Forum.VWGolf.pl

Witam jakiś miesiąc temu kupiłem fajnego golfika 3. Ale gdy zacząłem jeździć to zaczeło ubywać płynu wieć są 2 opcje uszczelka lub głowica i wypadło na głowice co troche szarpneło za portfel. Nie miał problemu z odpalaniem chodził rewelacyjnie :p po wmontowaniu głowicy zapalił bez problemu. pochodził na wolnych obrotach z 30min później sie okazało że silnik nie wychodzi powyżej 3 tys. obrotow (tak jakby odcinał zapłon, brak paliwa) POMÓŻCIE czym to może być spowodowane? Pompa wtryskowa??? Wtryskiwacze??? Co zauważyłem że zaczał b.dużo palić kolo 10-12l co jest nie mozliwe na ten silnik, a druga rzecz to taka że jak silnik odciał przy tych 3 tys. to czasem zaświeca sie kontrolka od oleju ze 2 -3 razy a oleju jest dosyć. Pomożcie bo nie wiem co robic a jeździć trzeba Z góry dzieki wielkie

torogolf pisze:po wmontowaniu głowicy zapalił bez problemu. pochodził na wolnych obrotach z 30min później sie okazało że silnik nie wychodzi powyżej 3 tys. obrotow (tak jakby odcinał zapłon, brak paliwa)

czyli po wymianie szczelki wogóle nie wchodzi na obr? jeżeli wykręcałeś śruby drążone dopływu/przelewu (te od których wychodzą wężyki) paliwa przy pompie moze pomyliłeś je miejscami, ta od przelewu ma w środku dławik, jego brak powoduje spadek ciśnienia w pompie i objawy w/w z obrotami, istnieje mozliwość że łopatki na pompie wstępnej(odśrodkowej) sie zawiesiły, lub niedrożne wężyki filtr paliwa, stawiam na to pierwsze.

Podstawowe pytanie: a rozrząd na sto procent na znakach?

VireWolf88 pisze:rozrząd na sto procent na znakach?

To raz,a dwa:

torogolf pisze: jak silnik odciał przy tych 3 tys. to czasem zaświeca sie kontrolka od oleju ze 2 -3

W związku z tym mam pytanie-czy robiłeś swoją głowicę,czy założyłeś jakąś używaną,bo spadek ciśnienia może powodować kiepską pracę hydro-popychaczy i silnik nie będzie pracował jak należy.Jeżeli założyłeś używaną,to być może szklanki są zbyt luźno w gniazdach i nie mogą nabić się olejem

Rozrzad jest na znakach! jest uszczelka wymieniona i głowica po regeneracji zrobiona( nie kupiona). Kurde żeby sie nie okazało że to pompa! a powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz czy w filtrze paliwa ten koło silnika on ma być cały napełniony ropą czy nie? No nic bede musia w sobote troche pokumać nad tym moze sie uda dzieki za rady ;p

torogolf pisze: czy w filtrze paliwa ten koło silnika on ma być cały napełniony ropą czy nie?

Oczywiście,że tak.Jeśli układ jest zapowietrzony,to silnik nie wejdzie na wysokie obroty.

TO może być przyczyną Tylko jak go odpowietrzyć!? Bo ja nie mam pojecia :/

najlepiej kup nowy, napełnij ropą i podłącz lub zanim dojedziesz do sklepu podłącz węzyki omijając filtr i zobaczysz czy to wina filtra.

torogolf, Najpierw rozrząd!!! Czy po odpaleniu popiskuje pasek alternatora, pomimo, że jest dobrze napięty?

Wiec tak filtr paliwa wymieniony, przewody od baku sprawdzone i nic! Bezpośrednio z bańki podłaczona pompa i tez nic! ;( teraz juz zostaje tylko pompa wtryskowa

poluzuj paliwowody od wtrysków, pokręć i zobacz czy paliwo idzie na wtryski jesli tak to kąt przyspieesz. jak to nic nie da to pompa do wykrecenia i wtryski też bym dał od razu do sprawdzenia.

torogolf, a rozrząd? Popiskuje pasek alternatora z rana?

Przyśpieszałem kat nic to nie dawało. Rozrzad dobry nic nie popiskuje z rana. Dziś akurat sie przejechałem do mechanika bo już zgłupiałem :/ on powiedział że coś z ciśnieniem oleju musi być nie tak. Zanim zrobiłem głowice chodził igiełka krecił do 4500-5000 no poezja :p teraz rozrzad tak samo założony i tak daje w dupe. Ja już sie poddaje nic już nie wiem

To masz jakąś nie lichą historię i niestety możemy nawróżyć Ci jak z fusów.
Jeśli to by były wtryski to silnik strasznie by klekotał i kulał po opaleniu rano. Co mi jeszcze przychodzi do głowy to podwieszające się zawory wtedy silnik szarpie i się dławi przy około 3000tys. obr/min przyczyną jest gęsty olej (zimny silnik i pedał w podłodze) albo zawieszony zawór regulacji ciśnienia oleju w pompie.