Forum.VWGolf.pl

Witam prosze o rade, w moim passacie B6 wyskoczyl komunikat na czerwono o cisnieniu oleju. wyskoczyły bledy na zolto katalizator czyli nieprawidlowosc w ukladzie wydechowym i blad swiec. silnik stracil na mocy.....prosze o szybka rade. mam silnik 2.0 140km skrzynia DSG

Po pierwsze to zakaz uruchamiania silnika- duża szansa że napęd pompy oleju sie skończył.
A jeśli chodzi o te pozostałe kontrolki to moja szklana kula nie może nawiązać połączenia, pewnie wyjąłeś kluczyk.

czyli ze pompa oleju do wymiany ?? powiedz kolego jaki to jest koszt ?

Czy posiadasz filtr cząstek stałych (DPF)?
Jeśli tak,to sprawdź stan oleju.Jak będzie nad stan,to znaczy,że ON wali w olej,przez co ciśnienie spadło i kontrolka się świeci,ew.ECU wychwycił i ostrzega o niebezpieczeństwie dla silnika.

Diagnostyka, diagnostyka jeszcze raz diagnostyka.

Tommi029 pisze: duża szansa że napęd pompy oleju sie skończył.

może tak może nie choć faktem jest że Passaty B6 2.0 TDI to padaczka, stawiam bardziej na to że katalizator zapchany, waliło paliwem do oleju który jest mocno rozrzedzony, proponuję sprawdzić stan oleju wymienić go i zrobić procedurę dopalania DPF-a, choć nie można oczywiście wykluczyć że napęd pompy olejowej się skończył

doggie pisze:choć nie można oczywiście wykluczyć że napęd pompy olejowej się skończył

Dokładnie zębatka na wale.Przekleństwo tych silników...
Ile masz nakulane kilometrów?

mam przejechane 91 tys. tak jak mowilem silnik stracil na mocy i pali sie czerwona kontrolka od oleju. nie wiem czy to wina bledow czy co....swiece mi tez sie swieca...

dodol2006 pisze:mam przejechane 91 tys.

kupowałeś auto z salonu że jesteś pewny przebiegu? Zresztą te silniki /napęd pompy oleju/ potrafią się wyssrać przy tym przebiegu

znajomy mi prztwiozl auto z niemiec i przebieg jest pewny. jak myslicie co to moze byc i jakie sa koszta ?

mojemu kumplowi jego szwagier - de facto handlarz - przywiózł Sharana z przebiegiem 152 tyś km, jak się okazało miał 400 tyśkm, więc nawet w rodzinie można zostać zrobionym w balona, to tak na marginesie, co do awarii - nikt raczej nie jest jasnowidzem i trudno ocenić awarię

Prawdopodobientwo jest spore że wytarła się zębatka napędu pompy olejowej. Niestety nie można wymienić samej zębatki (o ile nie doszło do uszkodzenia silnika) poniewaz inżynierowie VW założyli że będzie to element niewymienialny, koszt spory liczony w tys zł. Jak na 90 tys to i tak sporo przejechał. Te silniki są tak udane że potrafią się sypać już po 30 tys, pompowtryski Siemensa to typowe jednorazówki, padają jak muchy, jeden po drugim, jak nie 4 na raz, koszt wymiany też podwyzsza tetno. Kolejne nowinki techniczne tego silnika to pękająca głowica, turbina wytrzymująca jeden sezon, rozsypujące się koła dwumasowe itp. Auto pod Vag i więcej będziesz wiedział kolego niz my tu teraz, ew sprawdzić stan tej zębatki.

aha to nie za fajnie...jutro jade podpiac go pod komp i bede wiecej wiedzial. mam nadzieje ze to nic az tak strasznego. moze da sie te czesci dac do regeneracji ??

dodol2006 pisze:jutro jade podpiac go pod komp

Może lepiej nie jedź,tylko niech ktoś z kompem przyjedzie do Ciebie,bo jak padł napęd pompy,to jeszcze silnik zatrzesz.
Podpiąć VAGa,odpalić na chwilkę i zgasić jak najszybciej po zdiagnozowaniu