Forum.VWGolf.pl

witam,nie znalazlem posta w ktorym ktos mialby taki sam problem wiec zakladam nowy temat,otoz moj problem jest nastepujacy...wczoraj jechalem sobie po prostej drodze i lekko sobie przycisnolem tak do 3tys obrotow na 2 a tu nagle auto zgaslo...zatrzymalem sie i probowalem odpalic ale nie chcial,rozrusznik krecil i to dlugo a auto nic,tak jakby nie dostawal paliwa,dopiero za jakims 7,8 razem odpalil i wszystko dobrze,teraz gasze i odpalam normalnie,dodam ze juz kiedys tak mialem i tez nie chcial odpalic ale w koncu sie udalo,pojezdzilem tak ponad miesiac a tu wczoraj znowu taka akcja,poratujcie co to moze byc

...Mati... pisze:witam,nie znalazlem posta w ktorym ktos mialby taki sam problem wiec zakladam nowy temat,otoz moj problem jest nastepujacy...wczoraj jechalem sobie po prostej drodze i lekko sobie przycisnolem tak do 3tys obrotow na 2 a tu nagle auto zgaslo...zatrzymalem sie i probowalem odpalic ale nie chcial,rozrusznik krecil i to dlugo a auto nic,tak jakby nie dostawal paliwa,dopiero za jakims 7,8 razem odpalil i wszystko dobrze,teraz gasze i odpalam normalnie,dodam ze juz kiedys tak mialem i tez nie chcial odpalic ale w koncu sie udalo,pojezdzilem tak ponad miesiac a tu wczoraj znowu taka akcja,poratujcie co to moze byc

Przelutuj nóżki przekaźnika 109

tak w ogole to czasem go przymula tak okolo 2000 obrotow,i slychac wtedy takie "tyk" jakby klapa gaszaca?ale nie wiem...

...Mati... pisze:tak w ogole to czasem go przymula tak okolo 2000 obrotow,i slychac wtedy takie "tyk" jakby klapa gaszaca?ale nie wiem...

Jak nie odpala czy rozrusznik wtedy nie kerci jakby szybciej, lżej? jak tak to klapa gaszaca sie przycina od syfu

Przelutuj nóżki przekaźnika 109

oraz można jeszcze kabelek od elektrozaworu przy pompie odkrecić i przeczyścić żeby styk był lepszy.

rozrusznik normalnie kreci a tak wogole to zajrzalem do tej klapy gaszacej a tam gdzies olejem pluje z tekiego malutkiego otworu przy niej i w dolocie oleju kupe,ale to w sumie nic dziwnego bo turbo czeka regeneracja...

tutaj podaje zdjecia z kad cieknie olej



pomózcie bo ja juz nie wiem co robic

drodzy forumowicze ratujcie,moj problem sie poglebia,dzisiaj znowu zgasl mi podczas jazdy i nie chcial zapalic,probowalem go odpalic z 15,20 min az akumulator zdechl,podladowalem,patrze a tam pecherzyki powietrza w przezroczystym wezyku i do dosc duza ilosc,filtr wymieniany,zdjalem wezyki idace zbaku do filtra,te ktore prowadza paliwo i krece rozrusznikiem a tam sucho,w ogole paliwo nie lecialo,tak jakby pompa paliwowa nie pogadawala?po nastepnych kilkunastu probach z odpalilem dodatkowo wciskajac noge na gaz,i na nowo bylo dobrze,czy to pompa paliwowa?dziwi mnie ze najpierw jest sucho i nawet jak wciskam gaz i krece to nic a potem nagle cos go pier...i odpala:(

Dołączę się do tematu bo zdjęcia które kolega Mati wstawił wyglądają mi bardzo znajomo tez mam taki wyciek, chociaż nic innego się nie dzieje, poza tym ze muszę teraz oleju dolewać, wcześniej nic nie dolewałem od wymiany do wymiany
wiecie co to może być??

M_A_N_I_E_K dowiedzialem sie ze ten olej to przez turbinke sie tam pojawia,takze regeneracja nas czeka jesli tez masz taki wyciek:( ale czy to dlatego auto mi gasnie i szarpie to nie wiem,nie wydaje mi sie ze to ma jakis zwiazek...

ja juz wyczytałem o co chodzi u mnie, owszem moze to byc turbina ale tylko jakies 10%, raczej czyszczenie dolotu i wszystkich węży od powietrza pomoże w moim przypadku bo turbo mam nowe nie regenerowane może ma przejechane ze 20 tysięcy i fakt ten wyciek raczej nie powodowałby tego ze silnik Ci gaśnie

heh to ja nie wiem bo dolot czyscilem z 6 miesiecy temu,a wezyki mam nowe:)Ogolnie to zalamuje rece,mechanik mi powiedzial ze silnik gasnie i przerywa bo zapowietrza mi sie uklad paliwowy,w sumie z tym ukladem to racja bo jak juz wyzej napisalem paliwa w przewodach nie bylo i dlatego nie chail odpalic,tylko dziwi mnie ze nagle cos mu sie odwidzialo i puscil paliwo i auto odpalilo,tak jest do dzisiaj i jezdze co dzien,odpala bez problemu tylko to szarpanie...moze to byc wina turbiny?

jak szarpie to może dwumasa pada

normalnie masakra,dzisiaj odpiolem przeplywomierz i auto nie szarpie....a co najlepsze kupowalem nowy wklad pierburga 2 miesiace temu,czy to mozliwe ze juz siadl?