cugu tak jakby turbina sie nie załączała albo jakby nie działała na full. Tego samego dnia po zgaszeniu samochodu i godzinnym przestoju golfik dalej śmigał jak za dawnych czasów. Któregoś dnia kolega z forum podłaczał mi samochód pod vaga i oglądał silnik. stwierdził ze (nie wiem jak sie te ustrojstwo nazywa ale chyba przekaźnik jakiś do turbiny) nie wydaje charakterystycznego cykania chociaz jego zdaniem powinien. Ponadto powiedział ze turbo powinno ciągnąć równomiernie od niższych obrotów. U mnie jest tak że do 2,5 tys obrotów jezdzi sie samochodem jak zwykłym dieslem dopiero potem czuć gwałtowny cug i wgniata w fotel. Jeszcze jedne pytanie. Gdy odpalam zimny samochód (zwykle potrzeba mi na to około 5 obrotów silnika ale o tym pisałem gdzie indziej) świeżo odpalony samochód ma na biegu jałowym ponad 9tys obrotów na obrotomierzu (na vagu podobnie pokazuje) i przy temp 90stopni silnik również ma takie obroty. Czy nie powinno być ta że na zimnym silniku obroty sa wyższe?
Czasami mam wrażenie ze mój golf TDI 90KM ahu jakby lekko tracił moc. Tzn zazwyczaj jak dodam gazu i osiągnie 2,5-3tys obrotów to ciąnie aż miło a wczoraj na przyklad zaobserwowałem wczoraj że pomimo takich obrotów i wciśnietego gazu do podłogi nie miał tego cugu tak jakby turbina sie nie załączała albo jakby nie działała na full. Tego samego dnia po zgaszeniu samochodu i godzinnym przestoju golfik dalej śmigał jak za dawnych czasów. Któregoś dnia kolega z forum podłaczał mi samochód pod vaga i oglądał silnik. stwierdził ze (nie wiem jak sie te ustrojstwo nazywa ale chyba przekaźnik jakiś do turbiny) nie wydaje charakterystycznego cykania chociaz jego zdaniem powinien. Ponadto powiedział ze turbo powinno ciągnąć równomiernie od niższych obrotów. U mnie jest tak że do 2,5 tys obrotów jezdzi sie samochodem jak zwykłym dieslem dopiero potem czuć gwałtowny cug i wgniata w fotel. Jeszcze jedne pytanie. Gdy odpalam zimny samochód (zwykle potrzeba mi na to około 5 obrotów silnika ale o tym pisałem gdzie indziej) świeżo odpalony samochód ma na biegu jałowym ponad 9tys obrotów na obrotomierzu (na vagu podobnie pokazuje) i przy temp 90stopni silnik również ma takie obroty. Czy nie powinno być ta że na zimnym silniku obroty sa wyższe?