Strona 1 z 2

Na ssaniu piszczy pasek

: czw sty 22, 2009 20:45
autor: Lennox
Witam

Bardzo proszę o pomoc w następującym temacie:
Kiedy rano odpalam auto jakoś dziwnie popiskuje mi któraś rolka, jak tylko lekko się zagrzeje słychać "pstryk" i przestaje.
Wymieniłem wczoraj napinacz bo był już cały rozklekotany, rolkę napinacza i pasek, miałem nadzieje że to załatwi sprawę a tu jednak nie - wciąż to samo.

Alternator po pomiarach ładuje dobrze, akumulator ponoć sprawny w 81%.
Czy to może rolka koło pasowego ?
Mechanik mówi że TDI tak czasem mają ale ja twierdze że to opowiadanie głupot bo jakoś tak nigdy się nie działo.

Bardzo proszę o jakąś podpowiedź :(

: czw sty 22, 2009 21:30
autor: wielblad2
można próbować ciut mocniej naciągnąć pasek.

: czw sty 22, 2009 21:33
autor: gurami
TDI nie ma ssania taki objaw według mnie to grzejące świece od płynu, po pstryknięciu czyli rozłączeniu przekaźnika spada obciążenie altka i przestaje piszczeć.
Ale to jest moje podejrzenie.

: czw sty 22, 2009 22:22
autor: Lennox
gurami pisze:TDI nie ma ssania taki objaw według mnie to grzejące świece od płynu, po pstryknięciu czyli rozłączeniu przekaźnika spada obciążenie altka i przestaje piszczeć.
Ale to jest moje podejrzenie.


hmm no tak ale wcześniej tego nie było, w latach wcześniejszych też nie. Sam już nie wiem co myśleć.
Może wymiana koła pasowego coś da - tyle że tu kurcze 300 PLN a nie wiadomo czy to coś da :(

No i nie wiem czy ja w ogóle mam te świece do podgrzewania płynu :( nie znam się na tyle :(

Re: Na ssaniu piszczy pasek

: czw sty 22, 2009 22:34
autor: ilio
Lennox pisze:Witam

Bardzo proszę o pomoc w następującym temacie:
Kiedy rano odpalam auto jakoś dziwnie popiskuje mi któraś rolka, jak tylko lekko się zagrzeje słychać "pstryk" i przestaje.
Wymieniłem wczoraj napinacz bo był już cały rozklekotany, rolkę napinacza i pasek, miałem nadzieje że to załatwi sprawę a tu jednak nie - wciąż to samo.

Alternator po pomiarach ładuje dobrze, akumulator ponoć sprawny w 81%.
Czy to może rolka koło pasowego ?
Mechanik mówi że TDI tak czasem mają ale ja twierdze że to opowiadanie głupot bo jakoś tak nigdy się nie działo.

Bardzo proszę o jakąś podpowiedź :(

było to kilka razy dokładnie opisane
używajcie opcji SZUKAJ

: pt sty 23, 2009 00:08
autor: AFN140KM
gurami pisze:...TDI nie ma ssania taki objaw według mnie to grzejące świece od płynu, po pstryknięciu czyli rozłączeniu przekaźnika spada obciążenie altka i przestaje piszczeć.
Ale to jest moje podejrzenie...
To jest bardzo słuszna teoria, a prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że rozsypało się sprzęgiełko w kółku alternatora i nie działa prawidłowo (pod obciążeniem nie stabilizuje napięcia paska).

Sprawdź, czy wogóle masz takie sprzęgiełko, bo nie wszystkie to miały. Jeśli masz kółko z plastikową pokrywką to jest tam sprzęgło.

PS. Stało się tak nagle, czy stopniowo się nasilało?

: pt sty 23, 2009 00:09
autor: szatanek
Poprostu gdy po rozruchu grzeją ci jeszcze przez chwile świece to na alternatorze masz większe obciązenie a skoro pasek , napinacz o rolka jest nowa to moze popiskiwac koło pasowe z tłumikiem drgan na wale korbowym.

: pt sty 23, 2009 00:38
autor: marrcin
Kiedy rano odpalam auto jakoś dziwnie popiskuje mi któraś rolka, jak tylko lekko się zagrzeje słychać "pstryk" i przestaje.
Mam to samo :bigok: wymieniłem :napinacz, rolke, pasek , łożyska alternatora i dalej to samo.
Kółko w alternatorze orginalnie mam bez tego sprzegiełka.
Sam nie wiem co robic dalej :grrr:

: pt sty 23, 2009 08:20
autor: ilio
marrcin pisze:
Kiedy rano odpalam auto jakoś dziwnie popiskuje mi któraś rolka, jak tylko lekko się zagrzeje słychać "pstryk" i przestaje.
Mam to samo :bigok: wymieniłem :napinacz, rolke, pasek , łożyska alternatora i dalej to samo.
Kółko w alternatorze orginalnie mam bez tego sprzegiełka.
Sam nie wiem co robic dalej :grrr:

załóż sprzegiełko z allegro

: pt sty 23, 2009 08:58
autor: Lennox
Bardzo wszystkim dziękuję za podjęcie tamatu (zwłaszcza że faktycznie już był :()
bardzo proszę jeszcze o taką informację.

Zakaładając że pojeciało np. koło pasowe to czy jest jakieś ryzyko że ono się poprostu rozleci ? Pytam ponieważ niedługo jadę na południe europy i boję się żeby gdzies nie drodze nie mieć niespodzianki :(
czy jedyny obiaw jaki diagnozuje problem z tym kołem pasowym są drgania ?

Pzdr

: pt sty 23, 2009 10:41
autor: Pruszkowiak
marrcin pisze:Cytat:
Kiedy rano odpalam auto jakoś dziwnie popiskuje mi któraś rolka, jak tylko lekko się zagrzeje słychać "pstryk" i przestaje.

Mam to samo :bigok: wymieniłem :napinacz, rolke, pasek , łożyska alternatora i dalej to samo.
Kółko w alternatorze orginalnie mam bez tego sprzegiełka.
Sam nie wiem co robic dalej :grrr:
Może co teraz napiszę to głupie ale wymieniałem u siebie termostat to przy okazji wymieniłem pasek od wspomagania(który już był na wykończeniu).Po wymianie ustały wszelkie szumy i piski.Sprawdźcie u Siebie panowie ten pasek

: pt sty 23, 2009 11:10
autor: AFN140KM
Lennox pisze:...Zakaładając że pojeciało np. koło pasowe to czy jest jakieś ryzyko że ono się poprostu rozleci?...
Takie ryzyko istnieje, a dokładnie jeżeli guma w kole ulegnie uszkodzeniu to koło traci wyważenie i zaczyna bić.

Istnieją dwie najczęściej występujące usterki koła pasowego:
1. Guma między masami jest rozwulkanizowana lub sparciała
2. Rowki prowadzące pasek są zbyt płytkie

Jedno i drugie może powodować Twój problem z piszczącym paskiem.

Uruchom silnik i obserwuj koło pasowe. Jeżeli ma jakiekolwiek "bicie" na boki to należy je wymienić, a już napewno dokładnie sprawdzić dlaczego tak się dzieje (demontaż koła pasowego i kontrola mocowania małego kółka rozrządu do wału).

: pt sty 23, 2009 11:22
autor: Lennox
AFN140KM pisze:...Uruchom silnik i obserwuj koło pasowe. Jeżeli ma jakiekolwiek "bicie" na boki to należy je wymienić, a już napewno dokładnie sprawdzić dlaczego tak się dzieje (demontaż koła pasowego i kontrola mocowania małego kółka rozrządu do wału).
Dziękuje za info :)
Czyli jakiekolwiek bicie koła pasowego będzie widoczne gołym okiem.
Zaraz po pracy sprawdzę i dam znać na forum czy coś widać.

pzdr

: pn sty 26, 2009 11:41
autor: marrcin
I chyba już wiem co tak piszczy. Nie dało mi to spokoju, pojechałem na kanał , ściągłem osłone silnika i zaznaczyłem kreske na tym kole pasowym, zapaliłem-zgasiłem i niestety kreski już sie nie pokrywały ze sobą !
Pojechałem po drodze do mechanika i mu mówie , on nie spotkał się zeby to koło komuś piszczało, drugi mechanik że to pompa wody
Czy Ci mechanicy są tak tępi czy co?
A może ja szukam dziury w całym
Czy ktoś może mi podać jakieś numery tego koła? Corteco, Febi?