pytanie o Napinacz paska wieloklinowego

sleepe · Post autor: **sleepe** » pt maja 29, 2009 10:42

Witam mam pytanie
Czy amortyzator napinacz paska wieloklinowego jesli jest uszkodzony co sie moze stac?mozna z takim czyms dojechac do mechanika? pytam sie na wszelki wypadek dochodza z niego stuki i wyciek plyn z niego

roman58 · Post autor: **roman58** » pt maja 29, 2009 10:50

Pasek może spaść i dostać się pod pasek rozrządu miałem tak przy Pasacie a ostatnio Reno Scenic,i oczywiście pogięło zawory.

EnJoy · Post autor: **EnJoy** » pt maja 29, 2009 23:29

wyciek płynu?? jakiego płynu?

generalnie możesz wtedy nie dojechać do mechanika.. jak taki paseczek sobie spadnie to tak jak pisze roman58 może przypadkowo dostać się do układu rozrządu.. co normalnie nie powinno mieć miejsca bo chroni przed tym odpowiednia osłona..
ale wtedy np. nie jest napędzana pompa wspomagania.. no i alternator.. przez co akumulator bez ładowania dość szybko odmówi posłuszeństwa i auto.. stanie

roro · Post autor: **roro** » sob maja 30, 2009 00:10

Kolego już Ci opowiadam historie z tego tygodnia związana właśnie z tym napinaczem.

Pojechałem sobie w trasę i mi sie urwał ten amortyzatorek. Wczesniej tez zauważyłem wyciek z niego. Nadmieniam ze juz raz mi się urwał. Jesli Ci sie urwie to go odkrec (sam amortyzator) taką śrubą mocowany. W nocy odkrecalismy go rowną godzine w MK4 (z kolegą M_A_N_I_E_K który podjechał do mnie kilka ładnych kilometrów)

Ja bez tego amortyzatorka wróciłem 300 km do domu. Nic sie nie stało. Nadmieniam że ten napinacz urwał mi sie drugi raz. Powodem ponoc jest kolo alternatora. Za pierwszym urwaniem mechanik mi tego koła nie zmienil i urwał sie drugi raz po 4 miesiacach.

Zmien koło alternatora i ten napinacz jak sie urwie. Albo lepiej zmien za wczasu bo ten amortyzatorem moze troche szkod narobić. Dlatego go odkrecilem po wyrwaniu bo by uszkodzil pasek i jeszcze przecial przewody od wspomagania bo prawdopodobnie by o nie zawadzal.

pozdrawiam

k-meal · Post autor: **k-meal** » sob maja 30, 2009 18:16

EnJoy pisze:wyciek płynu?? jakiego płynu?

pewnie chodzilo o olej.

sleepe · Post autor: **sleepe** » ndz maja 31, 2009 20:08

no napewno jest tam jakis olej
pytanko lepiej kupic caly nowy napinacz czy tylko sam ten amortyzator nowy?

M_A_N_I_E_K · Post autor: **M_A_N_I_E_K** » ndz maja 31, 2009 20:52

sleepe pisze:pytanko lepiej kupić cały nowy napinacz czy tylko sam ten amortyzator nowy?

chya nie mozna kupic samego siłownika

P. S. to urządzenie z tego co zaobserwowałem niczego nie napina, tylko tłumi drgania

k-meal · Post autor: **k-meal** » pn cze 01, 2009 10:52

nie spotkalem sie z samym silownikiem.

sleepe · Post autor: **sleepe** » pn cze 01, 2009 11:31

powiem tak tez nie moglem znaleźć ale znalazłem na allegro
kupić nowy cały napinacz czy tylko ten amortyzator jak myślicie? daja na niego 12miesiecy gw koszt z przesylka ok.100zl

k-meal · Post autor: **k-meal** » pn cze 01, 2009 13:45

ja kupilem calosc na allegro za 150zl (ruville). zalezy od Ciebie czy chcesz przyoszczedzic czy nie.
nie wiem w jaki sposob zuzywa sie ten element, ale jesli nie wiesz kiedy byl wymieniony caly element to dla spokoju sumienia dolozylbym te 50zl i kupil calosc.
moze nie ma sensu przeplacac, sam nie wiem.

dhaiver · Post autor: **dhaiver** » czw gru 03, 2009 20:46

a do takiego napinacza idzie dokupić samą rolkę?bo straszne luzy ma

lukasffm · Post autor: **lukasffm** » czw gru 03, 2009 23:12

kolego ostatnio zmienialem ten napinacz bo w starym lozysko mi szumialo napinacz kupiłem za 140zeta a wymiana zajeła mi ok 1 godziny do odkrecenia sa 3 sruby chyba klucz 13 jest troszke kombinowania zeby go wyciągnąć i wlorzyc nowy po przykreceniu nowego wyciagasz zabezpieczenie, na twoim miejscu kupil bym nowy kompletny a i sprawdz sprzegiełko na alternatorze

EnJoy · Post autor: **EnJoy** » czw gru 03, 2009 23:43

Maniuta, nie kombinuj, caly napinacz kup i będzie spokój.. i tak jak kolega wyżej nadmienił, sprawdź sprzęgiełko na alternatorze, bo to ono czesto jest winne zużyciu napinacza (blokuje się).. i najlepiej zmienić od razu oba te elementy bo przy walniętym sprzęgiełku nawet nowy napinacz szybko Ci padnie

lukasffm · Post autor: **lukasffm** » pt gru 04, 2009 22:35

koledzy tylko do odkrecenia sprzegiełka potrzebny jest a raczej dwa klucze jeden imbus a drugi taka gwazdka niewiem czy to jest torx jak zle nazwalem to sory ale ten torx musi byc w srodku pusty zebys mogl imbus wlorzyc w niego i skontrowac najlepiej poszukaj gdzies na forum zanim wezmiesz sie do wymiany

pytanie o Napinacz paska wieloklinowego

pytanie o Napinacz paska wieloklinowego

Kto jest online