Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Przygotowanie Diesla/Turbodiesla do okresu zimowego
Ze względu na to, że co roku w okresie zimowy dział techniczny silników diesla jest zasypywany niezliczonymi ilościami tematów dotyczących problemów z rozruchem diesla postanowiłem stworzyć mały poradnik który może i w 100% nie uchroni użytkowników od problemu z rozruchem silnika w zimie, ale w znaczny sposób ograniczy występowanie tego problemu.
Po pierwsze gro problemów wynika nie tylko z faktu, że silnik ma swoje lata i jest nieco zmęczony swoją pracą, ale dlatego, że użytkownicy nie dbają o niego w dostatecznym stopniu, silnik jak człowiek starzeje się i zużywa, a wiadomo, że osoby starsze wymagają większe opieki niż młodzi zdrowi
A kiedy przychodzą pierwsze ochłodzenia to zaczyna się problem z uruchomieniem autka co powoduje
Na co warto zwrócić uwagę przed zimą - najlepiej już w okresie wczesnej jesieni zanim temperatury zaczną spadać poniżej 5/6 C
1. Przed każdym sezonem zimowy warto wymienić filtr paliwa nie jest on aż tak drogi, a jeśli już nie wymienić to odwodnić go, do tego służy korek spustowy który znajduje się na jego dnie. W innym przypadku ryzykujemy, że zgromadzona w nim woda zamarznie i problem gotowy.
Warto też sprawdzić filtr powietrza czy nie jest brudny i zawilgocony, w mroźnie dni taka mieszanka skutecznie ogranicza dopływ powietrza do silnika, co również ma wpływ na jego rozruch.
Porada jak wymienić filtr paliwa http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=10827" onclick="window.open(this.href);return false;
2. Akumulator to on jest źródłem prądu i w czasie mroźnych dni jest szczególnie eksploatowany przez świece żarowe i rozrusznik, a więc sprawdzamy jego stan naładowania, czystość klem, mocowania kabla masowego zabezpieczamy/oczyszczamy, sprawdzamy stan elektrolitu i uzupełniamy w razie potrzeby * Warto podładować akumulator przed pierwszymi mrozami, zabrać go do domu ogrzać - minimalna temperatura powinna wynosić 10C i dobrze naładować. Napięcie spoczynkowe akumulatora powinno wynosić okolo 12.6V Mierzymy po 12 godzinach od zakończenia ładowania.
Pamiętajmy, że wraz ze spadkiem temperatury maleje pojemność i sprawność akumulatora, w temperaturze 0C pozostaje na do dyspozycji 85%, w -10C 75% a przy -20C 65% pojemności znamionowej. Więc jak widać, sprawdzenie, akumulatora miernikiem nie daje nam gwarancji, że uda nam się uruchomić silnik podczas silnego mrozu, ale jeśli akumulator już w ciepłe dni nie trzyma parametrów, to będzie to dla nas sygnał, że czas na zakup nowej baterii. Jedyny skuteczny sposób do sprawdzenie akumulatora testerem, tak owe posiadają niektóre sklepy specjalizujące się w sprzedaży akumulatorów, otwarte pozostaje pytanie czy uda nam się namówić pracownika na sprawdzenie naszej baterii
Ładowanie akumulatora w skrócie ...
Potrzebny na jest :
1. Prostownik
2. Ciepłe wentylowane pomieszczenie
3. Czas
Ładujemy akumulator który jest ogrzany przynajmniej do +10C, a najlepiej do temperatury pokojowe, oczyszczamy klemy, w razie potrzeby uzupełniamy poziom elektrolitu wodą destylowaną. Podłączamy prostownik i ładujemy 1/10 pojemności akumulatora, czyli jeśli akumulator ma pojemność 40Ah to ładujemy max 4A. Pamiętajmy, że podczas ładowania z akumulatora uwalnia się łatwopalny/wybuchowy wodór więc pomieszczenie powinno być wentylowane i nie kręcimy się przy ładującej baterii z czy otwartym ogniem bo może się to skończyć nieciekawie.
Akumulator ładujemy do momentu kiedy napięcie na klemach osiągnie przy podłączonym posortowniku oczywiście 15.5-16V lub do momentu kiedy elektrolit zacznie intensywnie gazować, pamiętajmy, że przeładowanie jest szkodliwe, więc kontrolujmy stan naładowania akumulatora na bieżąco.
3. Sprawdzić pobór prądu przez odbiorniki czy jakieś urządzenie nie pożera nam prądu - do tego wystarczy zwykły miernik marketowy za 10-15zł
instrukcja jak to zrobić.
Ustawienie miernika : Elektroda czerwona w gnieździe miernika 10A natomiast elektroda czarna w gnieździe COM, ustawiamy miernik na 10A
Następnie odkręcamy klemę ujemną zacisku akumulatora i odłączamy ją od niego (skasuje się przebieg dzienny,zegarek, kod radia ), i teraz jedną z elektrod dotykamy ujemnego bieguna akumulatora a drugą klemy kabla masowego i sprawdzamy wskazania, pobór prądu nie powinien przekraczać
0.02 A .
4. Sprawdzamy ładowanie alternatora silnik pracuje na obrotach biegu jałowego włączamy światła mijania i sprawdzamy napięcie na klemach akumulatora powinno wynosić 13.9-14.6V
Ustawiamy miernik na zakres pomiaru prądu stałego wartość 20V, elektrodę czerwoną podłączamy do dodatniego zacisku akumulatora zaś czarną do ujemnego zacisku akumulatora i odczytujemy wskazaną wartość.
5. Sprawdzamy świece żarowe - do tego też jest potrzebny miernik.
1. Sposób - odłączmy listwę świec żarowych ze świec, następnie bierzemy przewód elektryczny odpowiednio gruby i jego jeden koniec podłączamy do dodatniego zacisku akumulatora, a drugim końcem dotykamy świecy żarowej - nakrętki/wierzchołka świecy żarowej jeśli zaiskrzy to znaczy, że świeca nie jest spalona i teoretycznie działa.
2. Sposób przy użyciu miernika sprawdzamy oporność świecy
Miernikiem - ustawiamy miernik na wartość Ω i jedną elektrodą dotykamy podstawy świecy a drugą wierzchołka - wartość 0.5-1.5 świeca działa.
Uwaga !!!
Samo sprawdzenie nie gwarantuje nam tego, że świece grzeją równomiernie, dowiemy się jedynie czy nie są spalone. Jeśli macie pewność, że nie były przez kilka ostatnich lat wymieniane warto to zrobić - koszt nie jest duży, wymiana jest przedstawiona na forum w postaci porady, jeśli nie czujecie się na siłach skorzystajcie z usług mechanika. Warto w tym przypadku dowiedzieć się jak wygląda sprawa w przypadku ukręcenia się świecy co może się zdarzyć, aby potem nie było kłopotów z tym kto za co ma płacić.
Daw linki do filmów Youtube w których przedstawiony jest proces wymiany świec żarowych w silniku 1.9 TDI VP Skoda -ale postępowanie będzie takie samo w przypadku Golfa.
Część 1 " onclick="window.open(this.href);return false;
Część 2 " onclick="window.open(this.href);return false;
Porada jak wymienić samemu świece żarowe w TDI
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3568112" onclick="window.open(this.href);return false;
6. Kąt wtrysku** - ma on duże znaczenie podczas odpalania zimnego silnika, szczególnie kiedy jest opóźniony - dotyczy silników VP - na pompie wtryskowej - ustawiamy zgodnie z poradami zawartymi na forum.
Porada dla silników 1Z, AHU, AFN http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Porada dla silników ALH, AGR, ASV, AHF, http://forum.vwgolf.pl/viewtoic.php?f=35&t=381902" onclick="window.open(this.href);return false; oraz http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166146" onclick="window.open(this.href);return false;
Porada dla silnika AZZ http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
Kąt wtrysku powinien być zgodny z zaleceniami dla danego silnika- zazwyczaj 40-60 jednostek, im bardziej przyspieszony tym szybciej polane jest paliwo i silnik lepiej zapala, ale nie przesadzajcie z przyspieszaniem kąta wtrysku, zbyt wczesny powoduje głośniejszą/ twardą prace silnika, a przekroczenie zakresu regulacji powoduje, że dynamiczny kąt wtrysku nie jest prawidłowo wysterowany przez ECU.
7. Jeśli rozrusznik już w okresie letnim kręci niemrawo, to w okresie zimowym będzie jeszcze gorzej, alumulator traci pojemność w mrozy, olej gęstnieje - wzrastają opory, a jak rozrusznik nie zakręci odpowiednio szybko to sterownik nie poleje paliwa na tłoki i auto nie zapali. Regeneracja rozrusznika nie jest droga u elektryka, a zdemontować można samemu przy odrobinie chęci umiejętności i wolnego czasu.
Porada czyszczenia rozrusznika
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=149224" onclick="window.open(this.href);return false;
8. Paliwo w baku zadbajcie, aby przed mrozami było go jak najwięcej, warto dolać jakiegoś separatora, bardzo często stacje paliw sprzedają letnie paliwo do ostatniej chwili, a mróz może zaskoczyć i problem gotowy.
9. Wtryskiwacze - one odpowiadają za prawidłowe rozpylenie paliwa, w przypadku kiedy ich końcówki są zużyte, jakość rozpylania znacznie się pogarsza - wtryskiwacz zamiast tworzyć idealną "mgłę" zaczyna "lać" co powoduje, że paliwo nie miesza się idealnie z powietrzem i gorzej "odparowuje" co powoduje trudności z rozruchem, nie bez znaczenia są również ciśnienia otwarcia wtryskiwacza wraz z jego zużyciem maleją.
Wtryskiwacze można sprawdzić na stanowisku testowym- jakość rozpylenia oraz ciśnienia otwarcia.
Dwa dodatkowe sposoby które zwiększają nieco nasze szansę na rozruch silnika w niskich temperaturach.
Porada wydłużenia grzania świeć żarowych http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=270253" onclick="window.open(this.href);return false;
Porada podniesienia dawki startowej http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=191242" onclick="window.open(this.href);return false;
Jeżeli wystąpi problem z akumulatorem i jego sprawnością podczas mrozów, zawsze możemy "pożyczyć" prąd z sprawnego auta.
Potrzebne nam będą kable rozruchowe, tak owe można kupić w markecie, sklepie motoryzacyjnym lub wykonać we własnym zakresie, pamiętajcie, że prąd rozruchowy diesla jest duży więc nie warto oszczędzać na dobrych kablach, nie liczy się jedynie grubość izolacji, ale grubość przewodu, musi posiadać odpowiedni przekrój inaczej upali się szybko, tak samo klamry - powinny być odpowiednio grube, mocne i dobrze zaizolowane, aby nie doszło do przypadkowego zwarcia- kable dla diesla powinny znosić 500A. Potrzebne nam również drugie źródło energii - akumulator/samochód.
Zanim podepniemy pod siebie akumulatory, sprawdźmy wartości akumulatora dawcy Powinien mieć zbliżony prąd rozruchowy ( sprawdź czy norma w której wyrażony jest prąd rozruchowy jest taka sama- są trzy (ZN,DIN,SAE)
****
Podłączenie jest proste - mamy dwa kable i cztery klamry - czarna/czerwona, czerwona na + czarna na - . W aucie dawcy czarną klamrę mocujemy do mocowania kabla masowego akumulatora lub metalowej części silnika- zabezpiecza to przed wystąpieniem przeskoku iskry podczas rozruchu wydziela się wodór. Uruchamiamy silnik dawcy i podwyższamy nieco obroty przez 1-2 minuty, po tym czasie gasimy auto i uruchamiamy auto biorcy, powinno odpalić.
Uwaga nieprawidłowe podłączenia kabli rozruchowych grozi uszkodzeniem instalacji elektrycznej- alternatora, zwracamy uwagę na oznaczenia na akumulatorze Nie zależy również uruchamiać w wyżej opisany sposób akumulatora który nie daje żadnych oznak "życia" na mrozie, takie działanie może spowodować wybuch zamarzniętej baterii
Samostart - czyli preparat ułatwiający rozruch silnika w niskich temperaturach, kupimy w sklepie motoryzacyjnym/markecie/stacji benzynowej.
Zazwyczaj rozpyla się w wlocie filtra powietrza lub bezpośrednio do kolektora dolotowego/ssącego- najlepiej postępować zgodnie z instrukcją zawartą na opakowaniu produktu. Pamiętajmy, że samostart jedynie ułatwia nam rozruch, więc pomaga w przypadku niedomagania, nie w przypadku usterki.
Jak widać porada została stworzona przy użyciu dobrodziejstw jakie już istnieją na forum dzięki uprzejmości i chęci użytkowników
Mam nadzieje, że owa porada choć w pewnym stopniu ograniczy kłopoty z rozruchem waszych aut podczas zimy
* nie dotyczy akumulatorów bezobsługowych/ żelowych
** dotyczy silników z pompą wtryskową - VP.
Ze względu na to, że co roku w okresie zimowy dział techniczny silników diesla jest zasypywany niezliczonymi ilościami tematów dotyczących problemów z rozruchem diesla postanowiłem stworzyć mały poradnik który może i w 100% nie uchroni użytkowników od problemu z rozruchem silnika w zimie, ale w znaczny sposób ograniczy występowanie tego problemu.
Po pierwsze gro problemów wynika nie tylko z faktu, że silnik ma swoje lata i jest nieco zmęczony swoją pracą, ale dlatego, że użytkownicy nie dbają o niego w dostatecznym stopniu, silnik jak człowiek starzeje się i zużywa, a wiadomo, że osoby starsze wymagają większe opieki niż młodzi zdrowi
A kiedy przychodzą pierwsze ochłodzenia to zaczyna się problem z uruchomieniem autka co powoduje
Na co warto zwrócić uwagę przed zimą - najlepiej już w okresie wczesnej jesieni zanim temperatury zaczną spadać poniżej 5/6 C
1. Przed każdym sezonem zimowy warto wymienić filtr paliwa nie jest on aż tak drogi, a jeśli już nie wymienić to odwodnić go, do tego służy korek spustowy który znajduje się na jego dnie. W innym przypadku ryzykujemy, że zgromadzona w nim woda zamarznie i problem gotowy.
Warto też sprawdzić filtr powietrza czy nie jest brudny i zawilgocony, w mroźnie dni taka mieszanka skutecznie ogranicza dopływ powietrza do silnika, co również ma wpływ na jego rozruch.
Porada jak wymienić filtr paliwa http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=10827" onclick="window.open(this.href);return false;
2. Akumulator to on jest źródłem prądu i w czasie mroźnych dni jest szczególnie eksploatowany przez świece żarowe i rozrusznik, a więc sprawdzamy jego stan naładowania, czystość klem, mocowania kabla masowego zabezpieczamy/oczyszczamy, sprawdzamy stan elektrolitu i uzupełniamy w razie potrzeby * Warto podładować akumulator przed pierwszymi mrozami, zabrać go do domu ogrzać - minimalna temperatura powinna wynosić 10C i dobrze naładować. Napięcie spoczynkowe akumulatora powinno wynosić okolo 12.6V Mierzymy po 12 godzinach od zakończenia ładowania.
Pamiętajmy, że wraz ze spadkiem temperatury maleje pojemność i sprawność akumulatora, w temperaturze 0C pozostaje na do dyspozycji 85%, w -10C 75% a przy -20C 65% pojemności znamionowej. Więc jak widać, sprawdzenie, akumulatora miernikiem nie daje nam gwarancji, że uda nam się uruchomić silnik podczas silnego mrozu, ale jeśli akumulator już w ciepłe dni nie trzyma parametrów, to będzie to dla nas sygnał, że czas na zakup nowej baterii. Jedyny skuteczny sposób do sprawdzenie akumulatora testerem, tak owe posiadają niektóre sklepy specjalizujące się w sprzedaży akumulatorów, otwarte pozostaje pytanie czy uda nam się namówić pracownika na sprawdzenie naszej baterii
Ładowanie akumulatora w skrócie ...
Potrzebny na jest :
1. Prostownik
2. Ciepłe wentylowane pomieszczenie
3. Czas
Ładujemy akumulator który jest ogrzany przynajmniej do +10C, a najlepiej do temperatury pokojowe, oczyszczamy klemy, w razie potrzeby uzupełniamy poziom elektrolitu wodą destylowaną. Podłączamy prostownik i ładujemy 1/10 pojemności akumulatora, czyli jeśli akumulator ma pojemność 40Ah to ładujemy max 4A. Pamiętajmy, że podczas ładowania z akumulatora uwalnia się łatwopalny/wybuchowy wodór więc pomieszczenie powinno być wentylowane i nie kręcimy się przy ładującej baterii z czy otwartym ogniem bo może się to skończyć nieciekawie.
Akumulator ładujemy do momentu kiedy napięcie na klemach osiągnie przy podłączonym posortowniku oczywiście 15.5-16V lub do momentu kiedy elektrolit zacznie intensywnie gazować, pamiętajmy, że przeładowanie jest szkodliwe, więc kontrolujmy stan naładowania akumulatora na bieżąco.
3. Sprawdzić pobór prądu przez odbiorniki czy jakieś urządzenie nie pożera nam prądu - do tego wystarczy zwykły miernik marketowy za 10-15zł
instrukcja jak to zrobić.
Ustawienie miernika : Elektroda czerwona w gnieździe miernika 10A natomiast elektroda czarna w gnieździe COM, ustawiamy miernik na 10A
Następnie odkręcamy klemę ujemną zacisku akumulatora i odłączamy ją od niego (skasuje się przebieg dzienny,zegarek, kod radia ), i teraz jedną z elektrod dotykamy ujemnego bieguna akumulatora a drugą klemy kabla masowego i sprawdzamy wskazania, pobór prądu nie powinien przekraczać
0.02 A .
4. Sprawdzamy ładowanie alternatora silnik pracuje na obrotach biegu jałowego włączamy światła mijania i sprawdzamy napięcie na klemach akumulatora powinno wynosić 13.9-14.6V
Ustawiamy miernik na zakres pomiaru prądu stałego wartość 20V, elektrodę czerwoną podłączamy do dodatniego zacisku akumulatora zaś czarną do ujemnego zacisku akumulatora i odczytujemy wskazaną wartość.
5. Sprawdzamy świece żarowe - do tego też jest potrzebny miernik.
1. Sposób - odłączmy listwę świec żarowych ze świec, następnie bierzemy przewód elektryczny odpowiednio gruby i jego jeden koniec podłączamy do dodatniego zacisku akumulatora, a drugim końcem dotykamy świecy żarowej - nakrętki/wierzchołka świecy żarowej jeśli zaiskrzy to znaczy, że świeca nie jest spalona i teoretycznie działa.
2. Sposób przy użyciu miernika sprawdzamy oporność świecy
Miernikiem - ustawiamy miernik na wartość Ω i jedną elektrodą dotykamy podstawy świecy a drugą wierzchołka - wartość 0.5-1.5 świeca działa.
Uwaga !!!
Samo sprawdzenie nie gwarantuje nam tego, że świece grzeją równomiernie, dowiemy się jedynie czy nie są spalone. Jeśli macie pewność, że nie były przez kilka ostatnich lat wymieniane warto to zrobić - koszt nie jest duży, wymiana jest przedstawiona na forum w postaci porady, jeśli nie czujecie się na siłach skorzystajcie z usług mechanika. Warto w tym przypadku dowiedzieć się jak wygląda sprawa w przypadku ukręcenia się świecy co może się zdarzyć, aby potem nie było kłopotów z tym kto za co ma płacić.
Daw linki do filmów Youtube w których przedstawiony jest proces wymiany świec żarowych w silniku 1.9 TDI VP Skoda -ale postępowanie będzie takie samo w przypadku Golfa.
Część 1 " onclick="window.open(this.href);return false;
Część 2 " onclick="window.open(this.href);return false;
Porada jak wymienić samemu świece żarowe w TDI
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3568112" onclick="window.open(this.href);return false;
6. Kąt wtrysku** - ma on duże znaczenie podczas odpalania zimnego silnika, szczególnie kiedy jest opóźniony - dotyczy silników VP - na pompie wtryskowej - ustawiamy zgodnie z poradami zawartymi na forum.
Porada dla silników 1Z, AHU, AFN http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Porada dla silników ALH, AGR, ASV, AHF, http://forum.vwgolf.pl/viewtoic.php?f=35&t=381902" onclick="window.open(this.href);return false; oraz http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=166146" onclick="window.open(this.href);return false;
Porada dla silnika AZZ http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
Kąt wtrysku powinien być zgodny z zaleceniami dla danego silnika- zazwyczaj 40-60 jednostek, im bardziej przyspieszony tym szybciej polane jest paliwo i silnik lepiej zapala, ale nie przesadzajcie z przyspieszaniem kąta wtrysku, zbyt wczesny powoduje głośniejszą/ twardą prace silnika, a przekroczenie zakresu regulacji powoduje, że dynamiczny kąt wtrysku nie jest prawidłowo wysterowany przez ECU.
7. Jeśli rozrusznik już w okresie letnim kręci niemrawo, to w okresie zimowym będzie jeszcze gorzej, alumulator traci pojemność w mrozy, olej gęstnieje - wzrastają opory, a jak rozrusznik nie zakręci odpowiednio szybko to sterownik nie poleje paliwa na tłoki i auto nie zapali. Regeneracja rozrusznika nie jest droga u elektryka, a zdemontować można samemu przy odrobinie chęci umiejętności i wolnego czasu.
Porada czyszczenia rozrusznika
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=149224" onclick="window.open(this.href);return false;
8. Paliwo w baku zadbajcie, aby przed mrozami było go jak najwięcej, warto dolać jakiegoś separatora, bardzo często stacje paliw sprzedają letnie paliwo do ostatniej chwili, a mróz może zaskoczyć i problem gotowy.
9. Wtryskiwacze - one odpowiadają za prawidłowe rozpylenie paliwa, w przypadku kiedy ich końcówki są zużyte, jakość rozpylania znacznie się pogarsza - wtryskiwacz zamiast tworzyć idealną "mgłę" zaczyna "lać" co powoduje, że paliwo nie miesza się idealnie z powietrzem i gorzej "odparowuje" co powoduje trudności z rozruchem, nie bez znaczenia są również ciśnienia otwarcia wtryskiwacza wraz z jego zużyciem maleją.
Wtryskiwacze można sprawdzić na stanowisku testowym- jakość rozpylenia oraz ciśnienia otwarcia.
Dwa dodatkowe sposoby które zwiększają nieco nasze szansę na rozruch silnika w niskich temperaturach.
Porada wydłużenia grzania świeć żarowych http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=270253" onclick="window.open(this.href);return false;
Porada podniesienia dawki startowej http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=191242" onclick="window.open(this.href);return false;
Jeżeli wystąpi problem z akumulatorem i jego sprawnością podczas mrozów, zawsze możemy "pożyczyć" prąd z sprawnego auta.
Potrzebne nam będą kable rozruchowe, tak owe można kupić w markecie, sklepie motoryzacyjnym lub wykonać we własnym zakresie, pamiętajcie, że prąd rozruchowy diesla jest duży więc nie warto oszczędzać na dobrych kablach, nie liczy się jedynie grubość izolacji, ale grubość przewodu, musi posiadać odpowiedni przekrój inaczej upali się szybko, tak samo klamry - powinny być odpowiednio grube, mocne i dobrze zaizolowane, aby nie doszło do przypadkowego zwarcia- kable dla diesla powinny znosić 500A. Potrzebne nam również drugie źródło energii - akumulator/samochód.
Zanim podepniemy pod siebie akumulatory, sprawdźmy wartości akumulatora dawcy Powinien mieć zbliżony prąd rozruchowy ( sprawdź czy norma w której wyrażony jest prąd rozruchowy jest taka sama- są trzy (ZN,DIN,SAE)
****
Podłączenie jest proste - mamy dwa kable i cztery klamry - czarna/czerwona, czerwona na + czarna na - . W aucie dawcy czarną klamrę mocujemy do mocowania kabla masowego akumulatora lub metalowej części silnika- zabezpiecza to przed wystąpieniem przeskoku iskry podczas rozruchu wydziela się wodór. Uruchamiamy silnik dawcy i podwyższamy nieco obroty przez 1-2 minuty, po tym czasie gasimy auto i uruchamiamy auto biorcy, powinno odpalić.
Uwaga nieprawidłowe podłączenia kabli rozruchowych grozi uszkodzeniem instalacji elektrycznej- alternatora, zwracamy uwagę na oznaczenia na akumulatorze Nie zależy również uruchamiać w wyżej opisany sposób akumulatora który nie daje żadnych oznak "życia" na mrozie, takie działanie może spowodować wybuch zamarzniętej baterii
Samostart - czyli preparat ułatwiający rozruch silnika w niskich temperaturach, kupimy w sklepie motoryzacyjnym/markecie/stacji benzynowej.
Zazwyczaj rozpyla się w wlocie filtra powietrza lub bezpośrednio do kolektora dolotowego/ssącego- najlepiej postępować zgodnie z instrukcją zawartą na opakowaniu produktu. Pamiętajmy, że samostart jedynie ułatwia nam rozruch, więc pomaga w przypadku niedomagania, nie w przypadku usterki.
Jak widać porada została stworzona przy użyciu dobrodziejstw jakie już istnieją na forum dzięki uprzejmości i chęci użytkowników
Mam nadzieje, że owa porada choć w pewnym stopniu ograniczy kłopoty z rozruchem waszych aut podczas zimy
* nie dotyczy akumulatorów bezobsługowych/ żelowych
** dotyczy silników z pompą wtryskową - VP.
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Piękny opis pewnie nie jednemu użytkownikowi się przyda
- jasiek21
- Gadatliwa bestia
- Posty: 672
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 13:01
- Lokalizacja: Pszów / Karczów
- Kontakt:
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
ja bym jeszcze dodał na przykładzie afna w mk3, że podczas samego odpalania, czekamy kilka sekund po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych , aż przekaźnik od grzania świec żarowych "cyknie" i same świece przestaną obciążać akumulator.
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/228972.html][img]http://images.spritmonitor.de/228972.png[/img][/url]
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
italiano_83, Ty we nie strasz jeszcze lato jest
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Punkt 8 bardzo ważny, to prawda że warto tankować dobre paliwo, ostatnią zimę tankowałem na Statoilu Diesla Gold zimowego i pomimo moich kiepskich świec żarowych auto nie zawiodło mnie ani razu
Wykładziny obiektowe i wycieraczki https://wykladziny-warszawa.pl/ zapraszam
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Specjalnie tak wcześnie wrzuciłem tę poradę, żeby użytkownicy mieli czas ją przeczytać, posprawdzać i ewentualnie coś naprawić/wymienić w aucie, bo jak przyjdą mrozy to już będzie za późno na porady
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Ja dodam od siebie aby post nie był bezproduktywny,żeby dbac o zbiornika paliwa i ukł. wtryskowy
Polecam SKYYD latem dla mniejszego dymienia i zimą do wiązania wody z ropą.
Polecam SKYYD latem dla mniejszego dymienia i zimą do wiązania wody z ropą.
- nitrox89
- Dawca organów
- Posty: 2111
- Rejestracja: wt gru 21, 2010 21:49
- Lokalizacja: Kraków okolice
- Auto: mk4 AXR+
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Osobiście przy siarczystych mrozach leję STP Diesel do paliwa i chyba się sprawdza bo pomimo 30 stopniowych mrozów i postoju auta noca pod pracą auto odpalało
Rust is lighter than carbon fiber
Re: Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Dzięki temu tematowi napewno co niektórzy unikną zbędnego zakładania tematu Pozdro
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Zbiór rzeczowej wiedzy.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Przydało by się jeszcze co na uszczelki w golfach (przynajmniej w moim) wiecznie przyłapuje drzwi U mnie od 4 dni już zima , śniegu 20cm. no i z rana dziś -6*C postanowiłem podładować akumulator , odwodniłem filtr , powycierałem uszczelki w drzwiach , bo już zaczęło przyłapywać i pierwszy raz od 6 lat (tyle mam golfa) musiałem stoczyć walkę z bagażnikiem! tam mi nigdy nie zamarzało, aż do dziś dobrze że mam opalarkę elektryczną , bo inaczej trzeba by było czekać na odwilż - wysuszyłem wytarłem , pooczyszczałem śrubokrętem rowek w uszczelce , no i teraz przydało by się to czymś posmarować? czy lepiej zostawić to suche?
Seat Mii 1.O CHYA
Re: Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
Dobrze by było nasmarować, np. 1z Gummi Pflege
Przygotowanie diesla/turbodiesla do okresu zimowego.
_Łukasz_, moim uszczelką również się przyda , dzięki
A czym je czyścisz przed aplikacją tego środku ?
A czym je czyścisz przed aplikacją tego środku ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 51 gości