Halas w silniku
: sob paź 03, 2009 14:08
Witam.
Odpalam dzis sobie auto (101 km, PD) i slysze dziwny halas pod maska. Halas pojawia sie tylko gdy stoje lub gdy dojezdzam i mam niskie obroty. Przypomina to dzwiek obracajacego sie szybko ale pokrytego rdza czy osadem kola - takie szuranie. Jak zajrzalem pod maske to mam wrazenie ze dobiega on z dolu w okolicach paska wieloklinowego - tak jakby ktores kolo na pasku lub dopinacz - szumialo. Odgłos pojawia się 1-2 sekundy po odpaleniu. Samo odpalanie i wyłączanie silnika bez problemu i hałasów.
Zauwazylem tez ze jak wlaczam klime to w kabinie slychac szum mniej natomiast pod maska jest glosniejszy i przerywany - bardziej nieregularny.
Podobne odgłosy pojawiają się przy obracaniu kierownicą na postoju - są to nieregularne odgłosy silniejsze im bliżej krańca skrętu ale to nie jest typowy pisk właściwy dla kończącego się paska wspomagania.
Pasek wieloklinowy jest naprężony na maksa - nie wydaje mi się żeby miał choćby mm luzu.
Co to moze byc?
Pozdrawiam.
Odpalam dzis sobie auto (101 km, PD) i slysze dziwny halas pod maska. Halas pojawia sie tylko gdy stoje lub gdy dojezdzam i mam niskie obroty. Przypomina to dzwiek obracajacego sie szybko ale pokrytego rdza czy osadem kola - takie szuranie. Jak zajrzalem pod maske to mam wrazenie ze dobiega on z dolu w okolicach paska wieloklinowego - tak jakby ktores kolo na pasku lub dopinacz - szumialo. Odgłos pojawia się 1-2 sekundy po odpaleniu. Samo odpalanie i wyłączanie silnika bez problemu i hałasów.
Zauwazylem tez ze jak wlaczam klime to w kabinie slychac szum mniej natomiast pod maska jest glosniejszy i przerywany - bardziej nieregularny.
Podobne odgłosy pojawiają się przy obracaniu kierownicą na postoju - są to nieregularne odgłosy silniejsze im bliżej krańca skrętu ale to nie jest typowy pisk właściwy dla kończącego się paska wspomagania.
Pasek wieloklinowy jest naprężony na maksa - nie wydaje mi się żeby miał choćby mm luzu.
Co to moze byc?
Pozdrawiam.