AGR zimny nie pracuje na 1 cylinder, bierze olej
: sob gru 29, 2012 13:15
Witam. Mam poważny kłopot z moim AGR. Od dłuższego czasu borykam się z sporym poborem oleju oraz ostatnio przestał pracować na 1 cylinder gdy jest zimny. Co do oleju do zwalałem winę na turbo, pierwsza turbina od jakiegoś handlarza więc mogła być szrot bo strasznie gwizdała, druga od FAHOO wiec powinna być pewna i nadal silnik ciągnął olej. Trzecia turbina jest od kolegi u którego przed remontem silnika gineło 1l na 12tyśkm, po remoncie zrobił tylko 5 tyś i nie ubyło nic oleju więc turbo jestem pewny na 100%. Teraz mam pobór oleju rzędu 1l na 500km (tak tak JEDEN litr na PIĘĆSET kilometrów). Odme wywaliłem w butelkę, ale szczerze mówiąc to nie dużo po tym zabiegu jeździłem.
Pobór oleju poborem, ale najgorsze jest to że na zimnym silnik nie pracuje na 1 cylinder, z wydechu wydobywa się żywa, niespalona ropa. Po rozgrzaniu chodzi ok tylko że w granicach 2-2,5tyś przy pełnym bucie potrafi przerwać, wydaje dziwne dzwięki, straci moc, przekopci czarno-siwo-biało i jak złapie 2,5tyś wystrzeli i idzie ładnie do 4,8tyś obrotów. Film trochę słabej jakości, coś telefon mi się przywieszał, ale widać jak telepie silnikiem i co się dzieje za autem (ten biały dym to ropa)
[youtube][/youtube]
Dziś zmierzyłem kompresje, samochód stał co najmniej 12h nie odpalany na dworze, temp -1,5 stopnia, średnia z 2 pomiarów:
od rozrządu
1 cylinder: 26bar
2 cylinder: 22,5bar
3 cylinder: 26,5bar
4 cylinder 28,5bar
Wykonałem też próbę olejową
1 cylinder 35bar (wydaje mi się że za dużo oleju wlałem - 10ml)
2 cylinder 26 bar (wlane około 7ml)
3 cylinder 30 bar (wlane 3ml oleju)
4 cylinder 31 bar (wlane 3ml)
W zeszłym tyg podmieniłem wtryski na oryginalne z AHF, poza sporym spadkiem mocy zero różnicy. Kąt wtrysku okolice 55-58, rozrząd na znakach. Po tych wszystkich zabiegach obstawiam tylko dwie możliwości: pierścienie padły na 2 cylindrze lub co prędzej prawdopodobne korba się lekko podgięła. Może macie jeszcze jakieś pomysły? Może coś sprawdzić przed zwalaniem głowicy? Po zwaleniu głowicy pomierzę gmp każdego tłoka czujnikiem zegarowym.
Pobór oleju poborem, ale najgorsze jest to że na zimnym silnik nie pracuje na 1 cylinder, z wydechu wydobywa się żywa, niespalona ropa. Po rozgrzaniu chodzi ok tylko że w granicach 2-2,5tyś przy pełnym bucie potrafi przerwać, wydaje dziwne dzwięki, straci moc, przekopci czarno-siwo-biało i jak złapie 2,5tyś wystrzeli i idzie ładnie do 4,8tyś obrotów. Film trochę słabej jakości, coś telefon mi się przywieszał, ale widać jak telepie silnikiem i co się dzieje za autem (ten biały dym to ropa)
[youtube][/youtube]
Dziś zmierzyłem kompresje, samochód stał co najmniej 12h nie odpalany na dworze, temp -1,5 stopnia, średnia z 2 pomiarów:
od rozrządu
1 cylinder: 26bar
2 cylinder: 22,5bar
3 cylinder: 26,5bar
4 cylinder 28,5bar
Wykonałem też próbę olejową
1 cylinder 35bar (wydaje mi się że za dużo oleju wlałem - 10ml)
2 cylinder 26 bar (wlane około 7ml)
3 cylinder 30 bar (wlane 3ml oleju)
4 cylinder 31 bar (wlane 3ml)
W zeszłym tyg podmieniłem wtryski na oryginalne z AHF, poza sporym spadkiem mocy zero różnicy. Kąt wtrysku okolice 55-58, rozrząd na znakach. Po tych wszystkich zabiegach obstawiam tylko dwie możliwości: pierścienie padły na 2 cylindrze lub co prędzej prawdopodobne korba się lekko podgięła. Może macie jeszcze jakieś pomysły? Może coś sprawdzić przed zwalaniem głowicy? Po zwaleniu głowicy pomierzę gmp każdego tłoka czujnikiem zegarowym.