Czy zmienić olej z minerału na pólsyn?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
Czy zmienić olej z minerału na pólsyn?
Witam. Własnie przymierzam się do zrobienia uszczelki pod głowicą w 1V. Zastanawiam się, czy nie zaryzykować zmiany oleju z Mobila 15 W 40 na półsyntetyk, np. TEXACO 10 W 40? Czy maszyna nie zacznie mi krwawic po takiej wymiani? I czy turbo nie dostanie w d..ę zatkane jakims brudem? Dodam że silnik ma 260 000 i oleju bierze max 100g na 7500 km.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: ndz mar 19, 2006 12:13
- Lokalizacja: Parszowice
- Kontakt:
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
ajoksander, Tak mówi teoria, a ja ciekaw jestem, czy praktycznie ktos zrobił taki numer i jakie były skutki. W sumie szklanki są cicho na tym minerale i ogólnie ok. Jednak myślałem,że pólsyntetyk lepszy byłby na zimne rozruchy. P.S. kiedys w Clio 1,2 po wymianie uszczelki zmieniliśmy elfa minerał na elfa competition 10 W 40 i wsyzstko grało. Ale to nie był samochod, tylko renault 

coprawda ja mam diesla bez turbiny, ale wykonałem niedawno operację przez Ciebie rozważaną - czyli z elfa 15W40 turbodiesel na elfa 10W40 turbodiesel przy przebiegu 290tys., zaglądałem dziś pod maskę - silnik czyściutki, absolutnie zero niekontrolowanych wycieków czy pocenia się, po przejechanych ~7tys. km od zmiany oleju z pełnej miarki mam jakieś 3/4 miarki na bagnecie (podobne nieznaczne ilości konsumował i na minerale). rozruch na zimno o niebo lepiej, kontrolka ciśnienia miga znacznie krócej. no i nawet moje drewniane ucho słyszy różnicę w pracy silnika na zimno.
był mk3, jest prawie mk4
Praktycznie zrobiłem nawet lepszy numer 
Zeszłej zimy były dosyć duże mrozy. Pewnego poranka olej (15W40) tak zgęstniał, że rozrusznik leeeedwo kręcił i dopiero po 30s rozruszał silnik na tyle, że ten odpalił (wiem, hardkorowo, ale musiałem jechać...). Wkurzyłem się i jeszcze tego samego dnia wymieniłem na 5W40. Zbliżam się do wymiany oleju a silniczek suchy. Oleju nie bierze, a kultura pracy nieporównywalna. Oczywiście zero problemów ze startem...
Fakt, że przez pierwszy miesiąc oglądałem uszczelki bardzo uważnie
ale się udało.

Zeszłej zimy były dosyć duże mrozy. Pewnego poranka olej (15W40) tak zgęstniał, że rozrusznik leeeedwo kręcił i dopiero po 30s rozruszał silnik na tyle, że ten odpalił (wiem, hardkorowo, ale musiałem jechać...). Wkurzyłem się i jeszcze tego samego dnia wymieniłem na 5W40. Zbliżam się do wymiany oleju a silniczek suchy. Oleju nie bierze, a kultura pracy nieporównywalna. Oczywiście zero problemów ze startem...
Fakt, że przez pierwszy miesiąc oglądałem uszczelki bardzo uważnie

ale się udało.
- vw_vandal
- Forum Master
- Posty: 1818
- Rejestracja: sob mar 18, 2006 14:45
- Lokalizacja: Świerzno
- Kontakt:
Chłopaki widziałem już kilka silników po takiej akcji zmiany oleju z minerała na półsytnetyk i tragedia zaczyna się od rozszczelnienia, brania oleju kończy się na zapchanej pompie olejowej i walniętych hydrosztosach. Ja bym proponował takie coś zrobić po remoncie silnika gdzie wszystko jest wyczyszczone. Bo olej półsyntety ma to do siebie że w jakiśm tam stopniu płuka silnik.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DvkPN1Buok0&feature=autoplay&list=FLdQqUeMMZKpjqZ72OdcA6cQ&lf=mh_lolz&playnext=1[/youtube]
- Kris-THC
- Gadatliwa bestia
- Posty: 592
- Rejestracja: pt lut 11, 2005 22:00
- Lokalizacja: Oława
- Auto: Polo 9N Audi A3 8P Golf MK4
- Silnik: AHF
- Kontakt:
Ja jeździłem na minerale bo nie wiedziałem co było lane wcześniej ale przy przebiegu 160kkm zmieniłem na półsyntetyk Mobil 10W/40 i już 2 wymianki robiłem i wszystko jest OK. Jedyne co zauważyłem to lekkie pocenie przy powrocie oleju z turbiny (nie wiem zresztą czy nie było go wcześniej) a poza tym nigdzie nic nie cieknie. Półsyntetyk krzywdy raczej nie wyrządzi ale to kwestia stanu zużycia silnika.
WitamSaintCKM pisze:To ja się podepnę pod temat
Jakie beda konsekwencje wymiany polsyntetyka na pelny syntetyk?
Aktualnie mam petro canada diesel 10W40
Po wymianie uszczelniaczy w silniku zalałem go olejem o którym wspominasz na razie OK.(wcześniej minerał) -
dodre parametry i cena.A jeżeli chodzi o wymianę minerała na syntetyk to myślę,że mozna ale syntetyk powinien być bardzo dobry tzn. wysoka lepkosc w wysokich temp. np. 10/50 lub 10/60 wykluczone oleje 0/30 ;0/40 - moim skromnym zdaniem.
Pozdro!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 134 gości