Forum.VWGolf.pl

Witam.

Mam taki silnik w paszczaku i mam z nim problem. Jak temperatura na zewnątrz było około 12-15 stopni nie było problemu. Pojawił się przy około 10 stopniach, mianowicie auto rano przy odpaleniu paliło od kopa ale przez parę chwil po odpalenie cały się trzęsie i obroty falują w zakresie od 750 do 1000 bardzo nieregularnie. Im było zimniej tym gorzej do tego stopnia, że przy -8 już kręciłem z 5-6 sec żeby odpalił ( i się telepał coraz dłużej wraz ze spadkiem temp.) a przy - 20 to za trzecim kręceniem po 10 sec. każde dopiero załapał i się telepał przez prawie minutę. Jak już skończy się telepać to pali malina. Świece wymieniłem na nowe (prąd dochodzi - sprawdzone). Czujnik temp. cieczy nowy ori. VW i nie ma poprawy. Dzisiaj rano przy -1 odpalił od kopa zatelepał się z 10 sec i było ok. Błędów komp nie ma żadnych. Aha no i strasznie długo po odpaleniu leci para z wydechu (cieczy chłodzącej na 100 % nie ubywa oleju nie bierze).

Any ideas??

Pozdrawiam.

logi na zimnym jak tak telepie
000, 001, 004, 007 013, 023

Ok postaram się zrobić za jednym razem chociaż wątpię, że się uda za jednym podejściem. Jak tylko je zrobię to wrzucę.

Turbonalepa pisze:Ok postaram się zrobić za jednym razem chociaż wątpię, że się uda za jednym podejściem. Jak tylko je zrobię to wrzucę.

dlaczego ? co ma się nie udać ? i nie zapomnij o 023

Nie wiem czy zdążę je zrobić zanim przestanie się telepać. Teraz jak jest koło 0 to mu odbija na jakieś 10 max. 15 sec po odpaleniu i potem już jest ok. Jutro z rana go zaatakuję i zobaczymy.


Aha w 23 to jest niezły burdel (być może pompki do ustawienia) - tak z pamięci 15, 6, -8, -21 ale zrobię jak jest dokładnie.

no to zrobisz inną część za drugim razem

Witam! doradzcie mi cos bo kompletnie jestem zielony w temacie, bo jestem swiezo po zakupie dieselka, w swoejj benzynce bylem w miare obcykany. Silnik to AWX i mam wlasnie podbny problem z odpalaniem-im zimniej tym po postoju pali gorzej tzn. telepie nim po nocy z jakies 3sekundy a potem jest ok- jak go zgasze to nastepnie odpali od razu normalnie. swiece zarowe dobre, kontrolka grzania swiec po dlugim postoju grzeje dosc dlugo objoetnie ile razy bym grzal przed odpaleniem, jak jest cieply grzje 1-2sec. Dorzadzcie od czego zaczac?? pomoze cos zdjecie wtyczki od czujnika temepratury??komp zadnych bedow nie wykazał.
pozdr.

witam miałem taki sam przypadek dokładnie jak opisujesz tylko umnie wystapił po wymianie popychaczy przed wymianą golf był sprawny .Walczyłem z tym dosyć długo okazało się że mechanik po zamontowaniu wołka rozrządu nie wyregulował pompek w twoim przypadku mogą niedomagać pompki musisz sprawdzić na vagu jak pracują pompki szczególnie na zimnym silniku

czyli zostaje podpiecie kompa- a czujnik temperatury da sie jakos spradzic?? w mk2 sprawdzałem czujnik omomierzem- bo na forum byla nawet tabela przy jakiej temperaturze ile powninien miec- nie ma ktos czegos takiego dla czujnika temperatury dla silnika AWX 130KM??

No kolega wyżej dobrze pisze. U mnie najprawdopodobniej pompki do regulacji i u ciebie też tak może być - bez VAGA się nie dowiesz. Grupy 13 i 23 i będziesz wiedział jak pompki pracują. Ja zrobię logi to zobaczysz jaki u mnie w 23 bałagan.

Pozdrawiam

Witam, mam podobny problem. Otoz na zimnym silniku nie odpala od razu (jak to niektorzy piszą po pół obrotu), następnie występuje falowanie obrotów, spadają do 700-800 RPM, podbija na 1200 i tak przez pare minut, az silnik sie zagrzeje. Słyszałem opinię, że być może jest za duży pobór prądu, stad alternator za mocno obciąża silnik. Słyszałem opinię, że trzeba się przyjrzeć bliżej przepływce. Ten objaw nie występuje zawsze. Silnik AJM 115KM na PD.

suvee, ostatnio usunąłem ten sam problem u siebie w AJM. Prawdopodobnie jest to przepływomierz. Radziłbym jeszcze zrobić logi w tym dynamiczne i sprawdz, czy ciśnienie powietrza jest okej (u mnie spadało i Golf tracił moc podczas przyspieszania) - wtedy bedize wszystko jasne. U mnie wyskoczył bład "zwarcie z plusem w kolektorze dolotowym" czy jakos tak, juz nie pamietam. Wmieniłem przepływomierz i lata jak nowy i nie ma falowania obrotów i nie traci na mocy podczas przyspieszania.

Kolega suvee ma tak jak ja (u mnie żadnych błędów nie ma) auto idzie jak wicher i są dwie opcje: albo wtryski do ustawienia, albo pompa paliwa na głowicy od ściany grodziowej. Muszę zrobić logi tak jak damcio napisał (ciężko bo się ociepliło i dzisiaj nie zdążyłem po odpaleniu) i ustawię pompki. Jak będzie tak samo to zajmę się pompa. Tak czy siak jak ktoś ma takie objawy jak ja to się dowie co zrobić bo ja nie odpuszczę i będę robił aż zrobię.

teraz jak zrobilo sie cieplej zauwazyłem ze sa takjakby dwie fazy grzania swiec i u mnie jest tak: jezeli jest zimnoto i po dluzszym postoju swiece grzeja sie ok 3-4 sekund obojetnie ile razy przed odpaleniem je grzał- slinik zawsze odpali nie rowno, a gdy tak jak teraz jest ciepło grzanie swiec jewst krótkie nawet po dluzszym postoju i silnik odpla zawsze bez rzadnego telepania- niech mi ktos wytlumaczy jak to wszsytko dziala bo jestem swierzy w dieslu.