Forum.VWGolf.pl

a mianowicie jak silnik jest po nocy tzn,bardzo zimny i chcem go odpalić to bez ssania nie odpale go musi być ssanie i odpalam odpala od razu i na początku go szarpie lekko dam gazu i przestaję go szarpać,a jak wyłącze ssanie to od razu szarpie i chodzi jak by palił tylko na 3 gary i kopci na siwo a jak rogrzeje go na ssaniu i potem wyłącze ssanie to chodzi idealnie i nic nie kopci potem cały dzień mogę stawać ,jeździć i zawsze odpali bez ssania i chodzi na 4 co to może być???czy regulacja pompy wystarczy?może mam za wczesny lub za póżny zapłon

JA tak miałem przy spalonych świecach ciężko palił na zimno bez dawki no i białe chmury dymu. po wymianie jak ręką odjął. Pozdrawiam

świece sprawdzałem są wszystkie dobre

jezli swiece dobre to moze ustawienie kata wtrysku - trzeba jechac do jakiegos dobrego szpeca

ja w ogóle nie mogłem odpalić. wyczyściłem filtr paliwa, było dobrze jakiś czas i znowu nie zapala. Ostatnio po godzinie na smyczach dopiero odpalił!!! Może być to zwalona pompa wtryskowa?? Gdzie szukać przyczyny??

rogra pisze:kopci na siwo

Jeżeli ci kopci po dłuższym postoju i jak odpalasz i masz białą chmurę to na 100% uszczelniacze zaworowe do wymiany. Z czasem nie trzymają, lub ulegają zwęgleniu np. wskutek przegrzania silnika. Ten dymek masz biały czy może lekko niebieskawy??? ubywa ci płynu z chłodny/zbiorniczka, oleju??? jeżeli lekko niebieskawy to przyczyną moga być zapieczone pierścienie olejowe, po dłuższym postoju pierścień nie jest w stanie zebrać oleju z cylindra, działa prawidłowo po chwili kiedy się nagrzeje, rozszerzy i prawidłowo uszczelnia. Co do problemów z odpalaniem i pracą na 3 gary może to być : 1.uszczelka pod głowicą(sprawdź ciśnienie na garach, jak na którymś masz za niskie to masz odpowiedź) 2. świece wymieniłeś a co z przewodami wysokiego napięcia???może nie idzie prawidłowo iskra na wszystkie gary, jak kopułka i palec rozdzielacza???:bigok:

ArtX pisze:

rogra pisze:kopci na siwo

Jeżeli ci kopci po dłuższym postoju i jak odpalasz i masz białą chmurę to na 100% uszczelniacze zaworowe do wymiany. Z czasem nie trzymają, lub ulegają zwęgleniu np. wskutek przegrzania silnika. Ten dymek masz biały czy może lekko niebieskawy??? ubywa ci płynu z chłodny/zbiorniczka, oleju??? jeżeli lekko niebieskawy to przyczyną moga być zapieczone pierścienie olejowe, po dłuższym postoju pierścień nie jest w stanie zebrać oleju z cylindra, działa prawidłowo po chwili kiedy się nagrzeje, rozszerzy i prawidłowo uszczelnia. Co do problemów z odpalaniem i pracą na 3 gary może to być : 1.uszczelka pod głowicą(sprawdź ciśnienie na garach, jak na którymś masz za niskie to masz odpowiedź) 2. świece wymieniłeś a co z przewodami wysokiego napięcia???może nie idzie prawidłowo iskra na wszystkie gary, jak kopułka i palec rozdzielacza???:bigok:

Co ty piszesz, przecież to dotyczy diesla, jakie przewody, iskra , kopułka, palec Najpier sprawdzić swiece żarowe, jak autko kuleje a potem kąt wtrysku i powinno pomóc. Pozdrawiam.

ArtX pisze:świece wymieniłeś a co z przewodami wysokiego napięcia???może nie idzie prawidłowo iskra na wszystkie gary, jak kopułka i palec rozdzielacza???:bigok:

no pomyliło ci sie cos kolezko!!!

HMMM....
radzę dobrze - sprawdź ciśnienie na cylindrach.
Mi też kopcił na siwo - sprawdzanie VAGiem nic nie wykazało - po jakimś czasie coś zaczęło stukać. Wymieniłem szklanki na nowe, bo tak sugerował mechanik to niewiele dało. po tym sprawdziłem ciśnienie: na 1 cyl było 2MPa i okazało się że tłok się rozleciał (wybił na swożniu) i prawdopodobnie z tąd to kopcenie (a przy tym śmierdziało ropą).
opiłki porysowały gładź cylindra (naszczęście w większości poniżej pierścieni) i przez to mocno kopcił na zimnym (tłok obniżył się znacznie przez wybite mocowanie swożnia, i utrata kompresji przez powstałe rysy). od 2 dni jest u mechanika, a dokładny koszt naprawy będę wiedział jutro. (~1400zł) bo narazie niemam kasy na generałkę

generalny remont wychodzi około 3400zł wię tego nie lekceważ!!

ja bym jeszcze sprawdził rozrząd. jak mi sie przestawił bo poluznilo sie kolo pasowe to tez jak byl zimny kopcil jak lokomotywa, a jak sie rozgrzał to bylo ok.

zgadzam się z Kolegą - zarówno tłok jak i koło pasowe jak się rozleci to może doprowadzić do remontu (a przy luzie na kole o nieszczęście łatwo a jak się rozleci przy wysokich obrotach to remont będzie droższy niż kupno używanego silnika)

Koledzy ja mam MK4 ALH - i mam w zasadzie dokładnie to samo co rogra.
Chociaż dzieje sie tak tylko kiedy na dworze jest mróz. Tzn kiedy było tylko zimno wszystko było ok. Dzisiaj w nocy postało autko na podworku ok. 12 godzin. Mrozik był ok.10-12stopni.
Jadąc do domu zauważyłem ze mi dymi na siwo. Kiedy stanąłem pod garażem też dymil. Zapahu ropy raczej nie czułem. Pod rura zobaczyłem tylko mokrą plame na ziemi (niedużą) jakby skądś woda poszła.
Wczesniej takie dymienie mialem równiez kiedy w nocy stal pod chmurka i był mróz. W innych wypadka jest oki.

Czy moge mieć to samo co rogra az sie boje o koszty - a nie mam dobrego mechanika

mi sie zawsze wydawalo ze siwa chmurka z wydechu podczas mrozu to naturalna sprawa nawet jak jedzie sie za samochodami to w kazdym leci taki dymek!

eku_suci pisze:mi sie zawsze wydawalo ze siwa chmurka z wydechu podczas mrozu to naturalna sprawa nawet jak jedzie sie za samochodami to w kazdym leci taki dymek!

w każdym aucie które jest zimne widać z tyłu biały dymek czyli para wytwarza to atmosfera i z tłumika widać jak woda kapie ale tu chodzi oto że widać niebieski dym jak z tłumika się spala