Wypycha mi wodę z zbiorniczka wyrównawczego - proszę o pomoc
: pt cze 05, 2009 13:07
Wypycha mi wodę z zbiorniczka wyrównawczego. Po przegazowaniu (korek odkręcony)zasysa wodę do środka, gdy puszczę gaz woda zaczyna się wylewać. Objaw pojawia się tylko gdy wody mam wlanej na "max" jeśli raz się wyleje to później już nic się nie leje (bo poprostu jest jej mniej niż powinno). Inny problem powiązany z pierwszym (chyba?) jest taki, że nie załączają mi sie wentylatory na chłodnicy chociaż wskazówka pokazuje prawie 100stopni - wentylatory sprawdziłem - działają (po zmostkowaniu kabli), wyłącznik termiczny wymieniłem i nic.
Boję się - cholernie się boje ze to uszczelka pod głowicą (miałem remońcik silnika jakieś pół roku temu), ale może jest jeszcze jakaś inna przyczyna? Termostat przy pompie wody? Do pewnej temperatury górny wąż przy chłodnicy jest ciepły a dolny zimny, gdy temp. rośnie zaczyna również grzać się dolny wąż. Węże te twardnieją gdy dodaje gazu (to chyba normalne?) Cieńki wężyk przy zbiorniczku jest drożny - przepływa nim woda.
Ze zbiorniczka wydobywa się para z płynu chłodniczego. Nie śmierdzi spalinami i nie ma śladów oleju w wodzie, na bagnecie też nie ma śladów wody.
Od jakiegoś czasu też (nei wiem czy to jest powiązane) przy zapalaniu auta troszke poszarpie i zakopci, cięzko powiedizeć na jaki kolor - ale to raczej zapach spalonego oleju wiec to raczej nic wspólnego z wodą.
Jeszcze jedno - przed chwilką sprawdzałem temperaturę wody termometrem i wyszło mi 90stopni w zbiorniczku, a zegar w kabinie pokazywał 80stopni nie wiem z jakiego czujnika pobierana jest temp. na zegar, ale żeby było aż 10stopni różnicy w obiegu? Zaznacze że gdy temperatura wzrosła do 90 (w zbiorniku) to woda się podniosła wylewając sie i tak jak by gotowała - robiły się bańki powietrza, ale nie wiem czy wylatywały z cieńkiego wężyka czy z dołu zbiornika (jeśli ma to jakieś znaczenie jestem w stanie to sprawdzić)
Boję się - cholernie się boje ze to uszczelka pod głowicą (miałem remońcik silnika jakieś pół roku temu), ale może jest jeszcze jakaś inna przyczyna? Termostat przy pompie wody? Do pewnej temperatury górny wąż przy chłodnicy jest ciepły a dolny zimny, gdy temp. rośnie zaczyna również grzać się dolny wąż. Węże te twardnieją gdy dodaje gazu (to chyba normalne?) Cieńki wężyk przy zbiorniczku jest drożny - przepływa nim woda.
Ze zbiorniczka wydobywa się para z płynu chłodniczego. Nie śmierdzi spalinami i nie ma śladów oleju w wodzie, na bagnecie też nie ma śladów wody.
Od jakiegoś czasu też (nei wiem czy to jest powiązane) przy zapalaniu auta troszke poszarpie i zakopci, cięzko powiedizeć na jaki kolor - ale to raczej zapach spalonego oleju wiec to raczej nic wspólnego z wodą.
Jeszcze jedno - przed chwilką sprawdzałem temperaturę wody termometrem i wyszło mi 90stopni w zbiorniczku, a zegar w kabinie pokazywał 80stopni nie wiem z jakiego czujnika pobierana jest temp. na zegar, ale żeby było aż 10stopni różnicy w obiegu? Zaznacze że gdy temperatura wzrosła do 90 (w zbiorniku) to woda się podniosła wylewając sie i tak jak by gotowała - robiły się bańki powietrza, ale nie wiem czy wylatywały z cieńkiego wężyka czy z dołu zbiornika (jeśli ma to jakieś znaczenie jestem w stanie to sprawdzić)