Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam taki problem z moim aaz ze nie ciągnie. Wszystko bylo ok dopóki nie wyjelem pompy wtryskowej która przeciekala. Dalem ja pompiarzom do naprawy.Po wlozeniu jej z powrotem auto wogole nie ciagnie. Zauwazylem ze mialem pekniety a raczej rozerwany przewod podcisnieniowy ktory idzie od turbo do pompy , wymienilem go , i zauwazylem ze cieknie ropa z odpowietrznika pompy z takiego dzióbka gumowego to oddalem ja ponownie pompiarzom i niby teraz wszystko ma byc git ale nie jest ,auto dalej nie przyspiesza.Ustawialem kat wtrysku na "ucho" .Pali zimny normalnie i jak cieply tez.Auto nie dymi turbawa cisnienie daje na ta gruba rure.No nie wiem co to moze byc.Poradzcie coś!

Poradzić można w sumie niewiele bo ewidentnie coś z pompą jest nie tak ,skoro piszesz że przed naprawą pompy było dobrze .Jak wszystko dobrze złożyłeś i kąt wtrysku jest ok.to ja bym tego co robił pompę ścigał

Spróbuj lekko podkręcić dawkę,żeby puszczał czarnego dymka po depnięciu na postoju i przejedź się.
Możesz także sprawdzić ustawienie boost pina,no chyba,że masz fabryczny.

Najgorzej ze na pompach sie nie znam i moga mi powiedziec ze oni zrobili dobrze.Ale sprobuje jeszcze do nich zajechac ustawic kat wtrysku na zegar, jak dalej nie bedzie szedl to niech znajda co mu jest.