Forum.VWGolf.pl

Witam,
Na początek jeśli taki temat był już poruszany na forum to proszę o przeniesienie przez administratora.

Panowie i Panie, opisze chwilę autko które jest u mnie od minimum 7 lat.
Temat związany z turbiną: (Golf 4 1.9 TDI AHF) na początku wszystko było ok za jakiś czas padła przepływka więc został wstawiony zamiennik i autko ożyło.
Później pojawił się problem ze spadkiem mocy (a że na stałe mam podpięty zegar do pomiaru ciśnienia w dolocie) od razu zobaczyłem że turbo nie działa.
Zegar w łapkę pomiary.. gruszka dziurawa do wymiany (tą wymianą zajęli się panowie mechanicy z Wrocławia gdyż ja mam inny samochód a golfem jeździ siostra do której mam 500km)
Tu zaczęły się schody, po wymianie gruszki autko zaczęło przeładowywać i wchodzić w tryb awaryjny. Panowie ze wspomnianego warsztatu uparli się że do d... jest n75 mówię ok kupię drugi i sam wymienię. Kupiłem wymieniłem i bez zmian dalej przeładowanie.
Że nie miałem czasu na drążyć mocniej tematu dobrze/źle ustawionej gruszki (panowie zapewnili że jest ustawiona tak jak stara) rozebrałem stary n75 przeczyściłem bo może się nie domyka dołożyłem mu sprężynkę pod tłoczek żeby szybciej się zamykał, złożyłem i pomogło. Turbinka ładuje w miarę prawidłowo z dołu lekkie niedoładowanie z racji sprężynki ale później nie ma aż takiego przeładowania i nie wyrzuca błędu:)

Długo tak jeździć nie można bo nie jest do końca ok, więc siostra wjechała znowu do znanych już mechaników z Wrocławia i oni po podmianie na nowy sprawny n75 stwierdzili że turbina do regeneracji i 1500zł w plecy...
Jak to możliwe że turbo do regeneracji skoro:
1. Doładowuje a wręcz przeładowuje gdy na stałe podepnie się podciśnienie (więc chyba ok)
2. nie doładowuje gdy całkowicie odepniemy wężyk od gruszki (tez raczej ok)
3. łopatki sprawne nie zapieczone(sztanga pracuje w całym zakresie więc ok)

(nie posiadam oscyloskopu żeby sprawdzić jaki sygnał idzie na mój n75 a jaki sygnał idzie w innym sprawnym golfie wtedy bym wiedział czy PWM ma prawidłowy kształt)

Mój wniosek albo sterownik albo źle ustawiona gruszka...
jakieś sugestie? POMOCY....

Witam.
Nie daj sie nabrać na regeneracje turbiny, jak dla mnie źle wyregulowana sztanga. Tak więc zapinamy VAG-a i metoda prób ustalamy właściwa długość. Inna opcja to dokładne czyszczenie turbinki, może tak być, że mimo iz niby kierownice chodza płynnie to jednak gdzies po rozgrzaniu sie przycinają.
Pozdr.

A czy będę w stanie sam rozebrać turbinkę i wyczyścić kierownice? czy na coś trzeba uważać oprócz zaznaczenia jak była skręcona?;)

Podzielam opinię przedmówcy - zakład chce Cię orżnąć na niepotrzebną regenerację turbo -nie jesteś pierwszy i ostatni. Oczywiście, że zmienną geometrię turbo można rozebrać, wyczyścić i poskładać samemu jeśli się zadba o pewne prawidła, które są opisane na necie w całej rozciągłości. Ja właśnie sam sobie to robiłem bo mechanik nie chciał się podjąć czyszczenia turbo - ma takie prawo i tu nie mam mu nic do zarzucenia.
Oczywiście - coś rozbierając trzeba patrzeć najpierw jak to jest skręcone, poza tym potrzebować będziesz mocne (twarde) bity klucza torx T20 do wykręcenia 3 śrub trzymających pierścień zmiennej geometrii itd. - wszystkie porady znajdziesz na internecie w poradach dot. czyszczenia turbo ze zmienną geometrią.
Moim skromnym zdaniem ta firma "zwaliła" nie tylko samo ustawienie długości sztangi ale chyba i całą resztę - można to sprawdzić logując samą grupę 011 dynamicznie i sprawdzając jak ciśnienie rzeczywiste ma się do ciśnienia zadanego w tej właśnie grupie oraz jak wygląda procentowe wysterowanie elektrozaworu N75.

dokładnie, ale mogli też jak czyścili założyć odwrotnie pierścień od kierownic i tez tak będzie, sam miałem taką sytuację.

Dzięki za podpowiedzi:) turbinkę wyczyszczę jak kolega w poście:

viewtopic.php?f=14&t=373199" onclick="window.open(this.href);return false;

Zobaczymy czy pomoże ale wątpię bo nie ma różnicy w pracy sprężarki czy ciepła czy zimna;) (nie pałowałem na zimnym tylko vag-iem sprawdzałem prace sztangi)

efektu na pewno opiszę poniżej:)