Forum.VWGolf.pl

Witam. Passat B5 FL 2003r. 130 AVF Samochód od czasu do czasu wpadał w tryb awaryjny,poza tym faktem pięknie się zbierał oddałem do serwisu i zdiagnozowano uszk. przewód podciśnienia zaraz za grodzią przy serwo oraz luźne styki na pompowtryskach-głowny powod trybu awaryjnego. Auto już nie wchodzi w tryb awaryjny ale stało się strasznie zamulone , nie mam siły już się kłócić z mechanikiem bo uważa że jest już ok... kiedy wyraźnie czuje że to zupełnie inne auto teraz, czuje się oszukany ale też nie chce od razu ładować kasy w innego.
Proszę o pomoc, przesyłam Logi :

http://vaglogi.pl/log-011_5YNM64.html

http://vaglogi.pl/log-003_ETPk5.html

Co proponujecie sprawdzić ? zweryfikowałem ruch sztangi , jest płynny i myślę że bez zacięć, zweryfikowałem wszystkie przewody podciśnienia i każdy który był już leciwy wymieniłem
Co dalej ? N75 ? czy raczej jest ok ?

Poza delikatnym problemem z geo to jest okej. Mechanik.ma rację, wszelkie warunki są spełnione by ta moc była.

Teraz mnie zagiąłeś moim zdaniem samochód jest wyraźnie słabszy w zakresie 2-3tys/obr , reakcja na dodanie gazu na wolnych obrotach też jest dużo wolniejsza i z opóźnieniem, wcześniej wystarczyło tylko musnąć lekko pedał a silnik bez opóźnień się wkręcał na obroty. Mogę zrobić jeszcze jakieś logi dla pewności ?