Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie Panowie.

Niedawno zakupiłem mk4 1,9 tdi ALH. Zanim zacząłem jeżdzić tradycyjnie postanowiłem zlecić mechaniorowi zminę rozrządu, filtrów, oleju itd.
Mechanik spisał się na medal, ale powiedział że nie podoba mu się barwa oleju jak na 10 minut pracy silnika po zmianie.
Po ujechaniu ok. 70km padło turbo.
Okazało się że jakiś bęcwał zrobił sobie longlife'a w Holandi.
Nowy olej spowodował wypłukanie syfu i dokończył suszarkę.

W planie mam regenerację w Turbo-tec, ale obawiam się że w silniku jest jeszcze na tyle sporo syfu że po wrzuceniu nowego doładowania
spotka mnie znowu podobna sytuacja.

Bardzo proszę o poradę co w takiej sytuacji należałoby porabotać???

Czy zalac znowu połsyntetyk + nowy filtr. Zrobić przebieg 300-400km i zrobić nową zmianę oliwy i filtra???
Czy zrobić płukankę w inny sposób??

Za wszelką cenną pomoc i pomysły będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam, piotr.

diver-f, albo kup najtanszy olej + plukanke, zalej niech auto popracuje, potem zlej i zalej swiezym olejem i nowy filtr.

ewentualnie zrob tak jak mowiles

Adamm, a powiedz mi długo go pomęczyć??? Co sądzisz jak by zrobić próbę niech po zmianie popracuje z 15-20 minut załóżmy i sprawdzic filtr olejowy co się dzieje wewnątrz???

diver-f pisze:Po ujechaniu ok. 70km padło turbo.

To czym zalał silnik mechanik, że stary olej tak wypłukało ? Przynajmniej dla mnie to dziwne, że tak nagle po zmianie oleju turbo ducha wyzionęło

diver-f pisze:Okazało się że jakiś bęcwał zrobił sobie longlife'a w Holandi.

Nic nadzwyczajnego w aucie na sprzedaż, w Nl jeździ się do "końca" i dopiero wtedy sprzedaje auto, ewentualnie przed końcem ważności APK ( przegląd)
Jak jest taki syf to wlej jakiś "tańszy" olej kup środek do płukania silnika wlej niech popracuje motor zgodnie z zaleceniami producenta środka zazwyczaj 10-20min i zlej olej i wtedy świeży olej zalej. Ja bym się dobrze przyjrzał tej rozwalonej turbinie, tzn, co i dlaczego się wykrzaczyło, a może zmarła w skutek zwykłego zużycia

Zalaliśmy Motul 10W 40.

A turbo? Kto wie, może faktycznie miało już dosyć przez to że poprzedni właściciel je zakatował a skucha wypadła na mnie!
Jutro wyciągamy dmuchawke na wierzch i posyłam ją do Jaworzna. Od tamtych chłopaków dowiem się co ją ugryzło. W chwili obecnej ciężko powiedziec prócz tego że przy 90 km/h silnik stracił moc a po kilometrze za mną jak z hutniczego komina jasny dym jak piorun. Na tym odcinku wydoił i wypluł prawie cały olej.
A na postoju coś zaczęło robić jak rozsypujące się łożysko! Na drugi dzień na zimnym silniku odpalił za drugim razem spadając z obrotow następnie wrócił z tą różnicą że bez żadnych odgłosów.

Póki co wielkie DZIĘKI za info. Gdyby ktoś z Was miał jakiś pomysł to zapraszam do dyskusji.

Oczywiście kiedy dowiem się czegoś więcej to na bieżąco będę informował Kolegów. Być może po całej akcji będę w stanie w jakiś sposób pomóc innym.
Pozdrowionka z Północy

Jeśli długo nie wymienia się oleju to zanieczyszczenia zapychają filtr i otwiera się specjalny zawór, bypass i olej wogóle nie jest filtrowany i myślę, że to jest odpowiedź. To że turbo wysypało się po wymianie oleju to raczej normalne - stary olej nie wchłaniał już sadzy, która odkładała się w miejscach wycieku oleju. Kiedy wymieniłeś olej ten wchłonął zanieczyszczenia i "zaniósł" je na filtr jednocześnie zwiększając wycieki.

Płukanie samy olejem powinno dać radę, nie wiem jak współczesne specyfiki do płukanek się sprawują ale na Twoim miejscu bum nie experymentował choć fakt że chemia w moto poszła strasznie do przodu. Koniecznie zdemontuj i wyczyść cały układ dolotowy [intercooler + węże za turbiną do IC i pomiędzy głowicą a intercoolerem]. Jeżeli wirnik na dolocie zmieliło to możesz mieć tam niezłe skwarki.

Witam po przerwie

Turbo rozwalone do reszty cholerka!

Ale rozglądam się za czymś używanym i w związku z tym pytanie:
-czy zestaw od Octawii 2003/2004 rok oznaczenie alh 90 kucy będzie pasować???

Mój pomysł: zamontowac uszkodzone turbo, zatkac korkiem zasilanie olejem, nalac oleju i niech chodzi kilka godzin na wolnych

Można i bez turba odpalić po uprzednim zaślepieniu rurki od smarowania turba i wypłukać silnik. Tylko nie wiadomo czy takie płukanie nie zatka któregoś kanału w wale korbowym co skończy się totalną destrukcją motoru. Można by zdjąc miskę oleju i zobaczyć jak wygląda silnik od środka.

Tylko ja do silnika ALH zalałbym olej 5W-40 po wymianie turbiny- na pewno dla niej to będzie zdrowsze. Mam VW 1.9 TDI z ALH i instrukcja wyraźnie zaleca 5W-40. Przebieg jego jest 200 000km i nie łyka ani grama oleju.

Czy ktoś z Was orientuje się gdzie w Trójmieście lub okolicach można dokonać plukania mechanicznego silnika?
Znam firmę z Torunia MAR MAR, ale to za daleko...
?????

Witam po długiej przerwie:)
Auto jest już zreanimowane, tzn. turbo śmiga, silnik przepłukany tylko olejem-dwa razy, zalany świeży olej, zrobione 1000km i jestem zadowolony
Bardzo dziękuję za wszelką cenną pomoc