Strona 1 z 3
[MK3] Czy to moze byc głowica? moze to co innego?
: pn lis 27, 2006 16:06
autor: lukopr
Witam
Mam silnik 1.9D o oznaczeniu 1Y, podejrzewam uszkodzenie głowicy a dokładnie jednego z gniazd zaworowych ssacych…
Objawy są następujące:
1 Rano przy odpalaniu „kuleje” przez chwile na jeden cylinder
2 Od pewnego czasu wydaje dziwny buczący dźwięk z układu ssącego w częstotliwości odpowiadającej pracy jednego z cylindrów
Oprócz tego nie zauważyłem zadanych innych objawów.. Olej w normie (od wymiany do wymiany tj. 15tys nie dolewam nic, kolor normalny, płyn chłodzący tez…
: pn lis 27, 2006 16:30
autor: giet
Witam
U mnie tez tak czasem sie zdarzało. Na poczatku czasem po odpaleniu chodził na 3 grach, potem po chwili wszystko wracało do normy. W końcu za kazdym odpaleniem chodził na 3 gary. Wymieniłem pompe oleju i problem znikął, a czy u Ciebie tez chodzi o pompe... niewiem.
Pozdrawiam Giet
: pn lis 27, 2006 16:45
autor: lukopr
giet pisze:a czy u Ciebie tez chodzi o pompe
raczej o glowice... niewiem skad wziol sie ten odglos... wyraznie dochodzi z ukladu ssacego... kiedys nie bylo niczego takiego
Re: [MK3] Czy to moze byc głowica? moze to co innego?
: pn lis 27, 2006 16:51
autor: RobertP
lukopr pisze:1 Rano przy odpalaniu „kuleje” przez chwile na jeden cylinder
2 Od pewnego czasu wydaje dziwny buczący dźwięk z układu ssącego w częstotliwości odpowiadającej pracy jednego z cylindrów
ale potem jak się chwilkę nagrzej jest OK ?
zmień świece i zobacz jak pali, możliwe że padnięte lub która pada ...
a głowica czemu miała by paść jak wcześniej nic nie robiłes przciwko jej ...
nie przegrzałeś jej, olej normalnie do niej dochodzi i do zaworów,
nie sądze żeby to wina glowicy była ...
: pn lis 27, 2006 17:15
autor: lukopr
RobertP pisze:ale potem jak się chwilkę nagrzej jest OK ?
pozniej jak sie nazgrzeje jest ok
RobertP pisze:a głowica czemu miała by paść jak wcześniej nic nie robiłes przciwko jej ...
nie przegrzałeś jej, olej normalnie do niej dochodzi i do zaworów,
nie sądze żeby to wina glowicy była ...
chodzi mi poprostu o to czy moze byc to wina nieszczelnego gniazda ssacego... skad ten odglos w ukladznie ssacym?
przyjechalem ostatnio do mechanika chcialem sie go zapytac o cos tam niewazne... nie zdazylem nic powiedziec a on szukal dziury w tlumiku skad ten odglos... hehe.. to nie jest takie ciche buczenie...
: pn lis 27, 2006 18:49
autor: greg
lukopr pisze:chodzi mi poprostu o to czy moze byc to wina nieszczelnego gniazda ssacego...
zrzucić pokrywę zaworów i obejrzeć - moze któryś z zaworów sie podwiesza. może coś nie tak ze szklanką na jednym ssącym. Gdyby padło coś w głowicy to miałbyś to cały czas a nie do zagrzania. Druga sprawa - podobny jest objaw w przypadku zacinania się jednego z wtryskiwaczy tj też jest inn apraca (głośniejsza - zebuy nie mówić że się zaczyna tłuc). Najprostsze rozwiązanie - wykręcic wtryski - dać na sprawdzenie a w tym czasie sprawdzić kompresję - jeśli na zimnym na jednym z cylindrów jest duża różnica to buy wychodziło na brak ciśnienia albo na na zawór ssący. Wykluczyłby to przy pomiarze przy zagrzaniu silnika. Jesli masz możliwość to zrobić tak - zagrzanym podjechać - zrobić pomiar i zostawić do rana - rano na zimnym ponowny pomiar ale kilkukrotny. Jeśli wyjdzie różnica na jednym z cylindrów to należy obadać szklankę na nim
[ Dodano: Pon Lis 27, 2006 5:51 pm ]
druga ewentualność jest taka jak
giet, pisze - spadek ciśnienia na pompie.
: wt lis 28, 2006 14:58
autor: lukopr
greg pisze:lukopr napisał/a:
chodzi mi poprostu o to czy moze byc to wina nieszczelnego gniazda ssacego...
zrzucić pokrywę zaworów i obejrzeć - moze któryś z zaworów sie podwiesza. może coś nie tak ze szklanką na jednym ssącym. Gdyby padło coś w głowicy to miałbyś to cały czas a nie do zagrzania. Druga sprawa - podobny jest objaw w przypadku zacinania się jednego z wtryskiwaczy tj też jest inn apraca (głośniejsza - zebuy nie mówić że się zaczyna tłuc). Najprostsze rozwiązanie - wykręcic wtryski - dać na sprawdzenie a w tym czasie sprawdzić kompresję - jeśli na zimnym na jednym z cylindrów jest duża różnica to buy wychodziło na brak ciśnienia albo na na zawór ssący. Wykluczyłby to przy pomiarze przy zagrzaniu silnika. Jesli masz możliwość to zrobić tak - zagrzanym podjechać - zrobić pomiar i zostawić do rana - rano na zimnym ponowny pomiar ale kilkukrotny. Jeśli wyjdzie różnica na jednym z cylindrów to należy obadać szklankę na nim
tak tez zrobie w najblizszym czasie
mozecie mi jeszce wytlumaczyc o co chodzi z tym spadkiem cisnienia na pompie?
: wt lis 28, 2006 23:16
autor: greg
lukopr pisze:mozecie mi jeszce wytlumaczyc o co chodzi z tym spadkiem cisnienia na pompie?
chodzi o to że jak jest zimny silnik i gęsty olej - pompa nie wyrabia dać odpowiednie ciśnienie- wtedy nie kasuje sie luz na zaworach - a więc zaczyna klepać. Podobnie jest jak wymienisz olej i potrafi po zalaniu nowego chwilkę zaklepaćcharakterystycznie
: wt lis 28, 2006 23:47
autor: giet
greg pisze:lukopr pisze:mozecie mi jeszce wytlumaczyc o co chodzi z tym spadkiem cisnienia na pompie?
chodzi o to że jak jest zimny silnik i gęsty olej - pompa nie wyrabia dać odpowiednie ciśnienie- wtedy nie kasuje sie luz na zaworach - a więc zaczyna klepać. Podobnie jest jak wymienisz olej i potrafi po zalaniu nowego chwilkę zaklepaćcharakterystycznie
Dokładnie tak się dzieje. Tak miałem:)
: śr lis 29, 2006 00:10
autor: doktorek
ja miałem tak samo. rano palił tak jakby była świeca spalona, posprawdzałem wszystko i dalej to samo. Jak sie zrobiło zimniej to wcale niechciał zapalić. Po kilkunastu próbach odpalenia zapalił i jak wyjechalem dodałem gazu to mi wywaliło uszczelke z pod filtra oleju. Okazało się ze zacinał sięzawór w pompie olejowej. Wykręciłem pompe i wypolerowałem zawór i teraz jest ok. Koledzy chyba się trochę mylili mówiąc ze pompa ma małe ciśnienie i nie kasuje luzów, jakby miała małe ciśnienie to przy rozgrzanym świeciła by kontrolka oleju (poprawcie jak się myle). Jak jest olej gęsty (przy zimnym silniku) to pompa dawała ciśnienie a że zawór się zaciął to to ciśnienie było za duże i zawory się niedomykały i dlatego trudno go było odpalic a jak już odpalił to chodził nie równo i w tlumik dziwnie sie odzdzywał. Jak troche pochodził to po chwili olej się zagrzał i zrobił mniej gęsty więc zmniejszyło się ciśnienie i silnik juz pracował normalnie.
: śr lis 29, 2006 00:47
autor: lukopr
zmierzamy troche w złym kierunku
ta głosna praca silnika to nie jest żadne klepanie, stukanie czy klekotanie, tj głosny basowy dzwiek dochodzacy z ukladu ssacego
Jest on na tyle glosny ze z okolo 20m od samochodu nie słychac klekotania tylko sam ten odgłos... Jutro spróbuje nagrac ten dzwiek i wrzuce na forum
Re: [MK3] Czy to moze byc głowica? moze to co innego?
: śr lis 29, 2006 01:57
autor: ZagubionY
lukopr pisze:Witam
Mam silnik 1.9D o oznaczeniu 1Y, podejrzewam uszkodzenie głowicy a dokładnie jednego z gniazd zaworowych ssacych…
Objawy są następujące:
1 Rano przy odpalaniu „kuleje” przez chwile na jeden cylinder
2 Od pewnego czasu wydaje dziwny buczący dźwięk z układu ssącego w częstotliwości odpowiadającej pracy jednego z cylindrów
Oprócz tego nie zauważyłem zadanych innych objawów.. Olej w normie (od wymiany do wymiany tj. 15tys nie dolewam nic, kolor normalny, płyn chłodzący tez…
Dolaczam do tematu,tego typu problemy pojawily sie rowniez i u mnie
,1Y,czekawe czy u TD jest to samo. A dzwiek jest taki, jakby sciagnac rure dolotowa do kolektora od filtra powietsza buczy.........,i zaczelo sie tez calkiem niedawno.O co chodzi
ratujcie chlopaki.
: śr lis 29, 2006 19:00
autor: robson_wrc
Witam
To jest
nagranie dzwięku silnika użytkownika:
lukopr