Forum.VWGolf.pl

Problem jest nastepujacy:
Pewnego pieknego dnia wsidam do auta a ono mi mowi ze nie odpali, wiec wyciagnalem akumulator i naladowalem.Po jakims tygodniu jazdy sytuacja sie powtorzyla...Doszedlem do wniosku ze to niekoniecznie akumulator...Pojechalem do elektryka ten oznajmil mi ze nie mam w ogole ladowania w aucie i ze swiece sa grzane nawet przy pracujacym silniku(grzane caly czas w trakcie pracy silnika), dowiedzialem sie tez ze moze to byc przekaznik. Nastepnego dnia pojechalem do serwisu z nowym przekaznikiem i okazalo sie ze urwany byl kabelek od czujnika ciepla(przekaznik sprawny), ladowanie wrocilo i swiece po odpaleniu silnika po jakims czasie przestawaly byc grzane. Jednak problem nie zniknal do konca...Aktualnie siwece sa grzane mniej wiecej 2.5min po odpaleniu silnika i dodam ze silnik jest cieply...przez te 2.5min nie mam ladowania co po jakim czasie eksploatacji prowadzi do rozladowania akumulatora...Wiec zastanawiam sie czy to moze byc wina czujnika ciepla tzn czy moze on podawac bledne info o temp silnika przez co swiece sie nie rozlaczaja i czy trzeba tylko wymienic wtyk czy moze cos wiecej...A moze jeszcze cos trzeba sprawdzic??? Z gory dzieki za pomoc i wyrozumialosc:)

Swiece maja grac jeszcze jakis czas po odpaleniu, ale na cieplym nie powinny.
Albo cos z czujnikiem albo ze sterownikiem swiec.

Jak na ciepłym silniku świece się nie bedą włączać to czujnik jest dobry. Przez te 2,5 min ładowanie będzie, ale większość prądu pójdzie na świece z alternatora, dlatego puki one bedą grzać to ładowanie będzie znikome.

Dzis postanowilem dobrac sie do czujnika ciepla. Po jego wyciagnieciu stracilem nieco plynu chlodniczego, ale po wetknieciu go spowrotem na miejsce wyciek ustal, a swiece nie sa juz grzane na cieplym silniku w ogole, wiec po czesci sukces. Zobaczymy jak sie sprawa ma w momencie gdy silnik jest zimny... Sprawdzalem tez czas grzania na zimnym silniku diesla we fordzie orionie, okazalo sie ze po zapaleniu silnika swiece sa grzane tylko 30sek, wiec jezeli u mnie bedzie podobnie to bede pewny na 100% ze usterka to juz przeszlosc:)
(urzadzenie do pomiaru czasu grzania swiec stworzylem sam z zarowki 24v,obudowy z latarki,kilku cm kabelka,zabki z identyfikatora i metalowego elemntu z ladowarki samochodowej->dziala:))
Dzieki za pomoc

[ Dodano: 28 Mar 2006 18:08 ]
No to klapa...Na zimnym silniku grzanie trwa podczas pracy silnika ponad 3min...Jutro wymienie czujnik ciepla i zobaczymy co bedzie...

Mam dokładnie to samo, czyli nieważne jaka temp i tak grzeje ok 2 minut. Jednak jak włożyłem przekaźnik od kumpla to było dobrze... a po zrobieniu kabelka sprawdzałeś czy jak do tego będzie nowy przekaźnik to jest dobrze?? U mnie jak podmieniłem to było dobrze. A narazie to po odpaleniu go wyciągam i problem z głowy.

Jak sie nie włączają świece na ciepłym silniku to czujnik jest dobry i nie zawracaj sobie już nim głowy. Świece u mnie grzeją podobnie ponad 2 minuty napewno na zimnym silniku, przynajmniej tak było w czasie mrozów. Czas grzania dobiera sam przekaźnik, więc jeśli wydaje Ci się to za długo to spróbuj podmienić od kogos innego ten przekaźnik. Nic więcej w tej instalacji nie ma odpowiedzialnego za czas grzania poza przekaźnikiem.

Mowicie o przkazniku swiec czy o sterowniku swiec ktory jest ponoc gdzies powyzej tablicy z przkaznikami.
Musi raczej byc oddzielny sterownik i przekaznik swoja droga..
W TDI czasem grzania steruje EDC ale jest pomimo tego normalny przekaznik do swiec...
palen, Ty powinienes chyba wiedziec o co chodzi...

inek01 pisze:Mowicie o przkazniku swiec czy o sterowniku swiec ktory jest ponoc gdzies powyzej tablicy z przkaznikami.
Musi raczej byc oddzielny sterownik i przekaznik swoja droga..
W TDI czasem grzania steruje EDC ale jest pomimo tego normalny przekaznik do swiec...
palen, Ty powinienes chyba wiedziec o co chodzi...

No dokładnie!!
Już u siebie to przerabiałem i wiem że to wina przekaźnika.
Kolega dał temat że chodzi o TD, więc chyba EDC odpada...

palen pisze:Kolega dał temat że chodzi o TD, więc chyba EDC odpada...

Wiem, tylko przykladowo napisalem, ze jest cos co steruje czesem grzania zaleznie od temp...
Chodzilo mi o to ze musi byc sterownik ktory zalacza przekaznik i zarazem grzanie..
Przekaznik sam sie nie zalaczy chyba jak sterownki mu "nie kaze" wiec czy przyczyna grzania wtedy kiedy nie trzeba nie lezy raczej w sterowniku ?

inek01 pisze:Mowicie o przkazniku swiec czy o sterowniku swiec ktory jest ponoc gdzies powyzej tablicy z przkaznikami.

No to teraz niech ktoś wytłumaczy mi gdzie sie dokladnie ten sterownik znajduje, postaram sie tez sam przekaznik nowy zalatwic, w sensie od innego Golfa, bo ten co mialem oddalem...

Koledzy nie ma zdanego sterownika w mk2 td, jest tylko przekaźnik świec, w którym jest cała elektronika potrzebna do grzania świecami, nie ma nic innego.

szymo1 pisze:Koledzy nie ma zdanego sterownika w mk2 td, jest tylko przekaźnik świec, w którym jest cała elektronika potrzebna do grzania świecami, nie ma nic innego.

Czyli jest 2 w 1

No ja proponuję podmienić przekaźnik bo to raczej napewno jego wina. Mam tak u siebie i u mnie to wina przekaźnika... Bo w sumie co innego może być??

palen pisze:No ja proponuję podmienić przekaźnik bo to raczej napewno jego wina. Mam tak u siebie i u mnie to wina przekaźnika... Bo w sumie co innego może być??

Tak z ciekawosci zapytam. Rozbierales ten przekaznik ? W srodku jest jakis temat do czasowego rozlaczania swiec ?