MK2 JR 70KM mocno kopci
: czw cze 16, 2011 22:47
Witam!
Panowie może kojarzycie co może byc przyczyną, jak silnik zimny i pale go z przyspieszaczem to strasznie dlugo kreci i ciezko go odpalic.. A jak pale go bez przyspieszacza to pali od strzala.. Natomiast jak wyciagne go po odpaleniu to slychać jakby zawory?.. temp jest w normie po rozgrzaniu pozniej pali normalnie.. I w dodatku mocno kopci jak sie wcisnie, ale na wolnych tez lekko dmucha czarnym dymem.. Zmniejszylem juz dawke na pompie troche ale stracil na mocy a mimo wszystko kopci na czarno.. Oleju nie bierze stan jest.. Myslalem ze moze filtr powietrza.. Ale po zmianie jest dalej to samo.. Po remoncie glowicy facet cos grzebal z pompą wtryskowa z kątem dokladnie a przed tym wszystko gralo. Węże wszystkie cale nawet juz 2 razy wymienialem wezyki przelewowe bo byly minimalnie mokre. Turbina ładnie gwiżdże oleju nie ma w niej bardzo niewielki luz poprzeczny, wzdłużnego brak.. Czy może być to kąt wtrysku?? Czy cos z wtryskiwaczami. Po regeneracji głowicy facet mowil ze jeden wtrysk za male ciśnienie mial, ale poustawial wszystkie na 155.. Co może być przyczyną?? Spalanie mam 5,5 wiekszosc w miescie trasy dzienne po 40km.. Glowie sie i jedynie przychodzą mi na mysl te dwie rzeczy wtryski albo kąt wtrysku.. Chyba ze macie jakies pomysly jeszcze??
Panowie może kojarzycie co może byc przyczyną, jak silnik zimny i pale go z przyspieszaczem to strasznie dlugo kreci i ciezko go odpalic.. A jak pale go bez przyspieszacza to pali od strzala.. Natomiast jak wyciagne go po odpaleniu to slychać jakby zawory?.. temp jest w normie po rozgrzaniu pozniej pali normalnie.. I w dodatku mocno kopci jak sie wcisnie, ale na wolnych tez lekko dmucha czarnym dymem.. Zmniejszylem juz dawke na pompie troche ale stracil na mocy a mimo wszystko kopci na czarno.. Oleju nie bierze stan jest.. Myslalem ze moze filtr powietrza.. Ale po zmianie jest dalej to samo.. Po remoncie glowicy facet cos grzebal z pompą wtryskowa z kątem dokladnie a przed tym wszystko gralo. Węże wszystkie cale nawet juz 2 razy wymienialem wezyki przelewowe bo byly minimalnie mokre. Turbina ładnie gwiżdże oleju nie ma w niej bardzo niewielki luz poprzeczny, wzdłużnego brak.. Czy może być to kąt wtrysku?? Czy cos z wtryskiwaczami. Po regeneracji głowicy facet mowil ze jeden wtrysk za male ciśnienie mial, ale poustawial wszystkie na 155.. Co może być przyczyną?? Spalanie mam 5,5 wiekszosc w miescie trasy dzienne po 40km.. Glowie sie i jedynie przychodzą mi na mysl te dwie rzeczy wtryski albo kąt wtrysku.. Chyba ze macie jakies pomysly jeszcze??