Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich
Od jakiegoś czasu mam problem z moim golfem, silnik to diesel 64km. Na biegu jałowym jak pracuje to całe auto wibruje (deska rozdzielcza mało się nie rozleci). Obroty utrzymuje w granicach 900-850 nie falują, na zimnym dobrze odpala ale puszcza dyma z rury, ostatnio zaczął gorzej odpalać na rozgrzanym (musi obrócić parę razy żeby odpalił) no i chyba na ciepłym też puszcza dyma przy odpaleniu ale nie jestem pewien, spalenie ON jest w normie, wymieniłem poduszki pod silnikiem na nowe oryginalne, zauważyłem także jak odpalę silnik, chwile popracuje na jałowym, troszkę się nagrzeje to w pewnym momencie słychać zmianę charakterystyki pracy (coś się przełączy?) i silnik mniej drży.
Odwiedziłem paru okolicznych mechaników to żaden mi nie pomógł.
Czy wie ktoś co z tym zrobić? i ewentualnie do kogo się udać (rzeszów, leżajsk, łańcut?)

Pogadaj z chłopakami z regionalnego .... podepnij VAG.... zobacz czy nic nie wyskoczy ...

co do odpalania http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=67570" onclick="window.open(this.href);return false;

Co masz/miałeś ostatnio w zbiorniku ? Sprawdziłeś świece żarowe? Czy wciśnięcie i puszczenie sprzęgła tuż po odpaleniu zmienia dźwięk pracy silnika? Czy te problemy pojawił się natychmiast po jakimś grzebaniu?

Piochu pisze:Czy wciśnięcie i puszczenie sprzęgła tuż po odpaleniu zmienia dźwięk pracy silnika?

tak z ciekawości zapytam co jest tego przyczyną?

Już odpowiadam, u mnie jest zużyty docisk sprzęgła i ww. czynność zienia dźwięk. Wkurza mnie to jak hałasuje mi autko po odpaleniu, ale wymiana sprzęgła to 300zł za samo sprzęgło i pewnie drugie tyle za założenie. Samemu to kupa roboty i ciągle się zastanawiam.

Świece żarowe są w porządku w zimie wymieniane, paliwo normalne leje a po wciśnięciu sprzęgła nic się nie zmienia (chociaż już się kończy chyba)
Dodam jeszcze że w zimie miałem delikatną stłuczkę nie wyhamowałem za tirem i powybijałem sobie lampy jeden błotnik i maska poszła, chociaż nie wiem czy by to miało wpływ na to drżenie.
Po wymianie poduszek to się nasiliło a wymieniłem na oryginalne.

Jeśli chodzi o te cyknięcie i zmiana charakterystyki pracy to jest wyłączenie podgrzewania świec żarowych, zmniejsza się obciążenie alternatora i silnik pracuje na nieco wyższych obrotach, czyli mniej drży. Może wystarczy odrobinę podnieść obroty? U mnie na cyfrowym obrotku pokazuje 900-1000 obrotów, ja nic przy tym nie modziłem ale silnik pracuje ładniutko. Jest gdzieś na forum temat o regulacji obrotów, dawki paliwa itp na pompie