Forum.VWGolf.pl

dzisiaj miałem taki wypadek moim mk3 1,9 tdi (90 ps + chip) że gdy jechałem jakieś 110- 120 auto mi zgasło. zjechałem na pobocze i za nic nie dało się go odpalić. zcholowałem do domu pojechałem do szkoły 2 samochodem a po powrocie sprawdziłem pod vagiem - wszystko ok, rozrząd ok, paliwo był mały pęcherzyk powietrza myślałem że to wina paliwa ale ku mojemu zdziwieniu auto odpaliło ze strzała niby wszystko jest ok ale jednak chciałbym wiedzieć co mogło być przyczyną takiej usterki gdyż lepiej zapobiegać niż leczyć, boję sie ze znowu może mi to się przytrafić. Prosze o pomoc. Pozdrawiam

Obstawiam przekaźnik R3:

Świeciła Ci kontrolka świec żarowych?
W każdym razie, warto wymienić ten przekaźnik, osobiście zapłaciłem za taki 13,50zł w sklepie motoryzacyjnym...

PRS, nie pamiętam czy podczas awarii świeciła, taraz w kazdym razie świeci. wymienie i zobaczymy

_Bolec_ pisze:nie pamiętam czy podczas awarii świeciła, taraz w kazdym razie świeci. wymienie i zobaczymy

A jak próbowałeś go odpalić po tym, jak Ci zgasł na trasie, to kontrolka świec żarowych się tak lekko świeciła, a rozrusznik kręcił, kręcił i rozkręcić nie umiał?

PRS, gdy wtedy mi zgasł kręcił normalnie, zachowywał się jak by nie było paliwa w baku, na kontrolke nie zwróciłem uwagi gdyż byłem zdenerwowany i zasłania mi ja wskaźnik boost...

_Bolec_ pisze:gdy wtedy mi zgasł kręcił normalnie, zachowywał się jak by nie było paliwa w baku

No to wskazuje na przekaźnik

_Bolec_ pisze:na kontrolke nie zwróciłem uwagi gdyż byłem zdenerwowany i zasłania mi ja wskaźnik boost

Niefajne miejsce sobie wybrałeś

Miałem to samo 2 dni temu. Zgasł i nie odpalił, trzeba było na hol go brać. Na drugi dzień sprawdzaliśmy - nie podawał paliwa, nagle coś zaczęło stukać w nastawniku i odpalił od strzała ... nie wiem co mu odbiło, wyglądało to jak jakieś zablokowanie RSW , moze coś podlazło

damcio151, a to też jest opcja... Jednak w tej sytuacji wydaje mi się, że to jednak przekaźnik odmawia posłuszeństwa...
Jak w moim poprzednim 1Z zaczął w ten sposób wysiadać ten przekaźnik, to z początku skutkowało jeszcze lekkie poruszanie nim, czy podłożenie pod niego coś, żeby się nie ruszał... W tym czasie podjechałem do sklepu, zamówiłem, poczekałem dzień, odebrałem i po problemie... Nawet nie wiedziałem, że to takie groszowe sprawy, a samopoczucie lepsze
Jak go później rozebrałem, to standardowo - lut się zestarzał i tyle... Cyna, lutownica i naprawiony, leży na zapasie...

u mnie to nie przekaźnik kontrolka świec paliła się normalnie, + do n109 dochodził , a jednak paliwa nie podawało

jutro podmienie przekaźnik, oraz sprawdze luty w module najgorsze jest że nie wiem po czym poznać ze już wszysko ok, bo "teoretycznie" odpala i na popsutych podzespołach

damcio151 pisze:u mnie to nie przekaźnik kontrolka świec paliła się normalnie, + do n109 dochodził , a jednak paliwa nie podawało

No... To w takiej sytuacji mówi się: "ten typ tak ma, i może mieć prawo do kaprysów"

_Bolec_ pisze:najgorsze jest że nie wiem po czym poznać ze już wszysko ok, bo "teoretycznie" odpala i na popsutych podzespołach

Skąd ja to znam Po pierwszej "awarii" jeździłem dwa tygodnie bez problemów

PRS pisze:Skąd ja to znam Po pierwszej "awarii" jeździłem dwa tygodnie bez problemów

porobię wszytsko profilaktycznie, zgodnie ze sztuką i nie będę czekał na awarię

_Bolec_ pisze:nie będę czekał na awarię

Sama przyjdzie, nie musisz czekać
Daj znać, jakby co, czy usterka naprawiona, czy problem pojawia się dalej

PRS pisze:Sama przyjdzie, nie musisz czekać

oj nie strasz, ;p

PRS pisze:Daj znać, jakby co, czy usterka naprawiona, czy problem pojawia się dalej

bede pisał co i jak