Strona 1 z 2

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: śr gru 11, 2013 13:03
autor: nonameq
Witam i tak jak w temacie, zastanawiam się nad samodzielną regeneracją turbiny choć to może za dużo powiedziane raczej chciał bym ją tylko uszczelnić.
Jaki mam problem, kupiłem nie dawno golfa IV 1.9 tdi 90 km silnik ALH wszystko OK tylko egr miał o połowe mniejszą średnice przelotu ze względu na zabrudzenie w przewodach pełno oleju, skamieniałej sadzy itp :) wszystko ładnie poczyściłem odme puściłem na zewnątrz do buteleczki (i teraz tam olej raczej sie tragicznie nie zbiera) zrobiłem jakieś 300 km, zaglądam do dolotu (okolice egr) a tam świeżutki olej i nie były to raczej znikome ilości normalne dla przebiegu 230 tyś. tak że zostaje puszczająca turbina.
Auto nie kopci, bardzo ładnie się zbiera turbo na vagu idzie ładnie według mapki tak ze wygląda ze nie jest na pierwszy rzut oka tragicznie zdegradowana tyle ze zauważalnie puszcza olej.
Znalazłem w internecie zestaw naprawczy to tubo który składa sie z:
ŁOŻYSKO OPOROWE
- ŁOŻYSKO NOŚNE
- PIERŚCIENIE USZCZELNIAJĄCE
- USZCZELKA POD PŁYTE
- ODRZUTNIK OLEJU
- PIERŚCIEN OPOROWY
- NAKRĘTKA NA WAŁEK
- KOŁEK USTALAJĄCY POŁOŻENIE ŁOŻYSKA
czyli zakładając ze wirnik, wałek, koło kompresji i cała reszta jest ok to mam wszystko do uszczelnienia.
I teraz moje pytanie czy wymieniając taki zestaw naprawczy muszę wyważać wirniki skoro zostają stare, na swoim miejscu i nie ruszone?
sam taki zabieg który planuje zrobić kosztuje około + - 700 zł zestaw naprawczy czyszczenie no i te wyważanie (ale czy jest konieczne) a takie zestaw naprawczy kupuje za 120 - 170zł
Obrazek

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: śr gru 11, 2013 14:52
autor: Adamm
nonameq, wytlumacz mi tylko jedna jak chcesz wymienic uszczelniacze bez ruszania walka i wirnikow a wtedy uzyskasz odpowiedz na swoje pytanie :)

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: śr gru 11, 2013 19:47
autor: nonameq
No tak faktycznie napisałem
zostają stare, na swoim miejscu i nie ruszone
tak że można było to tak rozumieć ze nie mam zamiaru ich rozkręcać :)
Powinienem napisać że wracają stare na swoje miejsce
i tu nasuwa się dalej moje pytanie czy takie coś przejdzie?

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: śr gru 11, 2013 20:11
autor: Adamm
nonameq, nie, nigdy nei nakreciz wirnika anie nakretek tak samo, co oznacza ze tracisz wywazenie, przy wysokich predkosciach obrotowych turbo, niewywazenie powoduje odlot tej sprezarki :)

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: ndz sty 05, 2014 01:57
autor: poldek.
sam naprawisz zestawem naprawczym podstawowe elementy albo wymienisz wirnik. Ale naprawieni turbosprężarki to nie wszystko - potrzebny jest sprzęt, który podkręci ją do 160-180tys. obr/minutę. Jeżeli turbosprężarka wytrzyma tzn. że regeneracja jest dobrze zrobiona.

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: ndz sty 05, 2014 02:32
autor: grandi
Wymieniasz skladasz , zaznacz sobie mazakiem tylko sile z jaka jest wirnik dokrecony i oznacz elementy by nie trzeba wywazac ponownie , na jetta club chlopak robil tki manewr auto jezdzi do tej pory

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: ndz sty 05, 2014 09:59
autor: Michał_1977
grandi pisze:zaznacz sobie mazakiem tylko sile z jaka jest wirnik dokrecony
grandi, litości... :panna: :panna:
Rozrządy robione na mazaki,potrafią wycinać numery,a Ty radzisz żeby suszarkę robić na mazak?! :goof:

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: ndz sty 05, 2014 10:10
autor: Damian-jg
grandi pisze:jetta club chlopak robil tki manewr auto jezdzi do tej pory
Tak tak na fiatclub tez jakiś koleś tak zrobił i namawia innych by nie dawali do zakładów tylko sami robili. Pytanie ile na niej przejeździsz, i ile potem w remont silnika włożysz

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: ndz sty 05, 2014 12:10
autor: grandi
chodzilo mi by dokrecic z taka sama sila

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: ndz sty 05, 2014 12:43
autor: italiano_83
Panowie, to że coś komuś się udało, nie oznacza, że uda się każdemu, pomijam już fakt tego ile taka turbosprężarka wytrzyma po samodzielnej regeneracji, przecież czas nie jest tu jedynym wyznacznikiem czy przebieg. Co z tego, że wytrzymała rok, jak auto stało więcej w garażu jak jeździło, ewentualnie prykało sobie gdzieś po lokalnych drogach, wystarczy wyskoczyć na autostradę, żeby turbo miało niepomiernie więcej pracy jak podczas codziennej jazdy.
Dwa jeśli ktoś się bawił w wykonywanie mechanizmów precyzyjny to wie jak trudno jest coś takiego wykonać, a jak duże znaczenie ma błąd 0.01mm .. prosty przykład - chcemy wytoczyć wał który który ma być podparty łożyskiem z jednej strony - łożysko ma średnice wewnętrzną 20mm, co to oznacza .. musimy wytoczyć wał o średnicy 19.97 do 19.98mm, dlaczego tak.. bo jak będzie 19.99 to nie założycie łożyska na wał, a jak będzie 19.95mm to luz między wałkiem a łożyskiem będzie zbyt duży i będzie "bicie" . Patrzcie jaka dokładność, a tu chodzi o głupie łożysko..
Więc jakie znaczenie musi mieć 0.01mm w przypadku turbosprężarki która rozpędza się do 120 - 140 tyś obr/min ? Nikt gołym okiem nie jest w stanie stwierdzić czy koło osadzone na wałku przesunęło się o 0.01 czy 0.03mm w stosunku do wałka, przecież ani tego zmierzyć, ani zobaczyć się nie da, a kontrując nakrętką też pewnie naruszymy wcześniejsze jego ustalenie, ba sama nakrętka nie nakręci się tak samo "nigdy" - odkształcenie materiałowe.
Aha i najważniejsze, nie zapominajmy o tym, że wielu chwali się sukcesami, ale mało kto jest w stanie przyznać się do swoich błędów/porażek ...

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: ndz sty 05, 2014 16:52
autor: Detektor
Widzę ciekawy temat :bajer:
Panowie ja od razu napiszę na początku zanim temat się rozwinie ,bardzo was proszę o to by nie zachęcać do tego
typu samodzielnych napraw. italiano_83, chyba wystarczjąco wyjaśnił sprawę na przykładzie
wału który nie osiąga takich prędkości obrotowych co wirnik turbiny. Więc od razu uprzedzam ,jeżeli ktoś ma ochotę
trenować ten temat na własnym aucie to proszę bardzo tylko nie zachęcajcie innych do tego typu praktyk.
italiano_83 pisze:Aha i najważniejsze, nie zapominajmy o tym, że wielu chwali się sukcesami, ale mało kto jest w stanie przyznać się do swoich błędów/porażek
Dokładnie, póżniej jak się coś dzieje po tego typu naprawach to większość siedzi cicho bo mu póżniej głupio się pochwalić
że jego eksperyment jednak nie wypalił. Ja osobiście nie polecam samodzielnych tego typu napraw w aucie które ma służyć nam
na co dzień.

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: pn sty 06, 2014 17:53
autor: Michał_1977
Detektor pisze: italiano_83 napisał(a):Aha i najważniejsze, nie zapominajmy o tym, że wielu chwali się sukcesami, ale mało kto jest w stanie przyznać się do swoich błędów/porażek


Dokładnie, póżniej jak się coś dzieje po tego typu naprawach to większość siedzi cicho bo mu póżniej głupio się pochwalić
że jego eksperyment jednak nie wypalił
Powiem więcej- "regenerowana" suszarka dawno pozamiatana na szufelkę i wyrzucona do kubła,w aucie kręci się kolejna,nowa lub używana,ale już nie "regenerowana",a koleś nadal się chwali,że to ta,którą osobiście "regenerował" i ma się dobrze :rotfl:

Bzdety i tyle,czytać się nie chce takich amatorszczyzn.Przecież nakrętki są szlifowane podczas wyważania i przykręcenie o 1* w lewo lub w prawo w stosunku do tego jak była po wyważeniu,doprowadzi do tego,że suszarka rozpirzy się w mak... :panna:
Druga sprawa-niech mi ktoś wytłumaczy jak oprócz nakrętki ustawić wirnik,żeby był tak samo jak w oryginale? :chytry: Przecież tam nie ma żadnego klina ustalającego i nigdy,przenigdy nie da się ustawić idealnie tak jak było przed rozbiórką...

Re: Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: wt sty 07, 2014 09:59
autor: MD2
italiano_83 pisze: .. prosty przykład - chcemy wytoczyć wał który który ma być podparty łożyskiem z jednej strony - łożysko ma średnice wewnętrzną 20mm, co to oznacza .. musimy wytoczyć wał o średnicy 19.97 do 19.98mm, dlaczego tak.. bo jak będzie 19.99 to nie założycie łożyska na wał, a jak będzie 19.95mm to luz między wałkiem a łożyskiem będzie zbyt duży i będzie "bicie" . Patrzcie jaka dokładność, a tu chodzi o głupie łożysko..
Z całym szacunkiem dla twojej wiedzy ale troche pojechałeś z fantazją

czop wału pod łożysko toczy się "na zero" tzn. z tolerancją na minus 0,01 (w sumie to zależy od pasowania jakie założy konstruktor) następnie podgrzewasz łożysko do około 70st C i w rękach nakładasz je na czop. Pewnie słyszałeś o czymś takim jak rozszerzalność cieplna metali i właśnie o to tu chodzi.

Podobnie sprawa ma sie z turbiną ktora jak wszyscy wiemy potrafi sie nieźle rozgrzewać w czasie pracy dlatego musi być luz poprzeczny na wałku !!!

Jednak nie przeczę ze samodzielna wymiana uszczelnien to dobry pomysł bo jak już wspomniano wcześniej to cholernie precyzyjne ustrojstwo, gdzie wyważenie wałka ma kolosalne znaczenie !!!

pozdrawiam

Samodzielna regeneracja turbospreżarki (uszczelnienie)

: wt sty 07, 2014 11:29
autor: Michał_1977
MD2 pisze:nie przeczę ze samodzielna wymiana uszczelnien to dobry pomysł
To w końcu dobry,czy nie dobry? :chytry: