Forum.VWGolf.pl

witam
od jakiegoś czasu w golfie IV ( 1,9SDi 200r. przebieg 197 000 ) zauważyłem duże ubytki oleju.
ostatnio zrobiłem nim 570 km i co 200 km sprawdzałem poziom oleju w silniku i niestety musiałem robić dolewki.
Sprawa przedstawiam się następująco przy prędkościach około 140 km/h i wyższych olej bardzo szybko znika ( musiałem dolać około 1,2 l na przejechane 570 km).
W drodze powrotnej postanowiłem jechać zgodnie z przepisami nie przekraczałem prędkości 110 km /h ( ubytek oleju był ale nie tak znaczny około 0,6-0,7 l na 570 km).
A i jeszcze jedno przy dodawaniu gazu ( 4 i 5 bieg ) słychać taki nie zbyt głośny świst ( trzeba się wsłuchać ) jak naciskam pedał gazu. Świst słychać tylko przez jakiś moment później jak ma się już określoną prędkość świstu nie ma.
Pytanie brzmi , dlaczego tak duże ubytki oleju.
Jeszcze jedno jakiś czas temu była wymieniana skrzynia biegów, pękła mi obudowa; może ten olej ubywa gdzieś na połączeniu silnika z przekładnią skrzyni biegów.
Proszę o rady co to może być. Z góry dziękuje.

marcz82, poszukaj wycieku oleju z silnika, Umyj dobrze silnik i szukaj. Mało prawdopodobne żeby taką ilość oleju silnik niedoładowany spalił. Pozdro

krystian byłem w tej sprawie u specjalisty od Diesli , i autko kopci mi na szaro -czarno ( jeszcze da sie wytrzymac ), mechanik mówi ze trzeba by zrobić pierscienie + uszczelka pod głowica ( moze juz nie miec takiego cisnienia na tłokach ) twierdzi ze juz slinik zrobił swoje i trzeb zrobić pare rzeczy do tego dojdzie pewnie wymiana wtrysków + rozrząd nowy
nalezałoby przeczysci zawór recyklingu spalin (EGR ) .
jak ty to widzisz , koszt takiej imprezy jest olbrzymi

Jeśli przebieg prawdziwy, to raczej o zużyciu pierścieni nie powinno być mowy, aczkolwiek jazda na wyższych obrotach może mieć wpływ na zwiększoną konsumpcję. Kompresja i próba olejowa powinny coś więcej wyjaśnić.

marcz82, jeżeli nie zaobserwowałeś żadnego wycieku a raczej wątpię, że przy przebiegu 197 tys km silnik bierze takie ilości to dolewaj mu najtańszy olej i śmigaj. Faktycznie dobrze by było zbadać kompresje silnika to dużo nam powie o stanie pierścieni.

Jakby silnik paliłby tyle oleju to byłaby niezła chmura, mój sdi o podobnym przebiegu może i tam coś spali w każdym razie obywa sie bez dolewek. Pare razy sprawdzałem olej i też miałem wrażenie jakby zaczynało go sporo ubywać, okazało się, że olej nie spływał do miski. Na forach polo i fabii piszą niektórzy coś o paleniu oleju, ale są rzędu wielkości 200ml/1000km i że jest to normalna sprawa w tym motorze. Ogólnie rzecz biorąc mogą być temu winne uszczelniacze zaworowe jak i wycieki. Możesz też sprawdzić opisywaną na forum seata ibizy osłonę wałka rozrządu; jej brak powoduje podobno duże zużycie oleju. Odkręć korek oleju i sprawdź czy widzisz wałek czy też nie. Możesz też zalać olej do zmęczonego silnika typu valvoline maxlife, więcej rzeczy nie przychodzi mi do głowy poza zajechanym motorem i remontem, bądź co bądź mało opłacalnym.

marcz82 pisze:mechanik mówi ze trzeba by zrobić pierscienie + uszczelka pod głowica ( moze juz nie miec takiego cisnienia na tłokach ) twierdzi ze juz slinik zrobił swoje i trzeb zrobić pare rzeczy do tego dojdzie pewnie wymiana wtrysków + rozrząd nowy
nalezałoby przeczysci zawór recyklingu spalin (EGR ) .

Nie moze być żeby w sdi pierścienie i wtryski zuzyły się po niecałych 200tyś km, toć to jest nieprawdopodobne...

Jeśli na ok 600km zeszło ci ok 1,2litra oleju to cały czas praktycznie musiałbyś za sobą mieć małą niebieską chmurkę, olej nie spala się bez śladu szczególnie w takich gigantycznych ilościach...

A wogóle jaki olej jest lany do tego silnika??

Możliwe że uszczelniacze na zaworach lub pierścienie zgarniające... Lub jak kolega wyżej napisał zły olej...

witam panowie
jutro jade zrobic kompresje silnika i dam znac co wyszlo
co do oleju to jest to polsytetyk 10W40 Midland
pozdrawiam

witam
nie robiłem na razie badani analizy spalin i kompresji silnika gdyż mechanik poradził odłączyć na razie przewód gumowy od odmy który odpowiada za wymianę (przemieszanie się) oparów oleju oraz za wyrównanie ciśnienia pomiędzy górą a dołem silnika . Końcówkę tam gdzie olej powraca zaślepiłem natomiast od takiej nakładki okrągłej plastikowej dałem na króciec przewód gumowy i pościłem go na dół i sobie wisi.
Teraz tylko sprawdzać poziom oleju . Mechanik mówił że może zbierać się nagar na tłokach , ale na razie jeżdżę z tym przewodem gumowym .
Zobaczymy po paru dniach jak będzie zachowywał się olej.
Pozdrawiam

Nic się nie zmieni, jeśli nie masz nadmiernych wycieków olej przedostaje się przez pierścienie i zostaje spalony.