Forum.VWGolf.pl

Witam. Od jakiegoś czasu borykam się z dziwnym stukaniem w moim aucie. Jest to o tyle dziwne że czasem słychać to dość mocno a czasem jest totalna cisza. Odgłosy lekkiego stukania wydobywają się jakby z przodu auta. Dziwne jest też to, że jest to taki dźwięk jakby jakiś kawałek czegoś metalowego uderzał w karoserie auta. Dźwięk nie nasila się wjeżdżając na bardziej nie równa drogę. Nawet na gładkiej nawierzchni słychać lekkie stukanie. Byłem u mechanika to poradził jechać na stacje diagnostyczną. Wszystko sprawdzili, amorki, luzy itp. i powiedział mi gościu żebym wymienił osłonę pod silnikiem. Osłonę wymieniłem i dalej to samo. Na słyszalność tego stukania nie ma reguły. Czasem wsiądę do auta i jest kompletna cisza a czasem stuka i stuka. Zauważyłem, że jak wybiorę się w trasę np. 300 km to dźwięk stukania znika na jakiś czas. Potem znów kilka wyjazdów po 3-4 km i dalej stuka. Kompletnie nie wiem co to może być. Może ktoś z Was spotkał się z czymś takim? Zastanawia mnie czy to coś poważnego ?? PS. Nadmieniam, że nie dawno (jakieś 6 miesięcy temu) w autku robiona była kapitalka silnika. (Wymiana głowicy, panewek, wtrysków, itp...).

Chyba mam coś podobnego w moim golfiku. Tylko ze u mnie ten odglos jest zalezny od obrotów.. najbardziej TO słychac jak obroty spadaja ..jakby tam coś metalowego rupotało ;P nie jest to jakis glosny odglos ale nie mam pojecia co to ;| Wkurza mnie to! Dołaczam sie do tematu...

U mnie nie ma to znaczenia jakie mam obroty. Mogę nawet wyłączyć silnik i dalej stuka...

Ja bym sprawdził jeszcze:

1. Zawieszenie silnika...
2. Przeguby zewnętrzne i wewnętrzne...
3. Łożyska kół...

A i jeszcze, może podczas remontu wpadł gdzieś jakiś klucz albo nasadka, u mnie podczas roboty silnika została nasadka i nieźle hałasowała...

Moze tablica rejestracyjne luzno przykrecona kiedys kumpel wydal kupe kasy na remonty a mu sie ramka z rejestracji poluzowala i sie tlukla na wolnych niemilosiernie:P

Abdul pisze:Moze tablica rejestracyjne luzno przykrecona kiedys kumpel wydal kupe kasy na remonty a mu sie ramka z rejestracji poluzowala i sie tlukla na wolnych niemilosiernie:P

To fajnego masz kumpla... Ja osobiście oscyluje wokół moich poprzednich możliwości, sprawdził bym jeszcze aluminiową blachę nad rurą wydechową, tuż pod tunelem środkowym, on nie raz się wygina i wali w rurę...

upatol pisze:Chyba mam coś podobnego w moim golfiku. Tylko ze u mnie ten odglos jest zalezny od obrotów.. najbardziej TO słychac jak obroty spadaja ..jakby tam coś metalowego rupotało ;P nie jest to jakis glosny odglos ale nie mam pojecia co to ;| Wkurza mnie to! Dołaczam sie do tematu...

U mnie było to samo mówili mi że przegub sprawdziłem okazało się że jest wszystko ok. Problem okazał się bardzo śmieszny nie wiem jak u was ja mam golfa 3 1.9 TD 3 drzwiowy i chodziło o to że prowadnice od fotela są luźne i podczas jazdy jak dawałem gazu to tak pukały. Przestawiłem fotel dobiłem lekko młotkiem prowadnice i póki co jest ok. Także zobaczcie u siebie jak złapiecie za oparcie fotela i bujniecie czy będzie tak pukało

edek998 pisze:

upatol pisze:Chyba mam coś podobnego w moim golfiku. Tylko ze u mnie ten odglos jest zalezny od obrotów.. najbardziej TO słychac jak obroty spadaja ..jakby tam coś metalowego rupotało ;P nie jest to jakis glosny odglos ale nie mam pojecia co to ;| Wkurza mnie to! Dołaczam sie do tematu...

U mnie było to samo mówili mi że przegub sprawdziłem okazało się że jest wszystko ok. Problem okazał się bardzo śmieszny nie wiem jak u was ja mam golfa 3 1.9 TD 3 drzwiowy i chodziło o to że prowadnice od fotela są luźne i podczas jazdy jak dawałem gazu to tak pukały. Przestawiłem fotel dobiłem lekko młotkiem prowadnice i póki co jest ok. Także zobaczcie u siebie jak złapiecie za oparcie fotela i bujniecie czy będzie tak pukało

No wlasnie o to mi chodzi ze zazwyczaj przyczyna dziwnych odglosow w klekotach jest bardzo blacha a kazdy szuka odrazu najgorszych rzeczy.. trzeba najpierw sprawdzic czy wszystko jest dobrze przymocowana:)

Wciśnij sobie sprzęgło i zobacz czy ucichnie...

prochu pisze:Witam. Od jakiegoś czasu borykam się z dziwnym stukaniem w moim aucie. Jest to o tyle dziwne że czasem słychać to dość mocno a czasem jest totalna cisza. Odgłosy lekkiego stukania wydobywają się jakby z przodu auta. Dziwne jest też to, że jest to taki dźwięk jakby jakiś kawałek czegoś metalowego uderzał w karoserie auta. Dźwięk nie nasila się wjeżdżając na bardziej nie równa drogę. Nawet na gładkiej nawierzchni słychać lekkie stukanie. Byłem u mechanika to poradził jechać na stacje diagnostyczną. Wszystko sprawdzili, amorki, luzy itp. i powiedział mi gościu żebym wymienił osłonę pod silnikiem. Osłonę wymieniłem i dalej to samo. Na słyszalność tego stukania nie ma reguły. Czasem wsiądę do auta i jest kompletna cisza a czasem stuka i stuka. Zauważyłem, że jak wybiorę się w trasę np. 300 km to dźwięk stukania znika na jakiś czas. Potem znów kilka wyjazdów po 3-4 km i dalej stuka. Kompletnie nie wiem co to może być. Może ktoś z Was spotkał się z czymś takim? Zastanawia mnie czy to coś poważnego ?? PS. Nadmieniam, że nie dawno (jakieś 6 miesięcy temu) w autku robiona była kapitalka silnika. (Wymiana głowicy, panewek, wtrysków, itp...).

ja miałem to samo, ale wyszło, ze to przegub... wymieniłem lewy przegub i stukanie przypadkowe, niespodziewane, niechroniczne zniknęło... teraz jest cisza... aczasem to czułem, że mi aż autem rzuca..

Odświerzę troszke temat - sprawdz czy nie urwały Ci się śruby z pompy wspomagania. Pompa moze Ci sie trzymać tylko na jednej śrubie z boku i na samym pasku, a powinna mieć jeszcze dwie śruby od spodu, może ich tam nie ma, albo są złamane i to pompa wspomagania obija Ci sie o coś i stuka.