Forum.VWGolf.pl

Jaka może byc przyczyna tego że żarzy mi się dioda ładowania? Dzieje się tak tylko bez obciążenia (silnik pracuje a wszystkie odbiorniki prądu powyłączane). Jak włączę światła czy obojetnie co innego - dioda gaśnie. Mierzyłem napiecie na akumulatorze - bez obciążenia 14,15V, na włączonych światłach 13,85V. Regulator napięcia wymieniłem w zeszłym tygodniu. Coś się dzieje z mostkiem diodowym? Jakby ktoś miał jakieś koncepcje to proszę w miarę prostym językiem bo o prądzie mam bardzo marne pojęcie...

[ Dodano: Wto Mar 07, 2006 7:02 pm ]
Wcześniej szukałem informacji i jakoś nie zauważyłem ale przed chwilą znalazłem wcześniejszego posta - widzę że nie tylko mój alternator tak się zachowuje. Niech mi tylko ktoś powie czy 13,8V to wystarczające napięcie na włączonych światłach. Jeżdżę cały rok na światłach i nie chcę skracac życia akumulatorowi.

Pan Japuk pisze:Niech mi tylko ktoś powie czy 13,8V to wystarczające napięcie na włączonych światłach.

Rewelacyjne.Nie przejmuj sie,klekoty tak mają

wszystko jest w porządku. koope takich alternatorów takich tu na forum jest

Dokładnie u mnie dzieje się to samo. Też mnie to martwiło, ale nic do tej pory nie robiłem z tym i jest ok.

Też tak mam... widzę że nic nowego skoro tyle dieselków to ma...

u mnie to samo

To jest temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=37677 niby o Mk3, ale wypowiadaja sie tez uzytkownicy Mk2. Co najciekawsze niektorzy wtedy mowili ze "nie powinno tak byc" a teraz pisza "jest ok", "nie przejmuj sie.." lub cos w tym rodzaju... Dziwna sprawa

Działo mi się tak samo co prawda w Polo 1.3 Diesel i przyczyną żarzącej się diody był luźny pasek klinowy.

Ja tez to mam ale przy dużych mrozach,teraz nie,a najciekawsze jest to,ze jak załączę np. radio to kontrolka przestaje świecić.Ładowanie mam na światłach ok.14,0V,czyli norma.

podzielam Waszą opinie
U mnie jest tak samo. Kiedy włącze swiatła, albo jakiś inny odbiornik, wtedy gaśnie. Ale ogólnie wszystko jest ok.
Pozdrawiam

Witam!! Dzisiaj wymieniałem sprzęgiełko w moim Golfiku i jak wiadomo musiałem wykręcić rozrusznik, i właśnie tu u mnie był pies pogrzebany, Tak jak w starym poczciwym maluszku trzeba poprawić (wyczyścić) styki przy rozruszniku (tak mi się wydaje) bo u mnie już dioda się nie mruży więc to chyba to. Dużo przy tym roboty nie ma a może akurat u was przejdzie...U mnie pomogło!!!

Witam, móhj znajomy elekktryk twierdzi że fakt żarzenia się diody jest spowodowany wystarczającym naładowaniem akumulatora i dlatego nadmiar prądu jest wywalany gdzieś w karoserię a gdy właczymy jakiś odbiornik wtedy dioda gaśnie. Tak ma być i nie ma co szukac dziury w całym.
pozdrowienia

dzieje mi się tak samo z tą diodą, ale powiem szczerze jakoś mnie to nigdy nie zaintrygowało Bardziej mnie intrygowała "migotająca" od płynu chłodniczego ale do niej też się przyzwyczaiłem.
Upatruję przyczyny tak jak mr_simon w pasku klinowym, mój tak już lata że zaniedługo się sam obróci
Niby kosztuje 10zł ale jakoś nie ma czasu podjechać...

mi przez 9 lat nie palil sie i nic nie wykazywal chyba ze
pasel byl juz beeee
kolo pasowe alternatora bylo juz rozepchane
pasek pekl
jechalem dobra kaluze i pasek sie slizgal