adeus pisze:Polecałbym osobiście coś innego niż motul
To co kolega mógłby polecić koledze,bo jakoś tak w połowie zdania skończył...
adeus pisze:Wypłucze Ci nagary i z silnika będzie się lało jak prez sito.
Zawsze myślałem,że za uszczelnianie silnika odpowiedzialne są uszczelniacze typu oringi uszczelki itp. a tu się okazuje,że nagar i,że jego brak skutkuje rozszczelnieniem silnika.
rychu_255,jakim olejem zalewałeś swój silnik.Minerał,półsyntetyk,czy syntetyk?
Jaki ma przebieg,bo to istotne nie tyle w doborze marki,co parametrów oliwy.
Motul jest olejem jak najbardziej wskazanym do naszych silników,choć równie dobre są też i inne.
Musisz jednak dobrać jego parametry do przebiegu.
Co do płukania silnika,to zdania jak zawsze są podzielone.Jedni są za,inni przeciw.
Dużo pisze się o uszkodzeniach silników po płukance,ale mało przytacza się konkretnych argumentów.A ja nie spotkałem się jeszcze z żadnym konkretem,co nie znaczy,że takich nie ma.
Dla mnie takie płukanie silnika,to jak kąpiel w mleku.Sam płukałem swój specjalnym środkiem i jakoś nic złego mu się nie stało.(myją silniki z zewnątrz,to dlaczego nie można i wewnątrz)
Mówi się,że taki zabieg niejednokrotnie potrafi wręcz ożywić silnik.Nie wiem ile w tym prawdy,ale skoro wymyślono takie środki,to chyba nie bez powodu.
Nie namawiam Cie,ale i nie odradzam.
Może wypowie się jeszcze ktoś,kto przerabiał to w praktyce i to pomoże Ci w podjęciu decyzji.Ktoś,kto ma argumenty,bądz to za,bądz przeciw.
Pozdrawiam.