Forum.VWGolf.pl

Wczoraj wziąłem się za wymianę węży podciśnienia, porobiłem zdjęcia żeby później wszystko sprawnie podłączyć. Niestety jednak przy podłączaniu nowych przewodów coś namieszałem a ze zdjęć i dostępnych opisów nie mogę się dokładnie rozczytać. Aktualnie mam wszystko pod maską podłączone jak na poniższym rysunku. Proszę niech ktoś kto ma AFNa mi pomoże i zwróci uwagę na instalacje u siebie w szczególności jeśli chodzi o kolejności trójników i zaworka (który nie wiem dokładnie czy jest zaworkiem takie okrągłe czarno/szare w które wchodzi jeden wąż i wychodzi drugą stroną) w układzie podłączenia i grubości węży które zostały użyte. Mam problem z Notlaufami i próbuję rozwiązać ten problem a aktualnie sobie lekko wszystko skomplikowałem.
P.S. Proszę o nie odsyłanie mnie do "szukaj na forum" bo wszystkie tematy przeglądnąłem i nigdzie nie jest to tak dokładnie opisane jak potrzebuję

dla ułatwienia nie podłączaj egr-a. podepni tylko n75 z turbo, vacum i filtrem. no i oczywiście do kompa
którego nie masz na obrazku

[ Dodano: Sro 26 Maj, 2010 ]

Samochód z rana po wczorajszej zmianie odpalił i normalnie jeździł. Niestety po pracy nie udało mi się już go odpalić Rozrusznik kręci a silnik nie chce zagadać. Czy jest możliwe że jeśli źle podłączyłem to nawet nie odpali tym bardziej że za dnia normalnie chodził? Proszę o pomoc i jeśli ktoś ma AFN to żeby opisał mi czy wszystko dobrze połączyłem na rysunku.

Niestety jeśli chodzi o pierwszy schemat to czy on aby napewno jest do silnika AFN?? Nie mam żadnego MIESZKA przy EGR lub go nie widzę ... Pytanie co oznacza na rysunku łącznik? Jak ten łącznik wygląda-czy jest to ten zaworek którego nie jestem do końca pewien jak u mnie na rysunku?

Jeśli chodzi o drugi rysunek to niestety ale z niego nic nie można wywnioskować, jest poprostu poglądowy. Nie widać do których króćców podłączone są poszczególne węże i jakiej grubości więc jest g.... wart.

jeśli chodzi o schemat podciśnień to możesz się wzorować na tym:


jest to schemat uniwersalny do wszystkich silników TDI wyposażonych w turbo o zmiennej geometrii czyli taką jaka jest u Ciebie (poza oczywiście silnikami gdzie występował zintegrowany zawór magnetyczny czyli od Golfa Mk5 i poza klapą gaszącą i elektrozaworem N239, które u Ciebie nie występują), nie zaznaczyłeś czy na Twoim schemacie czy ten zaworek to ten czarno-biały czy zwykły zaworek jednokierunkowy przed serwem. W każdym razie brakuje Ci również na Twoim schemacie akumulatora podciśnienia, który w Twoim aucie znajduje się prawdopodobnie pod lewym nadkolem (gdzieś pod zbiorniczkiem płynu do spryskiwaczy szyb). Grubość wężyków na Twoim schemacie jest prawidłowa czyli są na swoim miejscu.
Faktem jest jednak to, że ukłąd podciśnień nie ma wpływu na niemożność uruchomienia silnika więc w tym przypadku proponuję sprawdzić przekaźnik 109 (zwłaszcza jeśli nie zapala się kontrolka świec żarowych) lub sprawdź czy na elektrozawór N109 na pompie wtryskowej pojawia się 12V po przekręceniu kluczyka w stacyjce.

Dzięki za podpowiedź sprawdzę N109.

Ten zaworek to ten czarno biały zwrócę uwagę czy jest skierowany we właściwą stronę.

Intryguje mnie czy dobrze podłączyłem ten przewód który idzie od przewodu podciśnienia z pompy VACUM do SERWA HAMULCÓW. Czy jest podpięty we właściwym miejscu i we właściwy sposób.

Cały czas próbuję nawiązać połączenia VAGiem którego kupiłem na allegro ale niestety nie udaje mi się próbowałem już 3 komputerów (1Vista 2 XP) i niestety coś źle robię. Sterowniki zainstalowałem latency timer na 1 zmieniłem porty również bo automatycznie nadaje port 16sty. Na chwilę przed zakończeniem jazdy próbowałem się podpiąć pod komputer samochodu ale cały czas nie mogłem nawiązać połączenia. Czy to może mieć jakieś znaczenie?

Jeszcze jedna sprawa podczas zamiany N75 z N18 zwróciłem uwagę że moje zaworki sa koloru czarnego. Żaden nie ma końcówki w kolorze szarym :/ Czuję że szwab w tym kierunku coś robił i zastosował tylko sobie znany patent. Zaworki jakie są u mnie mają oznaczenia:
1HO 906 627; 12V; 38/96; 7.21909.20; 96T 113, Z DRUGIEJ STRONY WYPALONE 682.01 - ten zawór jest w miejscy N75
1HO 906 627; 12V; 38/96; 7.21909.20; 96T 264, Z DRUGIEJ STRONY WYPALONE 682.01 - ten zawór jest z miejscu N18

Wydaje mi się że nie mam N75?

[ Dodano: 28 Maj 2010 21:10 ]
Wymontowałem przekaźnik 109 sprawdziłem na oko i niestety ale nie widać czy mu coś dolega. Poprawiłem luty ale po zamontowaniu nadal nie chce odpalić. Gdy przekręcam kluczyk kontrolka świec zapala się jak zawsze na chwilkę może 0,5 sekundy. Wydaje mi się że po nie udolnej próbie odpalenia mruga kontrolka ciśnienia oleju. Nie jestem tego pewien i jutro to sprawdzę.

[ Dodano: 29 Maj 2010 11:13 ]
Niestety wymiana przekaźnika 109 nie pomogła. Niestety mam miernik ale nie wiem jak sprawdzić nim napięcie na zaworze n109-poprostu nie wiem co mam ustawić na mierniku i gdzie przyłożyć czerwoną końcówkę lub a gdzie czarną. Podejrzewam że czarną końcówkę do budy samochodu a czerwoną do konektora który jest połączony z N109. Niestety nie wiem co mam ustawić na mierniku. Idę wymontować N109 może w nim tkwi przyczyna przeczyszczę i zamontuje z powrotem. Trochę poczytałem i dużo wskazuje na niego bo gdy gaszę samochód mocno nim kilka razy zatelepie. Mechanicy mówili że to dwumas ale jak go wymienili dalej to samo występuje. Dzisiaj przy próbie odpalania zobaczyłem że do pompy paliwa przy zaworze N109 zaciągane jest paliwo. Wynika z tego że się cofa ale nie ma w nim bąbelków powietrza więc wnioskuje że to nie jest problem zapowietrzenia. Dodatkowo na chłopski rozum wydaje mi się że zawór mógł się zawiesić po zgaszeniu samochodu i dlatego teraz nie chce odpalić skoro normalnie dojechałem na miejsce zgasiłem auto i koniec Pełen optymizmu idę wymontować i przeczyścić.

[ Dodano: 29 Maj 2010 15:47 ]
Niestety wymiana N109 również nie pomogła. Już nie wiem gdzie znaleźć tą usterkę ...

wychodzi na to, że Gebels już zakombinował z elektrozaworami i wstawił wszędzie ten z czarnym łebkiem czyli w miejsce N75 zastosował N18 bo nie ma on końcówki "A" w oznaczeniu ale to w niczym nie przeszkadza - N18 działa tak samo jak N75, masz multimetr a nie wiesz jak sprawdzić napięcie ? Dajesz na multimetrze zakres 20 V prądu stałego i przewód czarny wkładasz do wejścia COM a czerwony do VΩmA i nie ma znaczenia gdzie przyłożysz czerwony a gdzie czarny kabelek - między kabelkiem elektrozaworu N109 a masą czyli korpusem pompy wtryskowej ma się pokazać 12V na multimetrze (przy przekręconym kluczyku w stacyjce w pozycję ON czyli włączenie zapłonu). Jeśli się nie pokaże to oznacza to, że masz przerwę w instalacji od ECU do N109, połącz wtedy N109 na "krótko" z plusem akumulatora i silnik powinien odpalić. Jeśli chodzi o telepanie silnikiem to z pewnością nie jest to ani wina N109 ani tym bardziej dwumasowego koła zamachowego, którego nie stosowano w silnikach AFN w Golfach Mk3 a jedynie w Passatach B5 i Audi A4 więc pewnie mechanik tym się sugerował. Klapy gaszącej również nie masz więc telepanie przy gaszeniu to normalny objaw a jeśli się nasilił to winę za to ponoszą poduszki zawieszenia silnika.

Sztomel pisze:ani tym bardziej dwumasowego koła zamachowego, którego nie stosowano w silnikach AFN w Golfach Mk3

Tu się kolego mylisz, w mk3 AFN były tylko dwumasy, jednomas był w 90 konnej jednostce.

Wczoraj rozłożyłem też turbo do czyszczenia (zapieczone kierownice) dzisiaj chciałem wkładać do auta ale aura temu nie sprzyja. Jak złoże turbo i kolektor dolotowy na swoje miejsce spróbuję go odpalić na krótko. Jak tak zrobię nie będzie problemu z zgaszeniem samochodu? Czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, co mógłbym jeszcze sprawdzić?

Odnośnie dwumasa to wiem co wyciągnięto i co włożono bo przy tym byłem. Z tego co mechanicy mówili bywają modele z jednomasowym sprzęgłem i dwumasowym. W moim przypadku był to dwumas.

[ Dodano: 09 Cze 2010 17:00 ]
Panowie rozwiązanie okazało się kuriozalnie proste! Zawiesił się pływak w baku i pokazywało nie właściwy stan paliwa podczas gdy było jego brak w baku! Wystarczyło nalać ON i odpalił! Między wężem filtra a pompą wtryskową było widać że zasysa paliwo bez powietrza a jednak nie było go na tyle żeby odpalił. Masakra ponad tydzień kombinacji!

Cześć mam problem nietypowy
Po powrocie ze świąt(nie autem) miałem jechać do szkoły autem. Autko stało jakieś 1,5 tygodnia... a ostatnia jazda była bezproblemowa wręcz idealna:). Dzisiaj podchodzę jak zawsze do mojego TDi, przekręcam kluczyk zapalają się kontrolki wszystkie te, które zapalić się powinny, gasną w należytej kolejności daje na rozruch kręci jak szalony dłuższy czas, szybko i zdecydowanie ale nic po za tym, po czym zapala się ze 3-4 razy kontrolka oleju i brzęczy 3 razy po czym gaśnie... ale auto nie chce dalej zapalić. Podniosłem maskę, sprawdziłem połączenia z pompą, elektrykę, bezpieczniki ale nic nie znalazłem. Co dziwne w czasie kręcenia nie leci nawet odrobina dymku. Pompę czy dostaje paliwo sprawdziłem przez kanał powrotny i tam paliwo delikatnie leciało. Do dzisiaj auto kręciło za każdym razem wręcz za dotknięciem kluczyka.
Komputer nie wykazał żadnego błędu (poza drobnymi od trzech zamków w drzwiach ale one były od zawsze a zamek działa poprawnie i zdalnie zamyka i otwiera wszystkie). nawet po skasowaniu nie pojawiły się ponownie.
Auto przynajmniej raz w miesiącu skanuje i sprawdzam pod kątem wszelkich błędów.
W razie gdyby miał ktoś pomysł... bardzo proszę o podpowiedzi... sam jestem laikiem i potrafię wykonać najprostsze czynności w VCDS.
Mogę tez podać kody błędów jeśli były by istotne.
...a i przepraszam za problemy które mogłem przysporzyć moderatorowi i innym forumowiczom.

Zostałeś mistrzem odgrzewanego kotleta .Piszesz w temacie z 2010 roku

Sprawdź czy się układ nie zapowietrza. Ja tak miałem, że pod dłuższym postoju AFN nie chciał zapalać. Okazało się, że pompa w baku ma nieszczelność(pompę mam bo zostawiłem po swapie z benzyny) i jak było mniej paliwa to zasysał powietrze do układu, jak silnik był wyłączony to przez nieszczelność paliwo wypływało z przewodów i z pompy a potem miał trudność z zassaniem go ponownie.

aaaa to dzięki, niestety sytuacja zmusiła do odświeżenia postu i drobne upomnienie Moderatora(pozdrawiam).
Ważne że ktoś się odezwał w sprawie problemu:) za co dziękuje. Obecnie auto w domu, uczelnia mus więc jutro ostro się za niego zabiorę. Wiem że układ zdaje się być w porządku, co prawda sprawdziłem przepływ na odpływowym wężu i ropa coś kapała z niego przy rozruchu. zauważyłem że na filtrze jest zawilgocenie od ropy, jutro go wymienię bo już ze dwa lata na nim jeżdżę, ale i tak do tej pory już jakąś oznakę by dał silnik ze z filtrem coś nie hale :/ a on mi po niedługim czasie pierwszy raz tak od po prostu przestał odpalać. Jak dłużej pokręce to zapala mi się ta kontrolka oleju i 3 razy piszczy (podobno jak nie ma ciśnienia oleju przy rozruchu to po chwili kręcenia komputer o tym informuje?) i to że Tato Zauważył że nie ma tego dymku w ogóle, a mój lubi zakopcić po postoju. Kontrolki świec się zapala i po chwili gaśnie, immo tez daje znać, Gdzieś widziałem że jak immo nie zaskakuje to przy rozruchu nie ma właśnie dymu... da się wyłączyć immo i bez niego odpalić?
Widzisz Kolego Ty miałeś pompę w baku a ja mam aby pływak, no przyznam ze paliwo uzupełniam chwile przed rezerwą i zawsze staram się by nie sygnalizowała zapotrzebowania na jedzonko.

Yokerman pisze:Gdzieś widziałem że jak immo nie zaskakuje to przy rozruchu nie ma właśnie dymu... da się wyłączyć immo i bez niego odpalić?

Jak immo blokuje silnik to go zapala i za chwile gasi. Nie ma możliwości wyłączenia immo bez ingerencji w komputer. Gdybyś miał ten problem to vag pokazywałby błąd "Engine Start Blocked by Immobilizer"

To odpada... takiego błędu nie maiłem, podaje błędy które sczytał mi VCDS:
00943 Heated Exterior Mirror Driver side
00944 ........................... Passenger side
00929 Locking Module for Central Locking Front Passenger side
00930 ........................ Rear Left
wydaje mi się że te błędy nie mają związku z brakiem zapalenia, czyli immo odpada, ogólnie jak przekręcam na zapłon to przekaźniki mi cykają, i na końcu po dłuższej chwili jest ostatnie cyknięcie troszkę głośniejsze niż reszta(tak jak zawsze było), kurcze tego jeszcze nie maiłem totalna pustka

Jutro pokombinuje i posprawdzam kilka elementów które mogę mieć związek z tym problemem... będę pisał o rezultatach.
P.S. przypomniało mi się czy jak podczas kręcenia pedał przyśpieszenia jest luźny, czyli jak naciskam go i przy rozruchu nie ma żadnej reakcji na jego położenia to to coś znaczy czy jest w porządku?