Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich,
mam nadzieję, że dobrze trafiłem. Niestety w tamtym tygodniu w moim golfie jeden z pompowtrysków odmówił posłuszeństwa. Zawiozłem go do mechanika. (mechanik raczej ogarnięty) bo jak tylko wjechałem do niego na podwórko bez komputera stwierdził, że to pompowtryskiwacz. Mechanik powiedział, że postara się załatwić używkę za 200-300 zł. Czy warto bawić się w używki i regenerację czy jednak kupić nowy?

Dzięki wielkie za pomoc!

Witam.
Jasnowidz jakiś jak nic! Na jakiej podstawie stwierdził uszkodzenie pompowtryskiwacza, była wykonywana jakaś szczegółowa diagnostyka? Co sie dzieje konkretnie z autem?

Siema,
jak jest zimny to chodzi dobrze. Ale jak się tylko rozgrzeje do 90 stopni to zaczyna szarpać, dławić się, chodzić nie równo. Dzwonił do mnie ten 'jasnowidz' i powiedział, że wyczyścił chemicznie pompowtryski, wymieni komplet uszczelek, oringów i będzie chodził. Jutro mam niby do odbioru. Zobaczymy co faktycznie mi powie:D

Aaa i po podłączeniu pod komputer okazało się ze faktycznie jeden z pompowtrysków był 'uszkodzony' (zanieczyszczony)

Bejbas pisze:Aaa i po podłączeniu pod komputer okazało się ze faktycznie jeden z pompowtrysków był 'uszkodzony' (zanieczyszczony)

widziałeś to na własne oczy czy "jasnowidz" Ci powiedział???
ja na początek sprawdziłbym wiązkę pompek...

Siema,
tak pokazywał mi to na laptopie. Wyczyścił pompowtryski chemicznie w BOSHU i mówi, że silnik pracuje prawidłowo. Jutro jadę go odebrać to zobaczę czy faktycznie lepiej pracuje.

Ile zapłaciłeś za taką przyjemność ?

1000 zł z całą robocizną.
PS: wyczyścił oczywiście wszystkie.

Pozdro